John Diamond, Cudowne mikstury
Ostatnie wydanie naszego serwisowego biuletynu pozbawione było komentarza redakcyjnego. Naszym usprawiedliwieniem tego niedostatku jest fakt zaangażowania redakcji Racjonalisty w organizację I Ogólnopolskiego Zjazdu Racjonalistów i Wolnomyślicieli, z którego fotorelację można już przeczytać i obejrzeć na stronach serwisu.
Jeśli uważacie, że brak Waszego udziału w tegorocznym zjeździe jest dla Was dużą stratą, zapraszamy za zjazd przyszłoroczny.
Wydaniem książki Johna Diamonda, Cudowne mikstury i inne troski, z przedmową Richarda Dawkinsa zainaugurowało swoją działalność wydawnictwo książkowe Racjonalisty. Do przeczytania książki zachęca na łamach portalu Andrzej Koraszewski: Książka "Racjonalisty".
Od dłuższego czasu nie było okazji przedstawić naszych nowych publicystów, których przemyślenia urozmaicają ofertę serwisu. Oto oni: Katarzyna Polus-Rogalska, Tomasz Krzymiński, Lisbeth Linderborg, Ryszard Paradowski, Zbigniew Chorąży, Aldona Musiał, Romano Nobile, Artur Nadolny, Annica Dahlström, Nicklas Lundblad, Elżbieta Jasińska-Brunnberg, Lena Kåreland, Sam Harris, Agnieszka Zakrzewicz, Jackie Jakubowski, Ingmarie Froman, Katarzyna Szumlewicz, Jolanta Rypień, Aneta Kapelusz, Jan Szmyd, Per Ahlmark, Robert Rutkowski, Jerzy Drewnowski. Omówienie sylwetek publicystów można znaleźć w stopkach autorskich pod każdym tekstem lub na stronie przedstawiającym całą redakcję serwisu: Redakcja
Powstał nowy dział: Filozofia kultury.
Redakcja naukowa portalu pragnie przypomnieć o swoich projektach: BOINC oraz Teleskop, które mają swoje miejsce na forum serwisu: odpowiednio Projekty BOINC oraz Amatorzy Teleskopowego Majsterkowania. Szczegóły projektu BOINC można poznać czytając artykuł Fizyk kwantowy w kapciach, czyli o wielkiej nauce w domowym zaciszu. Natomiast drugi z projektów to autorskie opracowanie Marcina Klapczyńskiego, który wykonał własnoręcznie teleskop newtonowski i na łamach serwisu dzieli się swoimi doświadczeniami, zachęcając czytelników do spróbowania swoich sił i podjęcia się takiej budowy we własnym zakresie. Marcin oferuje swoją pomoc i chęć odpowiedzi na wszelkie pytania, mogące wyniknąć w trakcie realizacji projektu. Artykuły opisujące budowę teleskopu są bardzo szczegółowe i zawierają mnóstwo rysunków i zdjęć. Zapraszamy do działu Budujemy własny teleskop.
Zapraszamy także do podjęcia każdego rodzaju współpracy z serwisem. Stale poszukujemy redaktorów technicznych oraz grafików. Mniej zobowiązujące zajęcia to na przykład zaproponowanie ciekawej strony: Znalezione w sieci; okazjonalne dodanie interesującej wiadomości: Zgłoś swoją wiadomość.., czy ciekawostki: Dodaj ciekawostkę.., albo swojej strony www. Zapraszamy.
Od września Mariusz Agnosiewicz został członkiem redakcji dwumiesięcznika "Res Humana".
Kontynuujemy zbieranie informacji o naszych czytelnikach w ankiecie KIM JESTEŚMY?. Wypełnienie ankiety kosztować was będzie niewiele czasu, a dla nas każdy w Waszych głosów jest bardzo ważny. Zróbcie to dla nas! Zapraszamy wszystkich naszych czytelników do wzięcia w niej udziału, tylko liczny udział zapewni rzetelność temu badaniu opinii czytelników Racjonalisty.
Sondaże Racjonalisty
Mamy do omówienia kilka sond, w których zakończyliśmy zbieranie głosów:
Szata graficzna Racjonalisty:
21.2% - może być
17.2% - kiepska
18.1% - bardzo dobra
10.9% - nie zwracam uwagi
20.9% - monotonna
11.7% - przyzwyczaiłe/am się
Oddano łącznie 4649 głosów.
Wielu osobom, w tym części redakcji Racjonalisty wydaje się, że
dotychczasowa szata graficzna jest znakiem rozpoznawczym serwisu. Wiele jednak
osób narzeka, że szata graficzna jest nie dość nowoczesna i żywa. Może
czas na zmianę?
Przyczyną malejącego przyrostu naturalnego w Polsce jest głównie:
6.8% - emancypacja kobiet
3.6% - dyskryminacja kobiet
54.1% - wysokie koszty utrzymania
10.8% - poczucie odpowiedzialności
16.9% - wygodnictwo
1.6% - obniżenie płodności
6.3% - coś innego
Oddano łącznie 2526 głosów.
Na podstawie uzyskanych w serwisie odpowiedzi mogłoby się wydawać, że koszty
utrzymania są decydującym czynnikiem, z którego powodu współcześni Polacy
nie decydują się na potomstwo. Przeczy temu jednak fakt, że to właśnie w
rodzinach z dochodem poniżej minimum socjalnego na członka rodziny rodzi się
najwięcej dzieci, które potem dziedziczą biedę swoich rodziców.
Co sądzisz o załogowych misjach kosmicznych?
56.4% - Są konieczne do skuteczniejszej eksploracji kosmosu
16.3% - Są niepotrzebne i mogą być zastąpione misjami zautomatyzowanymi
21.9% - Pieniądze przeznaczone na eksplorację kosmosu lepiej wydać na Ziemi
5.3% - Nie mam zdania
Oddano łącznie 1646 głosów.
Prawdą jest, że osobom spoza dziedziny, o którą zwykle pytamy w sondach
naukowych trudno jest określić wagę poszczególnych odpowiedzi, i to zarówno
dla konkretnej dziedziny badań, ale również dla całej ludzkości. Laikowi
mogłoby się wydawać, że eksploracja kosmosu nie jest istotna dla codzienności
zwykłego człowieka, a pieniądze wydatkowane na ten cel mogłyby zostać
wykorzystane na przykład na poprawę losu ludzi zamieszkałych w rejonach,
gdzie panuje największy głód. Jednak nic nie jest tak proste, jak mogłoby się
wydawać, a na efekty być może przyjdzie długo poczekać, ale było tak już
niejednokrotnie w nauce, że to co nie przynosiło doraźnych korzyści okazywało
się dobrodziejstwem po latach.
Jonathan Miller nowym prezesem Stowarzyszenia Racjonalistów - (15-10-2006) |
4 września naukowiec, pisarz, producent telewizyjny i dyrektor opery, Jonathan
Miller, został ogłoszony prezesem Stowarzyszenia Racjonalistów, wydawcy dwumiesięcznika "New Humanist
magazine", wiodącego brytyjskiego czasopisma dla ateistów i wolnomyślicieli.
Miller, sławny ateista, który ostatnio przedstawił czteroczęściową "Brief History of
Disbelief" w BBC, zastępuje profesora Hermanna Bondi, który zmarł w 2005. |
RELACJA ZE ZJAZDU RACJONALISTÓW - Mariusz Agnosiewicz (14-10-2006) |
W weekend w którym tłumy wyległy na ulice Warszawy wyrażając swe niezadowolenie
z sytuacji politycznej w kraju, w nieodległym i
zacisznym Radzikowie zgromadzili się działacze i sympatycy ruchu laickiego na I Ogólnopolskim Zjeździe Racjonalistów i Wolnomyślicieli
(6-8 X). Udział w nim wzięło ok. 100 osób z różnych miast, organizacji i czasopism. Zjazd zintegrował i wzmocnił środowisko
wolnomyślicielskie w Polsce. Wiele ludzi wyjechało z energią do aktywnego zaangażowania się w budowę przestrzeni społecznej
niewierzących. Pozawiązywały się zalążki kolejnych grup lokalnych PSR.
Jak było... |
Racjonaliści w laboratorium IV RP - Mariusz Agnosiewicz (13-10-2006) |
Nieporozumieniem byłoby przyjęcie, iż wolnomyśliciele, racjonaliści czy humaniści to po prostu
niewierzący, ludzie, którzy odeszli od Kościoła. Niewiara nader często sprowadza się bowiem do kompletnego indyferentyzmu, graniczącego
czasami wręcz z zanikiem światopoglądu jako takiego. Racjonalista z kolei to osoba, która posiada ukształtowany światopogląd oraz system
wartości, wśród których wolność i rozumność zajmują centralne miejsce. Wieloświatopoglądowość jest wartością dużo cenniejszą niż brak
jakiegokolwiek światopoglądu. Klarowne podziały ideowe, wzajemny szacunek oraz wysoka kultura dyskusji tworzą znacznie lepsze środowisko
dla rozwoju także racjonalistyczno-wolnomyślicielskiego światopoglądu niż ułuda totalnego przezwyciężenia wrogów rozumu.
|
Włoska Unia Racjonalistycznych Ateistów i Agnostyków (UAAR) - (26-09-2006) |
UAAR organizuje od 2000 roku Tydzień Antykonkordatowy, który ma miejsce w Rzymie, przeważnie
w okresie między 11 a 18 lutego. Data nie jest przypadkowa: właśnie 11 lutego 1929 roku Mussolini i kardynał Gasparri podpisali pierwszy
Konkordat państwo - kościół; zaś 18 lutego 1984 roku to data drugiego Konkordatu podpisanego przez Craxiego i kardynała Cassaroliego,
sekretarza państwa Watykan. Wraz z drugim konkordatem religia katolicka nabrała charakteru oficjalnej religii państwa włoskiego.
W konsekwencji wprowadzono mechanizmy "osiem promili" (na cele religijne lub państwo) w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych.
W tym okresie wypadają też inne rocznice, między innymi rocznica narodzin Karola Darwina (12 lutego) oraz spalenia na stosie, na Campo de'
Fiori w Rzymie, Giordano Bruno (17 luty 1600). Tydzień Antykonkordatowy jest okazją do dyskusji nad laicyzmem we Włoszech, oraz tematyką
wolności sumienia i wyznania, samostanowienia człowieka, wolności seksualnej, roli kobiety w społeczeństwie i wolności badań
naukowych. |
Towarzystwo Unitariańskie im. Braci Polskich - (24-09-2006) |
Towarzystwo Unitariańskie im. Braci Polskich powstało z potrzeby integracji osób
zainteresowanych przeszłością polskich i światowych reformatorskich ruchów religijnych, w szczególności imienników Towarzystwa,
a takie współczesnym spadkobiercy ich idei - ruchem Unitariańskim. W XXw. podejmowane były liczne próby reaktywowania organizacji
religijnej nawiązującej do tradycji Braci Polskich, począwszy od niezapomnianego Ks. Karola Grycza-Śmiłowskiego w latach trzydziestych
po dzień dzisiejszy. Wiele z tych prób wnosi trwały wkład w rozwój bezdogmatycznej, wolnej myśli religijnej, były i są dla niektórych -
źródłem ich duchowego przeżycia i doskonalenia. Żadna z tych prób, jak dotychczas, nie zaowocowała powstaniem w Polsce trwałej i znaczącej
organizacji religijnej. Inicjatorzy - założyciele Towarzystwa, doceniając ogromny dorobek Braci, uważają, że miejscem gdzie mogą spotkać
się osoby, którym bliskie są idee Braci Polskich jest organizacja świecka, grupująca osoby o różnych afiliacjach wyznaniowych i
światopoglądach. |
Kino wolnomyśliciela - Richard Dawkins - Andrzej Koraszewski (15-10-2006) |
Brytyjska telewizja, zarówno
publiczna, jak i kanały prywatne, nie obawia się prezentowania programów,
które otwarcie krytykują światopogląd oparty na wierze religijnej. W
tym roku światowy rozgłos zdobył dwuczęściowy program Richarda
Dawkinsa, "The Roots of All Evil?" nadany w styczniu przez
Channel 4. W pierwszej części, zatytułowanej "Złudzenie
Boga" światowej sławy biolog rozpoczyna program od tezy, iż jest
fundamentalna sprzeczność między nauką i wiarą, która zwalnia od
myślenia i stoi w opozycji wobec nauki i metody naukowej. Druga część
programu nosi tytuł: "Wirus wiary" i jest wspaniałą salwą
przeciw indoktrynacji religijnej dzieci. W czasach, w których gwałtownie
rosną nakłady środków z budżetu państwa na naukę kreacjonizmu, w
których tatuś obecnego ministra edukacji na forum Parlamentu
Europejskiego, sam minister edukacji i jego wiceminister podczas spotkań
z prasą, rozpoczęli kampanię na rzecz wykładania inteligentnego
projektu na lekcjach biologii, popularyzacja tego filmu jest naszym świętym
obowiązkiem. |
Obywatele i polityka - Andrzej Koraszewski (13-10-2006) |
Demokracja jest jedynym systemem, w którym obywatele
"zatrudniają" lub jak kto woli "wynajmują" polityków. Ten
akt zatrudnienia może być względnie udany tylko pod warunkiem, że obywatele
są w pełni świadomi tego, iż polityk jest z definicji żądny władzy jak chirurg krwi i w
pewnym sensie jest to jego cecha pozytywna. W zasadzie powinniśmy zatrudniać
polityków tak, jak zatrudniamy kierowcę szkolnego autobusu, rozważając jego
umiejętności, a nie poglądy. |
Goła pionierka - Tomasz Krzymiński (13-10-2006) |
Urodzony w 1948 w Leningradzie, Kononow podejmuje próbę literackiej demitologizacji blokady Leningradu. Jego książka przyniosła mu międzynarodową sławę. Jedni uznali ją za obrazoburczą kpinę z mitów narodowych, inni za pornografię, czy nawet pornografię dziecięcą. Autor ukazuje nam wojnę oczami czternastoletniej Marii Muchiny - Muchy, która
za dnia służy w armii jako cekaemistka, nocami zaś oddaje się towarzyszom broni, podtrzymując w ten sposób ich gotowość bojową. W kolejce do Muchy ustawia się cała mozaika narodowościowa Armii Czerwonej, od Rosjan i Białorusinów, po Tatarów, Ormian i Jakutów. Młoda pionierka traktuje swoją służbę, jako "obowiązek wobec Ojczyzny i partii rodzonej". |
Talibowie w trepach - Lisbeth Linderborg (12-10-2006) |
Im bardziej fundamentalizm szerzy się teoretycznie i praktycznie, tym
bardziej zagrożona jest laicyzacja w europejskim znaczeniu, ze swoimi
korzeniami w renesansie. Mimo że samo pojęcie jest starsze niż jego użycie
przez angielskich i francuskich filozofów Oświecenia, jest powód do
przypomnienia ostrzeżeń Woltera, że osiągnięcia ludzkości w dziedzinie oświecenia
i laicyzacji nie są gwarantowane na zawsze. My, którzy właśnie weszliśmy w
nowe tysiąclecie i z niepokojem patrzymy na coraz silniejszy fundamentalizm,
mamy powód do postawienia na ostrzu noża pytania: czy jesteśmy na drodze do
post-laickiego społeczeństwa - nie jest to dobrą perspektywą na przyszłość. |
Obrażanie uczuć i obrażanie rozumu a demokratyczna debata publiczna - Ryszard Paradowski (12-10-2006) |
Prawna ochrona "uczuć religijnych" przed "obrazą" jest próbą uchylenia się religii od debaty z rozumem, jest próbą narzucenia siłą rozumowi swoich zasad, zapewne z obawy, że racje "wiary" (racje poddaństwa, racje autorytaryzmu) nie sprostają racjom rozumu (racjom demokracji, wolności, równości wobec prawa) w otwartej publicznej debacie. Rozum, mówiąc słowami poety, to wielki zbiorowy obowiązek, i jako taki może ciążyć. Ale wyrzec się rozumu znaczyłoby wyrzec się człowieczeństwa. I jeśli związek wiary i rozumu, o czym od czasu do czasu deliberują ci, którzy chcieliby podporządkować rozum wierze, miałby mieć jakiś sens, to tym sensem jest wiara w rozum. W Polsce na pewno przydałoby się więcej tej wiary. |
Organiczny patriotyzm - Łukasz Bertram (12-10-2006) |
W ostatnim czasie wiele artykułów i wypowiedzi poświęcono projektom wprowadzenia do programu szkolnego tzw. wychowania patriotycznego. Nikt chyba nie zdołał przy tym sprecyzować, na czym konkretnie miałoby owo wychowanie polegać, ale opierając się na ideologicznej proweniencji pomysłodawców oraz zgłaszanych przez nich dość mglistych propozycjach można wnioskować, że w ich wyobraźni rysuje się coś na kształt "nauki o ułanach". Nie zagłębiając się już więcej w analizę potencjalnego kształtu, jaki przybrać mogą idee Romana Giertycha czy Jarosława Kaczyńskiego zaprezentować swój własny, pozytywny pomysł na to, co ośmielę się nieco przewrotnie zawłaszczając obecną panującą nomenklaturę, nazywać organicznym wychowaniem patriotycznym. |
Ezdrasz i Nehemiasz - Zbigniew Chorąży (12-10-2006) |
Warto wiedzieć, że pierwotny tekst hebrajski zawierał połączoną treść dzisiejszych ksiąg Ezdrasza oraz Nehemiasza i nazywany był zwojem Ezdrasza. Taki układ zachował się do dzisiaj w Septuagincie. Dopiero później żydowscy redaktorzy dokonali podziału księgi, zmieniając przy tym porządek chronologiczny niektórych wersetów. Przykładowo rozdziały 8 i 9 z Księgi Nehemiasza powinny należeć do Księgi Ezdrasza. Efektem tego błędnego podziału jest w czasach współczesnych błędna ocena okresów działalności Ezdrasza i Nehemiasza. Istnieje oficjalny pogląd, że obaj działali w Jerozolimie razem. |
Książka "Racjonalisty" - Andrzej Koraszewski (09-10-2006) |
Zaczęliśmy wydawać książki. Naszą pierwszą pozycją jest książka niedokończona, przerwana przez śmierć autora, który przez kilka lat walczył z rakiem gardła. W rzeczywistości walczyli lekarze, on zaś opisywał ich walkę, a sam nie przestawał walczyć z pokusą nieustannie podsuwanej mu złudnej nadziei. Jeśli medycyna jest bezradna, dlaczego nie masz spróbować leków homeopatycznych, czy mielonego rogu nosorożca? Autor naszej książki, John Diamond, należał do najlepszych i najbardziej znanych dziennikarzy brytyjskich i do ostatniego dnia nie rezygnował z ciętej ironii. Jego cotygodniowe felietony o walce z chorobą prowokowały czytelników do dobrych rad, z których zdecydowana większość była propozycją ucieczki od racjonalności. |
Syndrom Gyurcsány’ego - Artur Chludziński (03-10-2006) |
17 września 2006 roku węgierskie radio ujawniło wypowiedź premiera Ferenca Gyurcsány'ego z zamkniętego spotkania Węgierskiej Partii Socjalistycznej (MSZP), które odbyło się w maju. Upublicznienie przejawu szczerości Gyurcsány'ego wywołało dziesięciotysięczną demonstrację przed gmachem parlamentu, która przerodziła się później w gwałtowne zamieszki. Wydarzenia, które rozpoczęły się na Węgrzech po emisji wypowiedzi premiera nie są zwykłym przejawem niezadowolenia opinii publicznej z powodu kłamstw rządzących - są przykładem szerszego zjawiska, które zaczyna obejmować całą Europę. Zjawiska pozytywnego, a polegającego na dążeniu do wymiany całej starej klasy politycznej. |
Neuropsychologia „Ja” - Paweł Krukow (30-09-2006) |
Urojenia owładnięcia i oddziaływania oraz halucynacji słuchowych to np.: "nasyłanie myśli", zahamowanie myślenia, doświadczanie bycia owładniętym ("mój dziadek mnie zahipnotyzował i teraz porusza moimi stopami w górę i w dół"), poczucie nasyłania emocji, nasyłanie wrażeń somatycznych. Głównym czynnikiem wspólnym dla tych objawów jest doświadczanie przez chorego, że jego działania są wynikiem działania na niego jakiejś zewnętrznej siły, nieraz innej osoby. Istnieją dowody na to, że słyszane przez chorych na schizofrenię halucynacje są w rzeczywistości ich własną mową wewnętrzną. Z tego względu opisywane objawy funkcjonalnie można określić jako zakłócenie identyfikacji podmiotu generowanych zachowań. Zakłócenie to jest wyraźne w ostrej fazie choroby, w której pacjenci twierdzą, że słyszą jeszcze inną osobę zawsze wtedy, gdy sami mówią. |
Ofensywny liberalizm - Dirk Verhofstadt (30-09-2006) |
Od czasu Oświecenia duch indywidualizmu opuścił 'butelkę' i nie da się tam z powrotem zamknąć. Celem postępowania indywidualisty jest samodoskonalenie się, potrzeba obrony autentyczności własnego bytu, uwolnienie się od tradycyjnych więzi i struktur. Przeciw postępującej anonimowości, biurokratyzacji i automatyzacji naszego społeczeństwa potrzebny jest indywidualizm, który się temu sprzeciwia. Indywidualizm wynosi jednostkę ponad tłum i daje jej szansę pójścia własną drogą. |
Bezpłatne studia - Teresa Jakubowska (30-09-2006) |
Znaczne zwiększenie funduszu stypendiów przez rząd prof. Belki oraz możliwości ich uzyskiwania przez studentów niestacjonarnych było krokiem we właściwym kierunku. Niestety premier Marcinkiewicz w ciągu paru miesięcy swoich rządów zdążył obciąć stypendia w niektórych przypadkach nawet o 50% i to przy zupełnej ciszy medialnej. Rząd Kaczyńskiego zapowiada zadanie nowego ciosu finansowego młodzieży niezamożnej przez podwyższenie od 1 stycznia 2007 opłat za studia niestacjonarne na uczelniach państwowych, nawet o 30%. Mimo, że jest to pociągnięcie w najwyższym stopniu oburzające - nie słychać, żeby media podniosły larum. Opowiadam się za stopniowym wprowadzeniem czesnego za studia z szeroko rozbudowanym systemem stypendiów uzależnionych od sytuacji materialnej młodzieży i systemem kredytów gwarantowanych przez państwo dla wszystkich, którzy chcą studiować, nie tylko na uczelniach państwowych, ale także prywatnych |
Odliczanie cudów - Andrzej Koraszewski (29-09-2006) |
Słowo cud kojarzy się najbardziej z uzdrowieniami, nic więc dziwnego, że seria gazetowych dodatków o cudach Jana Pawła II rozpoczyna się od informacji o dwóch uzdrowieniach. Uzdrowieniom zawsze towarzyszą zapewnienia, że lekarze rozłożyli ręce. Lekarz często ma poczucie beznadziei, a jednak niemal równie często walczy dalej i czasem wygrywa, chociaż przegrana jest naturalną i nieuniknioną częścią jego pracy. Co jest tu istotne, to fakt, że nawet najgorszy lekarz już po kilku latach praktyki ma na swoim koncie znacznie więcej uzdrowień niż dziesiątki świętych. Czy absurdalnym jest pytanie o liczbę uzdrowień na tysiąc modlitw? |
Ile nas kosztuje Watykan S.A. - Romano Nobile (29-09-2006) |
Po życiu naznaczonym serią ciężkich przestępstw - od przemytu narkotyków i napadów z bronią w ręku, do zabójstw - 2 lutego 1990 roku, De Pedris, szef Banda della Magliana, został zamordowany na rzymskiej via del Pellegrino przez rywalizujące bandy. 9 lipca 1997 roku Borghenzio w zapytaniu poselskim wezwał ministra spraw wewnętrznych do zbadania przyczyn, dla których "znany gangster Enrico De Pedis spoczywa w krypcie Bazyliki św. Apolinarego", który to przywilej, według prawa kanonicznego, przysługuje jedynie papieżowi, kardynałom i biskupom. Okazało się, że o prawo do pochówku poprosił Watykan monsinior Pier Vergari, rektor Bazyliki, czyli ten sam prałat, który podczas pogrzebu udzielił ostatniego błogosławieństwa bosowi z Testaccio. Według dziennika "Unita'" ta wstydliwa tajemnica ma podłoże polityczno-religijne |
Schizma arcybiskupa Milingo - Marek Bończak (27-09-2006) |
Wewnątrz Kościoła dochodzi do najprawdziwszej schizmy za sprawą kontrowersyjnego, charyzmatycznego arcybiskupa Emanuela Milingo, który 24 sierpnia wyświęcił na biskupów czterech amerykańskich żonatych kapłanów, stawiając się w ten sposób poza Kościołem katolickim. Emanuel Milingo, arcybiskup Luzaki, znany na cały świat uzdrowiciel i egzorcysta, kompozytor i piosenkarz popularyzujący folklor afrykański, swego czasu niemal bożyszcze tysięcy "włoskich moherowych beretów" (co miałem osobiście okazję zaobserwować), 27 maja 2001 roku dokonał czynu, który zaszokował cały katolicki świat... |
Czasoprzestrzeń szczęścia - Artur Nadolny (26-09-2006) |
Co należy zrobić, by zostać "szczęśliwym"? Pierwsze rodzi się pytanie - czy trzeba nim zostawać, czy sam stan wyjściowy człowieka nie jest stanem szczęśliwości? Patrząc na nowonarodzone dziecko gotowi jesteśmy stwierdzić, iż jest ono zadowolone z życia i cieszy się samym faktem swojej funkcjonującej fizjologii. Jednak powoli przez jego psychikę zaczyna przebijać się stały niedosyt charakterystyczny dla ludzkości, a później pojawiać się drabina wartości metafizycznych, które w przeciwieństwie do fizjologii nie spełniają się same, a rodzą problemy. Naszą rasę charakteryzuje ciągłe niezadowolenie z aktualnego stanu rzeczy i ciągłe pragnienie "lepszego". Doskonale obrazuje to fakt występowania "postępu cywilizacyjnego". Postaram się jedynie pokazać, iż jest on owocem owego niedosytu. Człowiek zobaczywszy chmury pragnął latać, gdy nauczył osiągać się wysokość chmur, zamarzył o przestrzeni kosmicznej, gdy ta stała się dla niego osiągalna, zapragnął wyprawy na księżyc, gdy stanął na jego powierzchni zamarzył o obcych planetach i na tym pewnie jego pogoń się nie skończy. |
Jestem odchrzczony - Agnieszka Zakrzewicz (26-09-2006) |
Trzydziestoletni Gianni C. z Treviso wysłał do swojego proboszcza list polecony z życzeniem, aby w rejestrze parafialnym została zrobiona adnotacja, że podjął on decyzję o zrezygnowaniu z sakramentu chrztu świętego, zgodnie z ustawą nr 675 z dnia 31.12.1996 roku, o ochronie danych personalnych. Pomimo obowiązku odpowiedzi na list w ciągu 5 dni, proboszcz parafii milczał. W końcu napisał, że wykreślenie go z księgi chrztów jest niemożliwe, gdyż został ochrzczony i tego faktu nie można zmienić. Wtedy włoski ateista zwrócił się do Rzecznika Praw Obywatelskich. Specjalna komisja obradowała dwa razy i wynikiem był dokument wydany 17.9.1999, stwierdzający oficjalnie, że każdy obywatel włoski ma prawo zostać "odchrzczony" i musi to zostać odnotowane w rejestrze parafialnym. |
Wiara a religia - Stanisław Obirek (23-09-2006) |
Podzielone religie w błyskach intuicji mistyków zdają się być jednym, jak to genialnie i prosto powiedział jeden z nich: "istnieje tylko jedna religia w różnorodności rytów" (Mikołaj z Kuzy). Poza okresem XX-wiecznych totalitaryzmów, to religie troszczą się o zdefiniowanie różnic. Tak więc, niezależnie od tego jak paradoksalnie to może zabrzmieć, na przeszkodzie doświadczeniu jedności rodzaju ludzkiego stoi sama religia. Doświadczenie tego paradoksu (religia jako przeszkoda w realizacji intuicji wiary) nie jest tylko udziałem geniuszy religijnych. Przed laty Abraham Joshua Heschel napisał zastanawiające słowa: "Zwykło obwiniać się naukę i antyreligijną filozofię za upadek religii we współczesnym społeczeństwie. Znacznie uczciwiej byłoby obciążenie samej religii za jej klęski. Religia upadła nie dlatego, że została odrzucona, ale dlatego iż straciła znaczenie i stała się mętna i mdła i zaczęła być postrzegana jako źródło zniewolenia". Dalej wyliczał powody dla których to się stało... |
Religia. Co o niej wiemy? - Bohdan Chwedeńczuk (22-09-2006) |
Postawa, którą wyróżniam, bo jest moja, choć dalece nie ja jeden ją zajmuję, stanowi pewną odmianę ateizmu naturalistycznego: znamy pochodzenie religii, a nie znamy jej uzasadnienia. Mówię o pewnej odmianie tego stanowiska, bo jego skrzydło naturalistyczne jest standardowe, a skrzydło ateistyczne swoiste. To pierwsze niesie treść następującą: religia to zjawisko przyrodnicze, występujące w tej części przyrody, w tej niszy ekologicznej, którą zajmuje człowiek, a pochodzenie tego zjawiska, jego budowę i funkcje zasadniczo znamy, tak jak zasadniczo znamy pochodzenie życia na Ziemi, budowę materii organicznej i funkcje organów w organizmach lub zbiorów organizmów w biotopach. Powinien ktoś w tym miejscu powiedzieć: Sprawdzam! |
Wykład, który posłużył jako pretekst - Andrzej Koraszewski (22-09-2006) |
Nie wiemy, ile pracy włożono w to, aby do setek milionów muzułmanów dotarła informacja, że mają poczuć się obrażeni słowami wygłoszonymi nie na wiecu, a w uniwersyteckiej auli. "Christian Science Monitor" opublikował 14 września br. artykuł pod znamiennym tytułem "Zbawianie mężczyzn podpierających ścianę". Autor artykułu prezentuje dane demograficzne. Podczas gdy społeczeństwa Europy i Ameryki Północnej gwałtownie starzeją się, na Bliskim Wschodzie spadek śmiertelności niemowląt i utrzymująca się kultura wielodzietności doprowadziły do eksplozji demograficznej. W populacji liczącej 380 milionów prawie dwie trzecie stanowią ludzie poniżej 24 roku życia. Równocześnie utrzymuje się bardzo wysoki poziom analfabetyzmu. Według szacunków Banku Światowego ponad 10 milionów młodzieży w wieku szkolnym nie uczy się wcale. Kształcenie innych jest w znacznym stopniu zdominowane przez edukację religijną i patriotyczną. |
Płeć jest w mózgu - Annica Dahlström (22-09-2006) |
Dla uniknięcia nieprzyjemnych reakcji na nasze różnice dobrze by było, gdyby chłopcy wcześnie uświadamiali sobie, że większość dziewczynek jest nieco inna, interesująca i może nieco tajemnicza. Podobnie byłoby wielką pomocą dla dziewczynek, a także dla kobiet, gdyby zrozumiały, że chłopcy i mężczyźni często są różni od większości kobiet (poza tymi, które dostały duże dawki testosteronu podczas życia płodowego). Gdyby można było rozprzestrzenić tę wiedzę w społeczeństwie, zmniejszyłaby się przypuszczalnie liczba rozwodów. Ulepszyłoby to także możliwości dopasowania opieki nad dziećmi do naszych różnych potrzeb i moglibyśmy dyskutować o czymś innym niż to, czy mama i tata mają równo dzielić się urlopem macierzyńskim. |
Mitologiczny a filozoficzny obraz powstania świata - Katarzyna Polus-Rogalska (15-10-2006) |
Jak Starożytni Grecy
wyobrażali sobie początek świata? Przede wszystkim koncepcje te
opierały się na niepewnych obserwacjach dostarczanych przez zmysły.
Dostatecznym tego dowodem jest opis sklepienia niebieskiego podawany
przez Heraklita; dodajmy do tego jeszcze jego twierdzenie, że Słońce
jest wielkości stopy ludzkiej. Z punktu widzenia naukowego teorie te
podejmują problem kosmogoniczny prawidłowo, a mianowicie: usiłują
wytłumaczyć pochodzenie światów, ich ewolucję i ich koniec nie odwołując
się do interwencji różnego rodzaju bóstw czy sił nadprzyrodzonych.
W ogóle rezygnują z interwencji bóstw w zjawiska przyrodnicze. |
Nowy brewiarz Europejczyka - Jerzy Ładyka (11-10-2006) |
W całej tradycji śródziemnomorskiej
- pisał Zygmunt Kubiak - do której my w pełni należymy,
znajduję cechę tego spokoju (czegoś, co nie jest dane, lecz zadane),
który tchnie z twarzy delfickiego Heniochosa, klasycznego Woźnicy z brązu.
(...) W świadomości śródziemnomorskiej, która jest też nasza,
rozpoznać można elementy najważniejsze. Jeden to trzeźwość,
racjonalizm (nieugięty, a nieprosty, bo wśród jego przesłanek jest
też nakaz delficki) i związane z nim zrozumienie kluczowej siły (tak,
materialnej siły) w naszym świecie, a także zrozumienie nierozwiązalności
głównych antynomii wewnętrznych tego świata i życia. |
Religia w świecie konfrontacji kultur - Daniel Zbytek (11-10-2006) |
Chrześcijaństwo, łącznie
z judaizmem, stanowi taki sam składnik europejskiej cywilizacji, jak i
tradycje starożytnej filozofii Grecji i Rzymu oraz racjonalizm
Odrodzenia i Oświecenia. To są trzy filary, na których opiera się
europejska cywilizacja, nawzajem się wspierające i uzupełniające,
stanowiące o jej sile i sukcesie wobec kultur innych kontynentów.
Religia stanowiła niewątpliwie podstawę stabilności społeczeństwa,
gwarantując mu spoistość, natomiast o sukcesie Europejczyków, którym
udało się ujarzmić prawie wszystkie kraje świata i narzucić im
swoje wzorce kulturowe, zdecydowało Oświecenie. Racjonalizm oświecenia
ugruntował zdobycze nowego, kapitalistycznego systemu ekonomicznego,
zapewnił wolny od obciążeń religijnych rozwój nauki i techniki. Do
XVIII wieku Europa nie była przygniatającą potęgą - krucjaty krzyżowców
przegrały z lepiej zorganizowanymi muzułmanami na swoim własnym
terenie - wśród chrześcijan. |
Gleba, rolnictwo, żywność - A. Godlewska-Lipowa, J.Y. Ostrowski (11-10-2006) |
Jedną z głównych
przyczyn kryzysu, zwłaszcza żywnościowego - jest w naszej cywilizacji
duży i niekontrolowany przyrost ludności w większości krajów
Trzeciego Świata. Natomiast ludność krajów uprzemysłowionych, tak
zwanej bogatej Północy, wzrosła w tym czasie zaledwie około
1,3-krotnie. Prognozy demograficzne przewidują, że w roku 2025 liczba
ludności świata wzrośnie do 8,5 mld, a w roku 2050 do 10 miliardów.
Przyrost ten obejmie prawie wyłącznie biedne kraje Trzeciego Świata.
Prawie na pewno wiadomo, że ilość żywności przypadająca na jednego
człowieka będzie jeszcze mniejsza niż obecnie. Już w tym miejscu
należy otwarcie stwierdzić, że światowa produkcja rolna zaczęła
powoli maleć od końca lat 80. Dzieje się tak wskutek degradacji
gleby. |
Benedykt XVI: Deus Caritas Est - Dionizy Tanalski (10-10-2006) |
Pierwsza encyklika papieża
Benedykta XVI, O miłości chrześcijańskiej (25.12.2005), skierowana
jest nie do "wszystkich ludzi dobrej woli", jak adresowali większość
swoich encyklik poprzednicy: Jan XXIII i Jan Paweł II, lecz do
duchownych wszystkich szczebli i wszystkich wiernych świeckich. Ci
wierni katoliccy politycy, których pasją jest walka, i ci, którzy mają
w sobie "samo dobro" (jak deklaruje, na przykład, kochający
ludzi katolik Jarosław Kaczyński), mają tu bogaty materiał do przemyśleń.
Ideę bowiem encykliki dobitnie podkreślił papież we wprowadzeniu:
"Jest to przesłanie bardzo aktualne i mające konkretne znaczenie
w świecie, w którym z imieniem Bożym łączy się czasami zemsta czy
nawet obowiązek nienawiści i przemocy" |
Dylematy społeczeństwa obywatelskiego - Aldona Musiał (10-10-2006) |
Istota współczesnej
demokracji opiera się na budowaniu poziomych więzi między obywatelem
a państwem, między obywatelem a społeczeństwem; ponadto poziome więzi
doskonale regulują i wypełniają obszar niegdyś nie zdobyty dla
konstytucyjnych i prawnych instytucji społeczeństwa otwartego. Współczesna
demokracja odwołuje się do teorii prawa natury, prawa pozostającego
nadrzędnym do prawa stanowionego, które podporządkowując ustawodawcę
normom wyższym, skutecznie ogranicza ingerencję władzy państwa. W
demokratycznym społeczeństwie obywatelskim realizuje się zasada wspólnego
dobra, ta wartość w tworzeniu państwa demokratycznego jest nie do
przecenienia, gdyż wiąże się z ochroną praw człowieka i praw
mniejszości, które to prawa warunkują powodzenie demokracji. |
Religia w Europie Wschodniej w latach realnego socjalizmu i po nim - Michał Horoszewicz (10-10-2006) |
Z konfrontacji z systemem
totalitarnym Kościół wyszedł niezawisły jako "znak narażony
na sprzeciw". W obliczu zmian społeczno-kulturalnych wyłaniającego
się społeczeństwa pluralistycznego pojawia się kwestia: jakie są
szanse religijności, która nabrała rozmachu w latach osiemdziesiątych?
Czy w wieku XXI wystąpi galopująca dechrystianizacja, a przynajmniej
pełzająca sekularyzacja - czy Polska przeobrazi się wkrótce w kraj
misyjny z zanikającą tradycją chrześcijańską na podobieństwo
wielu krajów Europy Zachodniej? Ci, którzy widzą siłę religii i Kościoła
w Polsce jako opartą niemal wyłącznie na więzi z tradycją i
narodowym zaangażowaniem, przewidują przyszłe osłabienie
katolicyzmu, nawet jego załamanie. |
Opus Dei - Radosław S. Czarnecki (10-10-2006) |
Jezuici jako zakon i
niezwykle ważna struktura w Kościele, w wyniku określonych zdarzeń w
historii oraz rozwoju myśli ludzkiej w XX wieku, zostali przez Jana Pawła
II sprowadzeni na "boczny tor". Zastąpił ich Opus Dei. I nie
bez racji coraz więcej osób w Kościele i poza nim głosi tezę, iż
to "korporacyjne dzieło apostolskie" za 75-100 lat będzie
postrzegane jako właściwy Kościół. Reszta rozpłynie się w
niebycie. Byłoby to zgodne z wizją Kościoła rzymskiego kard. J.
Ratzingera, który mówi wprost o esencjalizacji wiary katolickiej. W
takiej perspektywie przyszłość Kościoła jawi się raczej jako powrót
do mentalności "epoki Piusów" niż czas otwarcia i
pluralizmu, wolności i swobody utożsamianych z epoką Vaticanum II. |
Katarzy. Rzymskie oczyszczenie z „czystych” - Andrzej B. Izdebski (26-09-2006) |
Warto czasem zadać sobie
następujące pytanie w duchu koncepcji tak zwanych światów
alternatywnych: jak potoczyłyby się losy świata, dzieje kultury i
cywilizacji ludzkiej (a przynajmniej tej europejskiej), gdyby dominującą
siłą duchową inspirującą kulturę i cywilizację stał się w starożytności
gnostycyzm, wywodzący się z tego pnia późniejszy manicheizm, czy też
omówiony tutaj średniowieczny kataryzm? Nie ma tu miejsca na snucie
szczegółowej wizji takiego alternatywnego świata, ale ciekawym jest
pytanie czy byłby to świat bardziej humanistyczny i humanitarny od
naszego, czy inspirowana przez wywodzące się z gnozy prądy myślowe
kultura i cywilizacja byłaby rzeczywiście pluralistyczna i
tolerancyjna, czy też odwrotnie, zostałaby zawłaszczona
intelektualnie przez uczonych podobnych do Ottona Rahna i wykorzystana
przez cynicznych kapłano-polityków na potrzeby propagandy
nazistowskiej w ewentualnej mega-rzeszy totalitarnego neofaszyzmu. |
/^~- Baza intelektualna polskich racjonalistów -~^\ {- www.racjonalista.pl * www.therationalist.org -} [ info@racjonalista.pl webmaster@racjonalista.pl ] \_.= European forum for reason and rationality =._/ |