"Z jednej strony nie ulega wątpliwości, że nauczyciele i wychowawcy są niezbędnie potrzebni. Żaden człowiek nie może się bez nich obyć i to, czym człowiek staje się, zależy w jakiejś mierze od działalności nauczycieli i wychowawców, którzy mają i powinni mieć jakiś model osobowości ucznia jako cel własnej pracy nauczycielskiej i wychowawczej; z drugiej strony godność człowieka polega na tym, że stwarza sam siebie, a więc sam jest podmiotem działalności, która kształtuje jego własną osobowość. Rozwiązanie tej trudności jest teoretycznie proste, a praktycznie szalenie trudne. Zadanie nauczyciela polega na tym, aby uczeń stał się "samoukiem", który potrafi samodzielnie zdobywać wiedzę i sam siebie wychowywać, sam siebie rzeźbić, sam siebie stwarzać."
Andrzej Nowicki
Stan licznika odwiedzin w serwisie Racjonalista.pl zbliża się milowymi krokami do liczby ośmiocyfrowej. Tak duża wartość stanowi niewątpliwie wyraz rosnącego znaczenia światopoglądu racjonalistycznego w naszym kraju, nawet jeśli założymy, że część odwiedzających to osoby religijne.
Chcielibyśmy zachęcić naszych czytelników do obserwowania wskazań licznika - znajdującego się po lewej stronie ekranu - i "upolowania" stanu obrazującego 10.000.000. Dla czytelnika, któremu się powiedzie i prześle na adres redakcji zrzut ekranu z uwidocznionym licznikiem, przewidujemy nagrodę książkową do wyboru spośród pozycji bieżącej oferty naszej księgarni, z możliwością zamiany nagrody na DVD Racjonalisty. Życzymy powodzenia.
Nowi publicyści, którzy w ostatnim okresie zechcieli podzielić się z naszymi czytelnikami swoimi opracowaniami to: Agata Engel-Bernatowicz, Katarzyna Anna Rdzanek, Leszek Lachowiecki, Lesław Michnowski, Leonard J. Pełka. Miło nam gościć na naszych łamach.
Redakcja naukowa pragnie zachęcić naszych czytelników do samodzielnego wykonania teleskopu newtonowskiego. Powstał w tym celu dział serwisu Budujemy własny teleskop, gdzie w najdrobniejszych szczegółach można przeczytać wszystko na temat celów i zasad takiej budowy. Autorem zamieszczonego opisu jest Marcin Klapczyński, który własnoręcznie taki teleskop wykonał i służy wszelką pomocą wszystkim, którzy podejmą się tego zadania, gwarantując olbrzymią dawkę satysfakcji z włożonej w to przedsięwzięcie pracy. Dział będzie uzupełniany o dalsze instrukcje pomocne w budowie. W chwili obecnej zamieściliśmy wszystkie wskazówki dotyczące wykonania zwierciadła. Powstał także dział forum: Amatorzy Teleskopowego Majsterkowania. Zapraszamy do zamieszczania tam wszelkich deklaracji, pytań, uwag oraz opisów swoich doświadczeń z budową teleskopu.
Pragniemy także, w ramach naukowych przedsięwzięć Racjonalisty, zachęcić czytelników do przyłączenia się do projektu BOINC, którego opis celów i zasad zamieszczony został w tekście: Fizyk kwantowy w kapciach, czyli o wielkiej nauce w domowym zaciszu.
Od pewnego czasu publikujemy materiały wcześniej zamieszczone w "Res Humana". Ostatnio współpraca z czasopismem została zacieśniona, dlatego na opublikowanie oczekuje olbrzymia partia tekstów z tego periodyku. Stąd nasza prośba do czytelników, którym leży na sercu rozwój naszego serwisu, aby w miarę swoich możliwości (czas, odpowiedni sprzęt i umiejętności) zaoferowali nam swoją pomoc w zakresie skanowania "Res Humany" i przygotowania tych tekstów do publikacji u nas, zgodnie z zasadami opisanymi w tekście Internetowy redaktor techniczny. Swoje - tylko poważne i dobrze przemyślane - oferty prosimy przesyłać na adres redakcji.
*
Zmienił się wygląd strony z działami naszego Forum, zostały one pogrupowane tematycznie. Mamy nadzieję, że ten fakt przyczyni się do zoptymalizowania korzystania z forum. Poza opisanym powyżej działem dla budowniczych teleskopu dodany został dział: ABC Racjonalisty, który w zamierzeniu ma służyć początkującym uczestnikom racjonalnych dyskusji. Zapraszamy.
Sondaż Racjonalisty
Zakończyliśmy sondę zaproponowaną przez czytelnika Krzysztofa: Jaką
formę ustroju państwowego uważasz za najlepszą?
1440 -> demokracja - system parlamentarny
688 -> demokracja - system prezydencki
384 -> monarchia absolutna
256 -> komunizm
107 -> rządy wojskowe
236 -> teokracja - państwo religijne
Po pierwsze chociaż to tylko luźna sonda zamieszczona na stronie internetowej to jednak jest wartościowa, ponieważ swoją opinię wyraziło ponad 3100 internautów; tymczasem typowe badanie socjologiczne o preferencje wobec partii politycznych, które tak często podają media zwykle opiera się na opiniach tylko około 1000 osób. Po drugie badania socjologiczne starają się zazwyczaj być tak jak to tylko możliwe obiektywne, co oznacza, że powinny odzwierciedlać nastroje "przeciętnego Kowalskiego" czyli dokładny przekrój społeczny; zaletą natomiast tej sondy jest poznanie opinii ludzi dość niekonwencjonalnych, ponieważ głównie wolnomyślicieli i sceptyków.
Wyniki sondy interesowały mnie głównie pod dwoma kierunkami - jaka będzie przewaga demokracji (2. opcje do wyboru) nad dyktaturami (4. opcje do wyboru) i czy zwycięski okaże się system parlamentarny czy prezydencki? Zwycięstwo demokracji nad jej przeciwnikami okazało się zdecydowane; wynik poparcia dla demokracji - 68,4 procent, a całkowity dla ustrojów konkurencyjnych - 31,5 procent; dla informacji dodam modelowe przykłady ustrojów dyktatorskich: monarchia absolutna - Arabia Saudyjska; komunizm - Chiny czy Wietnam; rządy wojskowe - D.R.Konga, Egipt, Myanmar (czyli Birma) czy Pakistan; teokracja - Watykan czy Iran. Demokracja jest ustrojem bardzo dalekim od doskonałości, lecz jeśli chodzi o prawa jednostek czy też społeczeństwa jako całego zdecydowanie najlepszym przetestowanym do tej pory w działaniu praktycznym; państwa demokratyczne gwarantują oficjalnie i stają się przestrzegać: podstawowych Praw Człowieka, wolności mediów, wolności organizowania się obywateli, wolności religijnej, wolności poruszania się po kraju, emigracji i repatriacji, wolności politycznej, przyjazności wobec organizacji pozarządowych (NGOs), praw mniejszości, kobiet, dzieci, niepełnosprawnych, pracowników i układania pokojowych relacji między mniejszościami a większością społeczeństwa. Jeśli chodzi o kwestię drugą to zwolenników obecnego, parlamentarnego systemu demokratycznego Polski jest w sondzie dwa razy tyle co zwolenników systemu demokratycznego "silnej ręki" czyli prezydenckiego - 46.3% / 22.1%. Im więcej władzy skupionej w jednej osobie - nawet ograniczonej systemem demokracji - tym większe ryzyko przejścia do rządów autorytarnych; moim zdaniem system ciągłych koalicji i negocjacji, czyli parlamentarny jest dla naszego kraju odpowiedni, ryzyko przekształcenia kraju w Europie Wschodniej z kruchej dość demokracji w dyktaturę istnieje, co pokazuje dobitnie pewien charyzmatyczny Białorusin... Z drugiej jednak strony muszę powiedzieć zwolennikom systemu prezydenckiego, że jeśli chodzi o efektywność prowadzenia polityki i zarządzania krajem to prawdopodobnie jest on obiektywnie najlepszy - na to jednak mogą sobie pozwolić bez ryzyka wyłącznie państwa tak mocno demokratyczne, że tam nikt rozsądny nie wyobraża sobie innej formy rządów niż demokracja.
Mamut
Zapraszamy serdecznie czytelników, aby przesyłali nam propozycje własnych sond. Pozwoli to zorientować się redakcji, jakie macie zainteresowania. Ciekawsze sondy zamieścimy bez zmian redakcyjnych oraz poinformujemy w biuletynie o jej autorze.
Przedstawiciele PSR wzięli udział w zebraniu Federacji Humanistycznej. Reaktywacja Federacji ma służyć odbudowie wspólnej platformy organizacji laickich w Polsce. Obecnie z ramienia Federacji przygotowujemy raport dla członków Parlamentu Europejskiego o naruszeniach podstawowych praw i wolności w Polsce.
Podajemy adresy kontaktowe do najaktywniejszych ośrodków:
trójmiejski, e-mail: psr-trojmiasto@racjonalista.pl
kujawski, e-mail: psr-torun@racjonalista.pl
śląski, e-mail: psr-katowice@racjonalista.pl (najbliższe
spotkanie już 25 czerwca, 16.00)
Zapraszamy do organizowania ośrodków w innych miastach.
PSR Blisko Ciebie
Trójmiasto: Sprawozdanie ze spotkania
Forum dyskusyjne PSR
Cele krótkoterminowe
Zebranie Federacji Humanistycznej
Dariusz Kaliszuk w śląskim PSR
Wrocławski ośrodek PSR
Z tradycji polskiego ruchu laickiego - Leonard J. Pełka (08-06-2006) |
Wolnomyślicielstwo
zrodziło się w okresie Oświecenia i prezentowało postawę
ideologiczną oraz wywodzący się z niej ruch społeczny, odwołujący
się do idei liberalizmu politycznego, społecznego i wyznaniowego.
Wolnomyślicielstwo rozpowszechniło się w XIX w. jako wielopostaciowy
ruch społeczny, wyrastający z bardzo niejednolitych założeń
filozoficznych i ideowych. Posiadało zaś z reguły charakter
antyklerykalny, ale nie zawsze było powiązane z ateizmem.
Charakteryzowała je także różnorodność stanowisk, zwłaszcza pewne
odmiany religijnego racjonalizmu, sceptycyzmu czy nawet deizmu, często
też ujawniało postawy religii bez boga lub religii bezwyznaniowej. W
końcu XIX i na początkach XX stulecia Wolnomyślicielstwo funkcjonowało
głównie w kręgach liberalnej, racjonalistycznie i scjentystycznie
nastawionej inteligencji. |
Pornokracja czy feminizm? - Mariusz Agnosiewicz (19-06-2006) |
Dla feministek, szczególnie wierzących, Maria Magdalena jest jedną z najważniejszych postaci w historii, konsekwentnie też występują w obronie jej czci. Może więc warto, by takie samo zainteresowanie zwrócić w kierunku "świętej trójcy" pornokracji: Teodory Starszej, Marozji oraz Teodory Młodszej. Matka i jej dwie córki, które w X wieku zawładnęły Stolicą Apostolską obsadzając, strącając, dyrygując i rodząc papieży. Czas dominacji tych kobiet w Państwie Kościelnym został nazwany "pornokracją", i odtąd przez termin ten przyjęło się rozumieć "rządy nierządnic". Z pewnością cały X wiek to jeden z najlichszych okresów w dziejach papiestwa. Suwerenność "ojców świętych" była dalece ograniczona, ich prowadzenie się mało ascetyczne, a przekonania - dalekie od ortodoksji. Czy aby jednak nie na wyrost nazwano to pornokracją? |
O pedofilii - Agata Engel-Bernatowicz (17-06-2006) |
Pedofilia to popęd płciowy do osobników nie posiadających drugo- lub trzeciorzędowych cech płciowych. Zaburzenie psychiczne i behawioralne osób dorosłych, dewiacja seksualna (ICD-10 kod F65.4). Osoby dotknięte omawianą dewiacją bardzo często nie różnicują dzieci pociągających ich seksualnie ze względu na płeć. Oznacza to, że podniecenie seksualne wywołuje nie fakt, że ofiara jest dziewczynką lub chłopcem, ale sama świadomość, że osoba wykorzystywana jest dzieckiem. Statystycznie jednak aż 90% pedofili to mężczyźni o preferencjach heteroseksualnych. Część osób pedofilnych to mężczyźni zainteresowani wyłącznie małymi dziewczynkami (tzw. nimfofilia). Partenofilicy to mężczyźni ze skłonnością do dziewiczych partnerek, efebofile - mężczyźni seksualnie pożądający chłopców, korofilia zaś to pociąg kobiet do dziewczynek |
Nihilista w rodzimym wydaniu – bohater Wojaczkowych liryków - Katarzyna Anna Rdzanek (15-06-2006) |
Wszelkie głosy krytyczne interpretujące poezje Wojaczka przez blisko 20 lat, rozpatrywały ją poprzez pryzmat samej postaci autora, jej skandalizującego życia i samobójczej śmierci. W konsekwencji takiego toku myślenia, traktowano twórczość w kategoriach integralnego zespolenia poezji i życia. Próby jej odczytania ciążyły ku jednemu kierunkowi: dramatyczna walka poety z chorobą psychiczną. Dlatego też, traktowano wiersze jako poetycką wiwisekcję egzystencjalnego cierpienia (J. Kwiatkowski); bądź oryginalny projekt życia, do którego poeta naginał własną egzystencję. Inni badacze ujmowali ją jako rodzaj terapii i stosunek do osobistych lęków (T. Karpowicz), co kazało operować pojęciami analizy psychologicznej (J. Trznadel). Recenzje czy opracowania ujmujące w ten sposób twórczość Wojaczka prowadziły do zagubienia autentycznych wartości poezji |
Dokumenty X Jubileuszowego Zjazdu TKŚ z 13.5.2006 - Towarzystwo Kultury Świeckiej (15-06-2006) |
Polska znalazła się na niebezpiecznym, groźnym dla przyszłości, zakręcie swoich dziejów. W rezultacie ubiegłorocznych wyborów cała władza państwowa znalazła się w rękach sił politycznych, które nie ukrywają zamiaru dokonania zasadniczej zmiany dotychczasowego kierunku rozwoju kraju. Pod tyle buńczucznymi, co obłudnymi hasłami "naprawy państwa" i "budowy IV Rzeczypospolitej", zwycięska prawica zmierza w istocie do przekształcenia Polski w zaścianek Europy i świata, w kraj zapatrzony w swoją przeszłość tak preparowaną, aby wymazane z niej zostało wszelkie dziedzictwo myśli otwartej, postępowej, humanistycznej i republikańskiej; w kraj, w którym Kościół rzymskokatolicki, zwłaszcza jego fundamentalistyczne odłamy, mają pełnić nieomal rozstrzygającą rolę nie tylko w kwestiach wiary i obyczajów, ale także w życiu społecznym i politycznym państwa |
Bushido, giri, ko - dziś. Wpływ tradycji na osobowość współczesnego Japończyka - Anna Kamińska (15-06-2006) |
W tradycji japońskiej zakorzeniona jest ogromna odpowiedzialność za własne czyny, którą Japończyk nazywa odpowiedzialnością za "rdzę swego ciała", porównując w przenośni ciało do miecza. Tak jak ten, kto nosi miecz, jest odpowiedzialny za blask jego ostrza, tak każdy człowiek musi wziąć na siebie odpowiedzialność za skutki swych czynów. Miecz staje się metaforą człowieka idealnego. Siła Japończyka tkwi właśnie w trosce, by na "mieczu ducha" nie było rdzy, która mu ciągle zagraża. Człowiek okazuje siłę charakteru nie zważając na osobiste szczęście, wypełniając zobowiązania. Człowiek jest słaby, jeśli zwraca uwagę na swoje pragnienia pozostające w sprzeczności z ogromnie rozbudowanym kodeksem zobowiązań. |
Tylko osiem fauli - Andrzej Koraszewski (14-06-2006) |
Przegraliśmy z Ekwadorem i jeśli mam być uczciwy, to muszę powiedzieć, że w niczym mi to nie przeszkadza. Gdybym był zapalonym kibicem futbolu, to sądząc z doniesień prasowych, narzekałbym na nudną grę. Byłem kiedyś sportowcem, lubię dobrą i czystą walkę, a sport, który jest namiastką wojen narodowych, remedium na narodowe frustracje, raczej mnie mierzi. A jednak mecz z Ekwadorem mną wstrząsnął. Może nie tyle sam mecz, ile opublikowany na pierwszej stronie "Gazety Wyborczej" lament z powodu tej przegranej, zatytułowany "Polski wstyd". Przeczytałem tytuł i od razu posłusznie poczułem się Polakiem i oblałem się polskim rumieńcem. |
Różne odejścia – Stanisław Lem (1921-2006) i Jan Paweł II (1920-2005) - Stanisław Obirek (13-06-2006) |
Mam wrażenie, że rola instytucjonalnej religii gwałtownie się kurczy. To właśnie proces globalizacji wymusza niejako zmiany również w ramach wielkich religii światowych. To wcale nie oznacza konieczności rezygnacji z własnej tożsamości, wprost przeciwnie. Wyrazistość staje się nakazem chwili. Ale każda z religii, również chrześcijaństwo, a tym samym katolicyzm, musi uznać się za jedną z wielu religii, której wiarygodność zależy nie tyle od papieża i jego nauczania, ale od każdego katolika, również od katolika polskiego. Brak tej świadomości i niechęć czy niemożność wyciągnięcia z tej nowej sytuacji wniosków będzie prowadzić do izolacji i osamotnienia. |
SIĘGNIJ GWIAZD Z RACJONALISTĄ! Budujemy własny teleskop - (12-06-2006) |
Amatorskie budowanie teleskopów ma swoją długą tradycję i jest fascynującym zajęciem dla wielu miłośników astronomii. Zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych działają kluby Amatorów Teleskopowego Majsterkowania, skupiając pasjonatów własnoręcznie wykonanych teleskopów, pozwalając na wymianę pomysłów i usprawnień standardowego sprzętu. Jako że Racjonalista stara się zawsze sięgać, tam gdzie wzrok wielu nie sięga, chcielibyśmy rozpocząć działanie klubu ATM w naszym portalu. Teleskop, którego plany przedstawiam w tym artykule posiada zdolność czterystukrotnego powiększenia obrazu. Księżyc nawet pod najmniejszym powiększeniem wygląda przepięknie, zaś szczegóły jakie można dostrzec na jego powierzchni zapierają dech w piersiach... |
Pomiędzy trąbą słonia a posiłkiem żachwy - Andrzej B. Izdebski (12-06-2006) |
Sądzę, że w najbliższych dziesięcioleciach wszystkie filozoficzno-spekulacyjne teorie umysłu zastąpi wiedza naukowa. Prowadzą do tego dwie uzupełniające się drogi. Jedną z nich jest coraz lepsza bezinwazyjna aparatura, ukazująca precyzyjnie i w czasie rzeczywistym mapę reakcji mózgowych żywych organizmów, a szczególnie człowieka. Drugą jest konstruowanie programowych i sprzętowych symulatorów sieci neuronowych, naśladujących działania biologicznych struktur, czyli podstawowych modemów sztucznej inteligencji. Inteligentne programy poszukujące rozwiązań na drodze uczenia i doskonalenia się, tworzenia i łączenia reprezentacji, przybliżają nam pojęcie o komplikacji prostych działań neuronalnych oraz pokazują możliwości i opcje ich przebiegu w świecie fizycznym. |
O potrzebie budowy informacyjnych podstaw trwałego rozwoju - Lesław Michnowski (12-06-2006) |
Sytuacja zmian i ryzyka wprowadziła - jako dominujący - jakościowo nowy czynnik destrukcji. Jest nim nieuchronne, szybko wraz z rozwojem nauki i techniki postępujące, moralne starzenie się do niedawna poprawnych form życia, lecz już niezgodnych z nowymi jego uwarunkowaniami. Eliminowanie negatywnych skutków tej moralnej destrukcji wymaga wielkiej ludzkiej pracy wspomaganej wysoką nauką i techniką: intelektualnej aktywności twórczej - poznawczej i innowacyjnej. W sytuacji zmian i ryzyka, dotyczące przyszłości ograniczone zdolności poznawcze stwarzają konieczność radykalnego poszerzenia zakresu intelektualnej aktywności twórczej. |
Zagadnienia definicji a precyzja wyrażeń - Leszek Lachowiecki (12-06-2006) |
Dyskusja stanowi nieodzowny element zdobywania tożsamości, określania się wobec innych poprzez dzielące nas różnice. Formułując myśli mamy do dyspozycji zasób wyrażeń właściwych danemu językowi. Aby wyraz znaczył dokładnie to, co pomyśleliśmy, musimy znaleźć słowo o sprecyzowanej treści i zakresie znaczeniowym, rozumianym jako zbiór faktów-odpowiedników (desygnatów). Byłoby wskazane, by danej nazwie został przyporządkowany tylko jeden najbardziej typowy fakt-odpowiednik. Wówczas odbiorca komunikatu nie żywiłby wątpliwości co do jego znaczenia. |
Smutne małżeństwo? - Małgorzata Suwalska (12-06-2006) |
Często określa się postmodernistyczną koncepcję życia metaforą "supermarketu", w którym oferuje się najróżniejsze produkty, reklamuje je, a do klienta należy wybór, co chce kupić. W odróżnieniu od modernizmu, postmodernizm dotyczy cywilizacji, w której postęp nie dominuje, a żaden element kulturowy nie jest uprzywilejowany. Religia nie jest wartościowsza niż jej brak, prawda nie jest lepsza niż fałsz, a sztuka nie jest wznioślejsza niż kicz - wszystko sprowadza się do kwestii umiejętnej reklamy. Z tego względu postmodernizm miesza za sobą najróżniejsze elementy kultury: to, co kiedyś należało tylko do zainteresowanych elit, wkrada się dodatkowo w regiony wcześniej niedostępne, do masowego umysłu. |
Nadrzędność prawa wspólnotowego nad prawem krajowym - Wojciech Jaskuła (11-06-2006) |
"Prawo europejskie" jako synonim "prawa wspólnotowego" można stosować tylko wtedy, gdy rozumie się je w wąskim znaczeniu. Jest to bardzo ważne z jednego zasadniczego powodu. Pamiętać bowiem trzeba o tym, że tylko prawu europejskiemu w wąskim znaczeniu przysługuje nadrzędność nad krajowymi normami prawnymi. Prawo wspólnotowe składa się około 4000 dyrektyw, 6000 rozporządzeń oraz 6000 decyzji co daje łącznie około 80.000 stron norm prawnych. Zauważyć trzeba również, że prawo wspólnotowe ma swój wewnętrzny podział na pierwotne prawo wspólnotowe oraz wtórne prawo wspólnotowe. Prawo pierwotne stanowi "konstytucję Wspólnoty", wśród którego na czoło wybijają się Traktaty ustanawiające EWWiS, Wspólnotę Europejską oraz EWEA. |
Mad Max z hrabią Monte Christo męczą Chrystusa! - Jacek Łaszcz (11-06-2006) |
Pragnę uspokoić Abrahama Foxmana i liczne środowiska żydowskie. Żydzi są niewinni tej jatki i nie na nich krew niewinna spadnie. Nie, żeby nie potrafili w razie potrzeby; są zdolni. Jak każdy naród, nie tylko wybrany. Ale tym razem nie musieli, naprawdę; grzech wzięli na siebie do spółki Mad Max (który dał się później poznać szerzej jako Mel Gibson) i ostatni z hrabiów Monte Christo, jakich oglądałem na ekranie (czyli Jim Caveziel). Ale i dla mnie coś zostało, i dla was wszystkich, co to obejrzą. |
Jan Szkot Eriugena: na skrzyżowaniu tradycji antyku z przeszłością celtycką - Jerzy Kolarzowski (11-06-2006) |
Jan Szkot Eriugena - pierwszy nie antyczny filozof europejski z epoki karolińskiej - zasługuje na miano patrona Europy. Legenda głosi, że w młodości kształcili go również potajemnie celtyccy druidzi. Żył w wieku, w którym nauka ograniczała się do encyklopedycznego zestawiania wiadomości zamieszczanych w inskrypcjach oraz na marginesach świętych ksiąg. Filozofia praktycznie nie istniała. Jednak ambicją Eriugeny było zostać filozofem na wzór myślicieli starożytnych. Jako jedyny we wczesnym średniowieczu stworzył samodzielny, dość oryginalny system filozoficzny. Jego dewiza brzmiała: "Nikt nie wejdzie do nieba inaczej jak przez filozofię". |
Rozmowa, której nie było. O filmie Francisa Forda Coppoli - Claudio A. Mukru (11-06-2006) |
Film "Rozmowa" Francisa Forda Coppoli podejmuje temat obsesyjnego lęku przed obcą ingerencją w prywatność. Reżyser stara się nam pokazać, że żyjemy w czasach wszechobecnej inwigilacji. Świadczą o tym targi sprzętu do podsłuchu, który może kupić każdy. Daje on możliwość nieograniczonego partycypowania w życiu innych. Tworzy się w ten sposób nastrój psychozy. Na tym motywie zbudowany został schemat zdarzeń oraz konstrukcja psychologiczna bohatera - Harry'ego Caula (Gene Hackman). Strach przed odsłanianiem własnych uczuć pchnął go ku branży związanej ze szpiegowaniem na zlecenie. |
Dwaj bracia - Stanisław Obirek (11-06-2006) |
Niemiecki filozof Peter Wust w książce "Niepewność i ryzyko" rozpoczyna od przenikliwej analizy postaci obu synów z przypowieści o miłosiernym ojcu; zawsze wiernego i przebywającego w pobliżu ojca starszego syna, i młodszego, który wybrał niezależność. Sympatia kieruje się wyraźnie ku młodszemu. Warto zacytować Wusta: "Zapewne obok grupy ludzi, dla których bezpieczeństwo uporządkowanego, mieszczańskiego stylu życia w - najlepszym rozumieniu tego słowa - jest ich pierwszym i ostatnim życzeniem, istnieje też inna grupa ludzi, która chętniej zwraca się ku niepewności i ryzyku towarzyszącemu heroicznym decyzjom. To są z jednej strony owe natury grające o całą stawkę, to ludzie, którzy w różnych regionach życia ludzkiego zawsze kokietują ślepe 'mniej lub bardziej' i czują się źle na równo udeptanych ścieżkach kolein życia". |
Gdyby Urban nosił turban - Andrzej Koraszewski (09-06-2006) |
W czasach stanu wojennego, kiedy Jerzy Urban był rzecznikiem rządu, krążył w Polsce dowcip: gdyby Urban nosił turban, to zamiast świni byłby Chomeini. Dowcip o Urbanie przypomniał mi się w związku z kongresem PiS, gdy oczyma duszy zobaczyłem braci Kaczyńskich, Gosiewskiego, Bielana i innych w turbanach. Bracia Kaczyńscy w odróżnieniu od Jerzego Urbana cynikami nie są, zgoła przeciwnie, podobnie jak słynny ajatollah, święcie wierzą w każde wygłoszone przez siebie słowo i ani na chwilę nie wątpią, że prowadzi ich duch święty. |
Lustracja – mam wątpliwości - Zdzisław Gromada (09-06-2006) |
Jestem zwolennikiem pełnej, powszechnej, dogłębnej lustracji, ale jedynie w przypadku, gdy osoba lustrująca i lustrowana to ta sama osoba. Dokładne prześwietlenie swojego osobistego "Instytutu Pamięci" nikomu nie zaszkodzi. Jestem przekonany, że każdy z nas znajdzie tam "dokumenty" które chętnie opatrzyłby napisem TAJNE. Autolustracja może uchronić nas od powtórki zawartych w nich wstydliwych i błędnych zachowań. |
Na początku jest mózg gadzi - Andrzej B. Izdebski (09-06-2006) |
W naszych głowach napotykamy bynajmniej nie siano; u co mądrzejszych skropione mniej lub bardziej obficie olejem. Znajduje się tam mózg. Sprawiający na oko niezbyt ciekawe wrażenie, biało-różowy twór o konsystencji jajka na miękko, przypominający duży orzech włoski. Rysowany dawniej, na podobieństwo jelit, jako rura od początku do końca. Starożytni, badając wnętrza zwierząt, byli bardziej zainteresowani bijącym sercem, zmieniającą kolor wątrobą czy poruszanymi perystaltyczną falą jelitami. Wyżej opisany wygląd zewnętrzny nie wzbudza zachwytu i nie sugeruje zawartych w mózgu mechanizmów odbioru, przetwarzania i analizy bodźców zmysłowych, zdolności myślenia, pamięci, a także sterowania całym organizmem. Ale gdy zainteresujemy się strukturami i funkcjami mózgu, to wszelkie dotyczące go zagadki możemy rozwiązać tylko przy jego pomocy. Użyjmy więc wnętrza naszych czaszek i zastanówmy się nad tym, co w nich mieści się i jak to działa. |
Horror Vaticanus - Mariusz Agnosiewicz (09-06-2006) |
Dzieje Kościoła zapisały w annałach historii prawa karnego jeden z najniezwyklejszych procesów wszechczasów. Chodzi o proces, jaki wytoczył jeden papież, innemu papieżowi, swemu poprzednikowi. Donald E. Wilkes, Jr, amerykański profesor prawa, uznał, że był to proces "tak makabryczny, tak przerażający, tak potworny, że może być łatwo zakwalifikowany najdziwniejszym i najbardziej wstrząsającym procesem w ludzkiej historii". Rzecz miała miejsce w roku 897. Główni bohaterowie: gnijący papież Formozus (oskarżony) oraz czerstwy papież Stefan VII (prokurator i sędzia). Wydarzenie to, "przypominające scenariusz z kliniki dla chorych psychicznie", zostało zapamiętane jako "synodus horrenda" lub "trupi synod". |
Ponowoczesność czy nowoczesność? - Dionizy Tanalski (19-06-2006) |
Choć studia Baumana
napisane są w intencji ujawnienia szczególnych rysów postmodernizmu (ponowoczesności)
układających się w harmonię zdesakralizowanej psyche i
zdesakralizowanej kultury, to jednak siedzący w Zygmuncie Baumanie
filozof każe mu przekornie, choć literacko dyskretnie, mącić ów
czysty obraz postmodernistycznego profanum. Bo oto pisze, że - być może
- przesadzamy z twierdzeniem, iż moralne samostanowienie społeczeństwa
jest czymś nowym. Wszak większość ludzi rzadko odczuwa potrzebę
istnienia stałego i autorytatywnego kodeksu moralnego fundowanego przez
filozofów i teologów i moralność w ogóle może być jedynie
niefundowana etycznie, być może, zawsze tak było, tylko nam się
wydawało, że jest inaczej? |
Wartości kultury świeckiej - Andrzej Rusław Nowicki (08-06-2006) |
Istnieją próby ośmieszania racjonalizmu jako "wiary w potęgę ludzkiego rozumu". Określenie takie czyni z racjonalizmu jedną z "wiar", a więc umieszcza go na tej samej płaszczyźnie, co "wiara w diabła" czy "wiara w cuda". Należy więc przypomnieć, że racjonalizm nie ma nic wspólnego z wiarą, jest przeciwieństwem postawy przyjmującej cokolwiek "na wiarę", a więc bez dowodu opartego na racjonalnych argumentach, które po starannym rozważeniu okażą się najlepsze. Kiedyś "Argumenty" (czy ktoś pamięta jeszcze, że wychodził taki tygodnik i w ogóle, że był taki okres, kiedy w Polsce ukazywały się tygodniki kulturalne i były takie środowiska, które odczuwały potrzebę czytania takich tygodników?), kiedyś "Argumenty" miały w swojej winiecie piękne zdanie Sokratesa na ten temat, trafnie wyjaśniające istotę racjonalizmu. Pojęcie racjonalizmu również wymaga doprecyzowania w kilku punktach. |
/^~- Baza intelektualna polskich racjonalistów -~^\ {- www.racjonalista.pl * www.therationalist.org -} [ info@racjonalista.pl webmaster@racjonalista.pl ] \_.= European forum for reason and rationality =._/ |