Niektóre nowości z serwisu Racjonalista z okresu od 10 września do 8 października 2005
Spis treści:
Wędzidło
"Seksualność daje jedną z najbardziej żywiołowych i najpotężniejszych możliwości osiągania zadowolenia i szczęścia. Gdyby zamiast ograniczeń, podyktowanych potrzebą kontrolowania mas, istniała zgoda na pełną seksualność - której wymaga owocny rozwój ludzkiej osobowości - wówczas wykorzystanie tej ważnej okazji osiągania szczęścia musiałoby w sposób nieunikniony prowadzić do coraz bardziej natarczywego domagania się zadowolenia i szczęścia w innych dziedzinach życia. Ponieważ te kolejne żądania należałoby zaspokoić środkami materialnymi, przeto musiałyby spowodować upadek istniejącego porządku społecznego. Z powyższym splata się inna jeszcze społeczna funkcja ograniczania satysfakcji seksualnej. Kiedy radość seksualna uznawana jest za grzech - chociaż popędy seksualne bezustannie powodują każdą istotą ludzką - zakazy moralne są źródłem poczucia winy, często nie uświadomionego bądź przenoszonego na inne zjawiska. Owo poczucie odgrywa w społeczeństwie doniosłą rolę. Przyczynia się do faktu, że w doznawaniu cierpień raczej postrzega się karę za własne grzechy niż błędy społecznego zorganizowania. Wynika z tego w końcu zastraszenie emocjonalne, które ogranicza ludzkie możliwości intelektualnie, zwłaszcza krytyczne, i jednocześnie wzmaga uzależnienie od reprezentantów moralności przyjętej w społeczeństwie."
Erich Fromm, Kryzys psychoanalizy. Szkice o Freudzie, Marksie i psychologii społecznej
Pragniemy przedstawić naszych nowych publicystów. Witamy panie: Weronikę Kosińską - studentkę filozofii na Uniwersytecie Jagiellońskim; Annie Laurie Gaylor - amerykańską działaczkę feministyczną i wolnomyślicielską; Karolinę Piotrowską - studentkę psychologii klinicznej oraz Paulinę Wojtasik - studentkę filmoznawstwa. Ofertę serwisu wzbogacili także panowie: Matt Ridley - brytyjski pisarz popularnonaukowy; Łukasz Siciński - absolwent filozofii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu; Łukasz Mańczak - magister filozofii; prof. Stanisław Mrówczyński - fizyk i popularyzator nauki.
Publikujemy także kolejny odcinek holenderskiego programu edukacyjnego pt. "Bóg nie istnieje", w którym Paul Jan de Wint rozmawia z prof. Hansem Crombachem
Po raz pierwszy w Racjonaliście prezentujemy eseje racjonalisty sprzed wieku - Aleksandra Świętochowskiego - publicysty, pisarza, historyka i filozofa; czołowego ideologa pozytywizmu warszawskiego, czołowego przedstawiciela polskiego liberalizmu, jednego z najwybitniejszych wcieleń postawy racjonalistycznej i wolnomyślicielskiej.
W ramach rozpoczętej współpracy z dwumiesięcznikiem Res Humana publikujemy najciekawsze artykuły z tego czasopisma, rozpoczęliśmy tekstem Babu Gogineni - działacza ruchu humanistycznego, byłego lidera Indian Rationalist Association oraz South Asian Humanist Network, obecnie dyrektora wykonawczego IHEU.
Odtąd dwumiesięcznik Res Humana stale będzie gościł w naszym serwisie, wzbogacając jego ofertę. Dział Res Humana. Gorąco polecamy wszystkim czytelnikom prenumeratę pisma bliskiego nam światopoglądowo.
Dodaliśmy informację o serwisie w języku szwedzkim.
Sondaż Racjonalisty:
Pragnę:
50,3% - bliskiej osoby (miłości)
5,3% - pracy
18,2% - świętego spokoju
6,9% - własnego mieszkania/domu
12,2% - podróży/przygód
7,1% - władzy
Oddano łącznie 4343 głosów.
Sonda dotyczyła zagadnień bardzo osobistych i emocji, pytanie mogło być w różny sposób interpretowane. Jedną z możliwych interpretacji przedstawia wątek naszego forum: Samotność
CZY ŁÓDŹ
JESZCZE JEST Z NAMI??
racjonalista
na papierze
spotkanie
we wrocławiu
Drodzy
Łodzianie!!
Katowice
i okolice
O potrzebie nowego zdefiniowania pojęcia ateizmu - Lech Ostasz (07-10-2005) |
Używany zarówno
potocznie, jak i przez osoby duchowne termin "ateizm" jest
rozumiany właściwie jako antyteizm; tak też jest przedstawiany.
Niekiedy odróżnia się ateizm umiarkowany od ateizmu radykalnego bądź
"wojującego". Ten drugi może być utożsamiany z antyteizmem.
Godząc się na dualność terminów teizm - ateizm jednak uznaje się
lub jest się zmuszonym uznać - nawet wbrew sobie - punkt wyjścia
narzucany przez teistów: postulat istnienia bogów, czy bóstwa. Nie
jest dobrze dać się zdefiniować przez oponentów, gdyż wtedy
interioryzuje się ich widzenie spraw. Trzeba starać się samookreślać.
Dlatego redefinicja tradycyjnego terminu "ateizm" wydaje mi się
potrzebna. |
O prawie naturalnym - Jerzy Ładyka (07-10-2005) |
Obecność Boga nie jest
konieczną przesłanką wszelkiej wiary w prawo naturalne, potrzebna
jest jednak wiara, że istnieje coś, co można nazwać konstytucją
moralnego bytu obok konstytucji fizycznej, że ta konstytucja moralna
zbiega się z rządami Rozumu w świecie... Życie nasze jako istot
rozumnych biegnie w przestrzeni, której budowa zależy od różnych
nieempirycznych, lecz fundamentalnych instancji odwoławczych, wśród
nich prawdy i dobra. O tym, że prawo naturalne bynajmniej nie znaczy
prawo powszechnie czy niemal powszechnie postrzegane, wiedzieli dobrze
Seneka i Cyceron, Gracjan i Suarez, Grotius i Kant - ta wiedza z
potocznego doświadczenia nie naruszała jednak ich wiary, że reguły
prawa naturalnego są prawomocne bez względu na to, jak pospolicie byłyby
gwałcone |
Uczłowieczanie człowieka - Alfred Mielczarek (07-10-2005) |
Upokorzenie rozumu w działalności
politycznej, ostatnio również w ekonomicznej, ma oczywiście nader
niekorzystny wpływ na stan zdrowia psychicznego współczesnych społeczeństw.
Chyba najodważniej scharakteryzował go Erich Fromm. Według niego minęły
bowiem czasy, kiedy objawy patologiczne występowały tylko u niektórych
jednostek. Teraz natomiast bywają chore całe społeczeństwa z
wszystkimi tego konsekwencjami. W tej sytuacji patologiczne stało się
nawet samo przystosowywanie się do życia społecznego, do niedawna
stanowiące przecież niekwestionowaną normę w pokoleniowej
"zmianie wart". Zdaniem E. Fromma nieokiełznane działanie
wolnego rynku siłą faktu wytwarza osobowość urynkowioną. I gdy do
tego dołącza się również patologiczne oddziaływanie mediów, to
wytwarza się już wtedy jednostka postludzka, podporządkowana
"prawom stada". |
Atmosfera Ziemi: Powstanie, skład, zanieczyszczeni - A. Godlewska-Lipowa, J.Y. Ostrowski (07-10-2005) |
W celu oczyszczenia
atmosfery należy 1) zredukować do niezbędnego minimum produkcję
substancji zanieczyszczających takich jak freony i pestycydy;
substancje te należy zastąpić produkcją związków mniej
szkodliwych; 2) gazy i pyły pochodzące z przemysłu należy eliminować
za pomocą wydajnych filtrów; 3) wprowadzać coraz powszechniej czyste
odnawialne źródła energii; 4) opracować i egzekwować międzynarodowe
nakazy prawne dotyczące ochrony atmosfery naszej planety. |
Sędziowie - Maria Szyszkowska (07-10-2005) |
W żadnym przypadku nie
można twierdzić, że ustawodawstwo, na przykład Niemiec
hitlerowskich, było pozbawione ważności prawnej. Należy je oceniać
negatywnie, ale nie pozbawia to mocy legalnej wydawanym przepisom
prawnym. Zadaniem sędziego jest orzekanie zgodnie z przepisami prawa.
Powoływanie się na prawo natury stojące ponad ustawami pisanymi, które
odmawia niesprawiedliwym przepisom prawa stanowionego - czy przestępczym
rozkazom tyranów - mocy obowiązującej, wprowadziłoby samowolę i
chaos. |
Pięść, mózg i serce. Filozofia Kotarbińskiego - Małgorzata B. Jakubiak (07-10-2005) |
Tadeusz Kotarbiński
powiedział kiedyś o sobie żartobliwie, iż jako uczony "siedzi
na trójnogim stołku". Metafora ta miała odzwierciedlać jego
zainteresowania poznawcze i dorobek naukowy, gdyż swą pracę przede
wszystkim skoncentrował na trzech dziedzinach: reizmie, prakseologii
oraz etyce. Najogólniej biorąc (i godząc się zarazem na pewne
uproszczenia) reizm stanowi teorię rzeczywistości i jej poznania
(ontologię i epistemologię), etyka i prakseologia dotyczą różnych
aspektów ludzkiego działania w tej rzeczywistości. |
Genialne umysły - Joanna Smolińska (06-10-2005) |
Od najdawniejszych czasów
zastanawiano się nad różnicami między ludźmi twórczymi a
"zwyczajnymi". Powszechnie uważa się, że twórcy różnią
się od zwyczajnych ludzi pod względem sposobu myślenia oraz głębszych
warstw osobowości. Taką teorię głosił również Cattell, który
usilnie próbował zbudować profil cech osobowości twórczej. Jego
badania wykazały, że struktura osobowości ludzi twórczych jest
bardzo do siebie zbliżona. Z wyników uzyskanych przez Cattela wynikałoby,
że twórcy (uczeni, artyści, pisarze) są bardziej introwertywni,
czyli bardziej skoncentrowani na swoim świecie wewnętrznym, na swoich
stanach świadomości, myślach, uczuciach, narracjach i dialogach wewnętrznych.
Badana grupa twórców wyróżniała się też większą śmiałością
od przeciętnych ludzi. |
Amerykański ruch obrony konstytucji - Andrzej Koraszewski (06-10-2005) |
Czytając niedawno The
New York Times on-line zwróciłem uwagę na wyeksponowany link do
"Kampanii na rzecz obrony konstytucji". Kampania ma trzy
proste cele: Zwrócenie uwagi opinii publicznej na zagrożenia i
niebezpieczeństwa ze strony narastającego wpływu religijnego
fundamentalizmu. Tworzenie i mobilizacja internetowej społeczności
zaniepokojonych Amerykanów i gotowych zabrać głos w tej sprawie.
Mobilizacja uczonych, polityków i teologów, aby pomogli Amerykanom
zrozumieć charakter i rozmiary zagrożenia. Poprzez ruch, jego
uczestnicy chcą działać na rzecz tego, aby rozum, prawa człowieka i
praworządność stanowiły nadal podstawy amerykańskiego społeczeństwa. |
O prawach mniejszości - Aleksander Świętochowski (04-10-2005) |
Każde społeczeństwo w
każdym położeniu i stopniu rozwoju odnosi wielkie korzyści ze współzawodnictwa
różnorodnych żywiołów, a wielkie straty z ujednorodnienia się i
spokoju. W kraju, w którym wolność przenika wszystkie instytucye i
urządzenia, w których każda opinia, każdy protest może wydobyć się
i być usłyszany, mniejszość nie jest nigdy uciemiężona,
sterroryzowana i zmuszona do milczenia, lecz może zabierać głos
swobodny we wszystkich sprawach i ostatecznie, rozszerzywszy obszar
swego wpływu, stać się większością. Naród nasz nie przestanie być
ciągle ofiarą szarlatanów politycznych, idąc tylko za wołaniem
jednostek, narzucających mu się ze swym przewodnictwem, mirażami
prawa i sprawiedliwości. Tyrania większości jest tym gorsza i bezwzględniejsza,
że ją wykonywają ludzie duchowo pośledni. Taka gromada
przedstawicieli narodu, prowadzona przez jednego lub kilku pasterzy,
nieraz zupełnie zabezpieczona od krytyki usuniętych z pola przeciwników,
używająca nieograniczonej swobody mówienia bredni i popełniania czynów
odpowiadających jej widnokręgom umysłowym, może społeczeństwu wyrządzić
tyle szkód a mniejszości tyle krzywd, że dorówna całkowicie
despotyzmowi jednostkowemu. Dużo łatwiej przebaczyć tyranię jednemu
samolubstwu i jednemu rozumowi, niż wielkiej ich gromadzie. Dla ofiar
gwałtu nie stanowi to żadnej pociechy, że on jest zbiorowy |
Człowiek jako drzewo rosochate - Weronika Kosińska (04-10-2005) |
Czytając dzieła Kanta,
nie sposób nie zwrócić uwagi na jego charakterystyczne i trafne
metafory. Zauważyć można także pewną tendencję czy może słabość
Autora do posługiwania się metaforami "lasu" - związanymi z
drzewami czy też z ich owocami. O tym, że Kantowskie metafory są
bardzo nośne i zapadają w pamięć świadczyć może choćby to, że
do tej pory przywołują je różni autorzy, rozmaicie je interpretując.
Co miał jednak na myśli sam Kant, pisząc o drzewie rosochatym, z którego
zrobiony został człowiek; w jakich innych jego dziełach można znaleźć
nawiązanie do tej myśli; oraz jak rozumieją to wyrażenie inni
filozofowie, którzy zdecydowali się na nie powołać? |
Mądrość powieści i jej filozoficzne konsekwencje - Łukasz Siciński (03-10-2005) |
Mądrość powieści niewątpliwie
stanowi ciekawą alternatywę w stosunku do mądrości związanej z
klasycznym językiem filozofii. Ta ostatnia byłaby rezultatem tęsknoty
za Ostateczną Prawdą o Rzeczywistości, mądrością jednej określonej
i zuniwersalizowanej doktryny. Inaczej mądrość powieści - ta nie
jest przejawem Boskiej Wiedzy. Jak pisze Witkowski, "Powieściopisarz
nie rości sobie pretensji do tego, że zna uniwersalne prawdy o życiu,
zasługujące na upowszechnienie, czy wręcz powszechnie obowiązujące".
Powieściopisarz pokazuje, że złożoność, paradoksalność i
skomplikowanie świata i życia ludzkiego jest dużo większe niż nam
się wydaje. Owa wieloznaczność i różnorodność jest
niesprowadzalna do jednej, uchwytującej Całość, Teorii.
Postmodernistyczne deliberacje nad filozofowaniem powieścią z Kunderą
i Rortym w tle. |
Teoria spisku - Adam Marek Bryszkowski (03-10-2005) |
Spojrzenie na ludzkie
dzieje, nie tylko historię Zachodniej Europy i chrześcijaństwa, uświadamia
nam, że konspiracjonizm jest pewną stałą procesów dziejowych. Nasze
głębokie pragnienie, aby instytucje lub klasy polityczne i opiniotwórcze
odpowiedzialne za podejmowanie określonych działań reagowały na
nieprawidłowości w odpowiednim momencie jest w zasadzie
"marzeniem ściętej głowy". W określonych warunkach
konspiracjonizm będzie się niestety odradzał. W naszym podejściu do
otaczającego nas świata powinniśmy przyjąć podejście
interkulturowe oraz unikać etnocentryzmu. Poza tym należy sobie także
uświadomić, iż monoglota, czyli osoba władająca tylko swoim językiem
podstawowym nie ma w zasadnie szans na uzyskanie szerszego spojrzenia i
zawsze będzie manipulowana przez środki masowego przekazu swojej grupy
etnicznej. |
Technika i środowisko: argumenty na rzecz optymizm - Matt Ridley (03-10-2005) |
Jesteśmy zazwyczaj
nazbyt pesymistyczni w sprawie środowiska. Nowe technologie na ogół są
raczej nadzieją na poprawę jego stanu. Proszenie
"zielonych", by przestali głosić bliską apokalipsę, będzie
miało zapewne taki skutek, jaki miałoby apelowanie do purytańskich
kaznodziejów w XVI wieku, by przestali mówić o ogniach piekielnych i
potępieniu. Ludzie, którzy zasługują na wyraz najwyższego uznania
za ratowanie planety, to nie ci w włosiennicach, chodzący i krzyczący
"Biada nam!", ale ci tak szkalowani kujoni w białych
fartuchach. Takie twierdzenia są wysoce niemodne. Właściwie są
sprzeczne z obiegową mądrością, i można je nazwać herezją.
Wykazywanie zatroskania o środowisko stało się jednym z zabobonów i
dogmatów naszych czasów. Wprowadzenie rozsądku do dyskusji stawiane
jest na równi z brakiem wychowania. Była to również moja wiara. Należałem
do Friends of the Earth. Na moim pierwszym samochodzie miałem czerwono-żółtą
nalepkę "Atomik-kraft nein danke!" Byłem nieodrodnym
produktem lat siedemdziesiątych i aż do końca lat osiemdziesiątych
uważałem się za ekologa... |
Humanizm w XXI wieku - Babu Gogineni (03-10-2005) |
Jako humaniści jesteśmy
świadomi naszego człowieczeństwa, czyli wspólnej nam wszystkim żywej
filozofii wolności i demokracji. Naszym postępowaniem kieruje poczucie
moralnej wartości wszystkich istot ludzkich oraz współczujący umysł
i świadomość jednakowego przeznaczenia całej ludzkości. Humanizm
XXI wieku musi być humanizmem "gniewnym", obejmującym
wszystkie sfery życia. Nie może go hamować zniechęcenie i pesymizm,
lecz musi napędzać optymizm i wolę. Musi sam się potwierdzać.
Humanizm musi wznieść się ponad religię i rozprzestrzenić na
wszystkie pola ludzkiego działania, takie jak ekonomia i polityka. Ale
równocześnie ważne jest pogłębienie tożsamości. Musimy jasno określić,
że jesteśmy dziećmi rozumu. Jak mówi Edd Doerr, prezes Amerykańskiego
Stowarzyszenia Humanistów: "Pozwól pasji wypełnić żagle, lecz
sterem niech będzie rozum". Mając to na względzie powinniśmy
stworzyć globalną tożsamość, właściwą naszemu sposobowi myślenia
- wystąpienie jednego z liderów światowego ruchu humanistycznego,
dyrektora wykonawczego IHEU |
Bóg nie istnieje cz. 3 - Hans Crombach i Paul Jan de Wint (03-10-2005) |
Na początku czerwca tego
roku holenderska stacja telewizyjna VPRO w ramach programów
edukacyjnych RVU nadała program "Bóg nie istnieje" autorstwa
Paula van de Winta i Roba Muntza. Program ten składał się z sześciu
odcinków, w których Paul Jan van de Wint rozmawiał z sześcioma
znanymi holenderskimi naukowcami o niebezpieczeństwie, funkcji i
absurdzie wiary. W trzecim odcinku Paul Jan de Wint rozmawiał z
holenderskim profesorem psychologii i prawa, Hansem Crombachem. W 1999
r. na Uniwersytecie w Maastricht i Antwerpii został on odznaczony, między
innymi za książkę, napisaną razem z psychologiem H. Merckelbachem,
"Odnalezione wspomnienia i inne nieporozumienia", w której
autorzy zwrócili uwagę na problem wprowadzających w błąd
"nagle powracających wspomnień" w aferach kazirodztwa.
Obecnie w świetle także tych mechanizmów psychicznych holenderski
naukowiec wyjaśnia zjawisko wiary religijnej. "W sumie, żyjemy w
otwartym zakładzie psychiatrycznym, i sztuką jest, aby do końca nie
dać się zwariować. To powinno być celem naszego życia". |
Zdjęcie - Andrzej Koraszewski (02-10-2005) |
Setki razy zastanawiałem
się nad pytaniem, co oznacza katolicka mentalność, gdzie i jak nas
upupia własna tradycja? Przez wiele lat fascynował mnie również inny
problem - ekonomiczne sukcesy w Ameryce i w Europie imigrantów z takich
krajów jak Chiny, Indie, czy Wietnam. Kiedy patrzymy na najnowszą
historię Singapuru, Malezji, Filipin, bez trudu możemy zauważyć, że
siłą napędową gospodarki tych krajów byli napływowi Chińczycy. W
Stanach Zjednoczonych gniew zasiedziałej ludności murzyńskiej,
latynoskiej, ale również wielu amerykańskich Polaków wzbudzają
sukcesy "żółtków", którzy nie tylko "panoszą się"
w handlu, ale już w drugim pokoleniu imigrantów są "nadreprezentowani"
na uniwersytetach i w najbardziej intratnych zawodach. |
Wolter popularyzatorem fizyki - Stanisław Mrówczyński (28-09-2005) |
Sławny Francuz rzadko
bywa kojarzony z naukami ścisłymi. A przecież i na tym polu miał on
znaczące osiągnięcia. Przeprowadził serię doświadczeń zmierzających
do ustalenia natury ciepła, a wyniki przedstawił w pracy, która zyskała
wysoką ocenę Akademii. Jednak znacznie ważniejsza niż własne
badania okazała się, prawie zapomniana obecnie, popularyzatorska działalność
Woltera. We Francji i innych krajach kontynentalnej Europy nauka Isaaca
Newtona była słabo znana jeszcze przez pół wieku po ukazania się w
1687 roku Zasad matematycznych filozofii naturalnej. Panowała tutaj
fizyka kartezjańska z wirami subtelnej materii napędzającymi
niebieskie sfery. Dzieło Newtona odstręczało nowością podejścia i
trudnym, matematycznym aparatem. Talenty literackie Woltera sprawiły,
że jego Listy filozoficzne, a nieco później Elementy filozofii
Newtona podbiły paryskie salony. Wolter pomógł rozstrzygnąć spór
pomiędzy zwolennikami kartezjanizmu a rzecznikami fizyki newtonowskiej.
Odegrał więc podobną rolę jak propagujący naukę Kopernika
Galileusz - nie wnosząc do niej zasadniczo nowych treści, przetarł
jej drogę. |
Naturalne przyczyny powstawania nowych religii - Ernest Garden (28-09-2005) |
Bezpieczny w swym
dobrobycie i dostatku naród nie tworzy ani wybawicieli, ani nowych
religii. Troszczy się on raczej o zachowanie istniejącego stanu rzeczy
i broni się przed zmianami swych wartości duchowych i wierzeń. Przykładem
takiej postawy jest starożytny "pax Romana" - pokój rzymski,
pod którego osłoną rozwinął się, poczynając od panowania cesarza
Augusta i spragnionych miłości pogańskich bogów, złoty wiek trwający
dwieście lat na początku naszej ery. Ten świetny okres starożytności
wieńczą trzej poeci: Wergiliusz, Owidiusz i Horacjusz. Lud zaś był
tak szczęśliwy, że nawet cesarzowi użyczył boskich zaszczytów.
Stworzenie nowej religii jest wydarzeniem rewolucyjnym, zrodzonym z
niedostatków, na które wystawiona została zrozpaczona ludzkość na
swojej Ziemi. Tworzenie nowych prądów i treści duchownych dla
poprawienia stosunków społecznych ma zawsze to samo podłoże. Jest
ono przejawem niepisanego prawa ludzkiego, które dochodzi do głosu
wtedy, gdy cierpienia szerokich mas jakiegoś rozległego obszaru osiągają
swój szczyt. Prawu temu podlegają też religie. Tworzenia nowych form
wierzeń i religii przez ludzi miało w sobie zawsze coś z czynu
rewolucyjnego. |
Kobiety bez przesądów - Annie Laurie Gaylor (28-09-2005) |
Jeśli musisz w coś
wierzyć, wierz w siebie, w swoje zmysły i umysł. Zaakceptowanie
religijnego credo oznacza zaakceptowanie czyjegoś sposobu myślenia w
miejsce własnego, i to na ogół sprzecznego z własnym. Kiedy wchodzą
wierzenia religijne, rozum wychodzi. Człowiek poprosił o prawdę, a Kościół
dał mu cuda. Poprosił o wiedzę, a Kościół dał mu teologię.
Poprosił o fakty, a Kościół dał mu Biblię - pisała Marilla M.
Ricker, wybitny adwokat i misjonarka wolnomyślicielstwa. Prezentujemy
wybór cytatów z książki pod redakcją A.L. Gaylor Kobiety bez
przesądów: "Żadnych bogów - żadnych panów" (1997)-
pierwszej antologii kobiet wolnomyślicielek przedstawiającej
kilkadziesiąt aktywistek i pisarek krytycznych wobec religii. |
O prawach człowieka i obywatela - Aleksander Świętochowski (27-09-2005) |
Aleksander Świętochowski
to czołowy ideolog pozytywizmu warszawskiego, czołowy przedstawiciel
polskiego liberalizmu, jedno z najwybitniejszych polskich wcieleń
postawy racjonalistycznej i wolnomyślicielskiej. Człowiek - sądził -
zdeterminowany jest przez swą naturę biologiczną i przez związki społeczne;
prawa moralne powstają w toku doświadczeń historycznych. Uważał, że
postęp w ewolucyjnym rozwoju ludzkości dokonuje się za sprawą
szlachetnych, osamotnionych w walce jednostek. Prowadził batalie o
wolność myśli, laicyzację szkoły i innych instytucji życia społecznego,
walczył z klerykalizmem, nietolerancją, fanatyzmem, bigoterią, swą
proklamację bezkompromisowości i niezależności opinii zamknął zawołaniem:
"Liberum veto! Veto przeciwko niewolnictwu myśli, samochwalstwu,
poniżaniu innych, bladze, kłamstwu, obłudzie, ultramontenizmowi i
innym cnotom 'podwójnej buchalterii' duchowej. Niech będzie pochwalona
swoboda przekonań, sprawiedliwość, nauka i tolerancja, i
prawda". Wydawał i redagował "Humanistę Polskiego".
Organizował szkoły, opiekował się zdolnymi dziećmi chłopskimi i
ruchem spółdzielczym. Prezentujemy pierwszy jego esej. |
Zapiski londyńskie 1988/1989 cz. 6 - Andrzej Koraszewski (27-09-2005) |
W 1986 roku zacząłem
pracę w Polskiej Sekcji BBC w Londynie. Jeden z punktów kontraktu
zakazywał publikowania w jakichkolwiek środkach masowego przekazu poza
korporacją. Pracowałem w miejscu stanowiącym znakomity punkt
obserwacyjny, ale nie miałem możliwości wypowiadania się jako
publicysta. Kiedy w 1988 roku upadek komunizmu stawał się coraz
bardziej oczywisty, zacząłem prowadzić rodzaj dziennika. Mam wrażenie,
że po szesnastu latach te zapiski mogą być małym przyczynkiem
pozwalającym zrozumieć sytuacje w chwili obecnej. Obejmują one okres
od maja 1988 do września 1989. |
Problem udowodnienia istnienia Boga - Łukasz Mańczak (26-09-2005) |
Kiedyś podczas dyskusji
pomiędzy Kantem a profesorem uniwersyteckim, ten drugi poprosił
pierwszego, aby udowodnił mu, że Bóg istnieje. Kant zbytnio się nie
zastanawiając, zaproponował: "A udowodnij mi, że nie
istnieje". I na tym rozmowa się skończyła - obaj byli bezradni.
W ogóle zresztą samo pojecie dowodu jest nieostre, co to znaczy dać
dowód - inne są dowody w logice, inne w historii, inne w życiu a
jeszcze inny jest dowód miłości. Czy mam rozpisać swoją wiarę w
postaci równań macierzowych czy ekspresji kubistycznych? Do dzisiaj
teoria poznania nie rozwiązała problemu definicji wiedzy; pozostaje
nam wszystkim wiara lub niewiara w jakieś określone wartości. Z tą
jednak specyfiką, że wiara wierze nierówna - inaczej wierzyła Matka
Teresa, inaczej Marks, inaczej Pascal, inaczej zwykły student
uniwersytecki, inaczej przysłowiowa "babuszka z chustką na głowie". |
Ewolucja wolności - Matt Ridley (26-09-2005) |
Wielu ludzi oskarża naukę
o odbieranie im wolnej woli, ponieważ nauka odkrywa przyczyny ich
zachowania. Niektórzy uciekają się do idei niematerialnej duszy,
znajdującej się poza zasięgiem nauki. Inni flirtują z koncepcją, że
wolna wola jest jedynie złudzeniem. Spinoza powiedział kiedyś, że
jedyną różnicą między człowiekiem a spadającym po zboczu
kamieniem jest to, iż człowiek sądzi, że panuje nad swoim losem. Na
ratunek spieszy Daniel Dennett. Tryskający energią, zadziorny i zawsze
konkretny mędrzec z Bostonu napisał wiele książek o wolnej woli, świadomości
i darwinizmie. Powraca teraz do wolnej woli z zadziwiająco przekonującą
nową myślą, wypływającą z darwinizmu: wolność woli jest czymś
co rozwija się, ewoluuje. |
Jak sprzedaje się cudowne mikstury - Stephen Barrett i William T. Jarvis (25-09-2005) |
Większość ludzi uważa,
że łatwo można odkryć szamaństwo. Często jednak tak nie jest. Jego
propagatorzy zasłaniają się płaszczem nauki. Gospodarze programów
telewizyjnych mówią o nich jako o ekspertach lub "naukowcach
wyprzedzających swoje czasy". Akupunktura. "Organiczna"
żywność. Analiza włosów. Ostatnia książka o diecie. Megawitaminy.
Herbatki obniżające cholesterol. Środki homeopatyczne. Magnesy. Żywnościowe
"terapie" na AIDS. Produkty, które "oczyszczają twój
organizm". Albo zastrzyki na dodanie energii. Biznes cudotwórców-uzdrowicieli
kwitnie. Ich roczny dochód liczy się w miliardach! "Wzmacniacze
układu odpornościowego", "oczyszczacze wody", "ergogeniczne
środki", systemy "balansowania chemii organizmu",
specjalne diety na artretyzm. Lista ich produktów jest nieskończenie długa. |
Bóg nie istnieje cz. 2 - A. van Dantzig i P.J. van de Wint (24-09-2005) |
Na początku czerwca tego
roku holenderska stacja telewizyjna VPRO w ramach programów
edukacyjnych RVU nadała program "Bóg nie istnieje" autorstwa
Paula van de Winta i Roba Muntza. Program ten składał się z sześciu
odcinków, w których Paul Jan van de Wint rozmawiał z sześcioma
znanymi holenderskimi naukowcami o niebezpieczeństwie, funkcji i
absurdzie wiary. W drugim odcinku Jan de Wint rozmawiał z profesorem
Andriesem van Dantzigiem (1920) - prawdopodobnie najbardziej znanym
psychiatrą w Holandii. Będąc psychiatrą i profesorem Uniwersytetu
Amsterdamskiego, Dantzig opublikował szereg artykułów z zakresu
psychiatrii, psychicznej służby zdrowia i filmoznawstwa. W ciągu całego
swojego życia dążył do tego, aby każdy miał swobodny dostęp do
porad służby zdrowia psychicznego. Po przejściu na emeryturę poświęcił
się walce z maltretowaniem dzieci i obronie praw dziecka. |
Homoseksualizm w wersji light - Karolina Piotrowska (24-09-2005) |
Istnieje wiele opinii o
"modnym geju". Przede wszystkim, trzeba jednak zauważyć, ze
jest modny właśnie, dlatego że nieakceptowalny przez heteronormatywność.
Gej staje w opozycji do stworzonego świata i (jak wielu chciałoby
wierzyć) jest do niego wrogo nastawiony. Od tego stwierdzenia już
tylko jeden krok do uznania geja czy lesbijki za osoby gniewne i
agresywne. Ksiądz Józef Augustyn nawet tak pisze w swojej książce
"(...) cechą charakterystyczną emocjonalności homoseksualnej
jest nierzadko kompulsywna, neurotyczna agresja". Wniosek z tego
prosty - trzeba się strzec! Nie można być zbyt wyrozumiałym
rodzicem, nie można być zbyt brutalnym rodzicem, również nie można
odrzucać niepasującego nam partnera(ki), bo, nie daj Boże!, na pewno
zachoruje na tą niemoralną, wstrętna i odrażającą chorobę. |
O Bogu i wolności - Piotr Patucha (23-09-2005) |
Wolność jest pojęciem,
którym zwinnie operuje polityk w czasie kampanii wyborczej, księgowa w
rozmowie z szefem lub katechetka, która przekonuje dzieci, że Bóg nie
odpowiada za ludzkie cierpienia. Ludzie używają go często i w tak
wielu kontekstach, że czasem można odnieść wrażenie, że w jednym słowie
zawiera się więcej utajonych sensów niż diabłów w główce
szpilki. Zapytajmy w takim razie, czym jest wolność? Czy istnieje
jedna tylko koncepcja wolności, czy jest ich wiele? Jeśli wiele, to która
jest tą wolnością, o której zamierzam dziś mówić? |
Kalam czyli filozoficzny wynalazek teologów - Piotr Drobner (22-09-2005) |
Za sprawą niejakiego
Craiga zrobiło się ostatnio głośno o tzw. Kosmologicznym Argumencie
Kalam. Warto zapoznać się bardziej szczegółowo z tym ważnym osiągnięciem
myśli teistycznej. Oto bowiem doczekaliśmy się ścisłego dowodu!
Widzimy wyraźną i subtelną logiczną strukturę dowodu: założenia
(aksjomaty, pewniki), poprawne, niepodważalne logicznie rozumowania i
nieuchronny, konsekwentny wniosek. Dokładność rozumowań i precyzja
sformułowań zmuszają do wytężonego wysiłku intelektualnego, a w
konsekwencji do nieuchronnego zaakceptowania tezy Autora. Kiedy tylko
skończę pisać ten tekst, wyjmę odświętne ubranie i w najbliższy
piątek idę do meczetu, w sobotę do synagogi a w niedzielę do kościoła
katolickiego i ewangelickiego, by niezwłocznie się wszędzie tam
zapisać. Zacząłem już, przed pastowaniem butów, czyścić je z
wczorajszego błota, gdy uświadomiłem sobie, z jakiego świeżego,
lepkiego błota bzdur, ignorancji logicznej, świadomych oszustw i
zamierzonych manipulacji ulepiony jest cały ten wywód. Przyjrzyjmy się
mu dokładniej. |
Psychologia Powiększenia - Paulina Wojtasik (22-09-2005) |
Podejmowano wiele prób
odczytania "Powiększenia" Michelangelo Antonioniego i właściwie
nie została znaleziona jedna właściwa droga interpretacyjna. W
pierwszych scenach zasugerowany zostaje stosunek głównego bohatera do
kobiet. Fotografując cztery modelki podkreśla to, co w nich głupie i
chce, byśmy również je postrzegali w ten sposób. Thomas kładzie
nacisk na nieobecność prawdziwego, szczerego erotyzmu, ich wychudzone,
sztywne ciała przypominają raczej manekiny, są martwe. Ale kobiety w
"Powiększeniu" nie budzą większej sympatii - są zakłamane
i w gruncie rzeczy pasywne. Kobiety go otaczają, ale on nie pożąda żadnej
z nich. Jedyne, co do nich żywi, to pogarda i obojętność. Jak
wyznaje Ronowi: "Mam dość malowanych dziuń", a potem w
rozmowie z Jane: "Z pięknych kobiet nie ma większego pożytku. Człowiek
na nie patrzy i tyle". |
Zwycięstwo ducha nad ciałem czyli o anoreksji - Damian Janus (22-09-2005) |
Często słyszę w
mediach, że za przyczyny anoreksji uznaje się "wizerunek
modelki", lalkę Barbie itp. Zgodnie z tymi twierdzeniami,
dziewczyna odchudza się ponieważ chce dorównać "współczesnym
kanonom kobiecej urody". Nazwać te twierdzenia naiwnymi to
komplement. Czy ktoś doprowadzi się do nieodwracalnego wyniszczenia, a
nawet śmierci, przechodząc poprzez stadium powleczonego skórą
szkieletu o matowej i szorstkiej skórze oraz zniszczonych zębach,
ponieważ heroicznie dąży ku ideałowi urody?! Nie ma takiej możliwości.
Motywacja jest o wiele bardziej potężna. W istocie anoreksja jest:
ucieczką przed dorosłością i kobiecością; próbą wzmocnienia
swojego ja i poczucia kontroli nad własnym życiem; sposobem radzenia
sobie w relacji z matką; "wołaniem o ojca". W swoim
mniemaniu anorektyczka "opuszcza ciało i wstępuje w świat
ducha" |
Chwalę konsumeryzm - Andrzej Koraszewski (22-09-2005) |
Konsumeryzm nie ma dobrej
prasy, a już o ambonie lepiej nie mówić. Uczeni, żurnaliści i kapłani
kiwają się nad laptopami szukając słów potępienia na ludzi, którzy
zamiast pokornie chylić głowy przed wartościami i składać ofiary
bogom, biegną do "świątyni szatana" i kupują przedmioty.
Kapłani grzmią najgłośniej. Uczeni też jednak nie zasypiają
gruszek w popiele. "To co współcześni (ograniczam się do myślicieli
związanych z polską kulturą) określają mianem konsumeryzmu,
konsupcjonizmu, konsumizmu (Zygmunt Bauman, Henryk Skolimowski, Jan Paweł
II) wydaje się stanowić coś więcej jak tylko współczesną
modyfikację hedonizmu i utylitaryzmu. Konsumeryczny model opiera się
na antropocentrycznej, laickiej wizji człowieka, zdobywcy i władcy
przyrody" - pisze Antonina Sebasta, adiunkt Instytutu Filozofii i
Socjologii Akademii Papieskiej w Krakowie. |
Dlaczego Bóg miałby topić dzieci? - James A. Haught (20-09-2005) |
Prymitywnie myślący
ludzie uważają często, że katastrofy są karą Bożą za grzechy
ludzi. Bezpośrednio po tragedii na Oceanie Indyjskim główny rabin
sefardyjski Izraela, Shlomo Amar, powiedział: "Jest to wyraz
wielkiego gniewu Boga na świat. Świat został ukarany za swe złe postępki".
Międzynarodowa agencja prasowa cytowała także hinduskiego kapłana,
który mówił, że powodem fali tsunami była "olbrzymia ilość
wyrządzonego przez ludzi zła na Ziemi". Cytowano także pewnego
Świadka Jehowy, że tragedia jest "oznaką nadchodzącego końca
świata", wypełniającą obietnicę Chrystusa, że zniszczenie
poprzedzi czas, kiedy wierni zobaczą "Syna Człowieczego, nadchodzącego
w obłoku z wielką mocą i chwałą". Biskup katolicki Alex Dias z
Port Blair w Indiach powiedział, że fala tsunami była "ostrzeżeniem
Boga, byśmy głęboko zastanowili się nad tym, jak żyjemy".
Jennifer Girous, dyrektorka "Women Influencing the Nation",
powiedziała, że była to kara Boża za amerykańskie "klonowanie,
homoseksualizm, próby ustanowienia małżeństw homoseksualnych,
aborcje, brak Boga w szkołach i wyrugowanie Jezusa z Bożego
Narodzenia". Dodała złowieszczo, że Bóg "nie pozwoli z
siebie drwić" |
Islamskie grona gniewu - Andrzej Koraszewski (17-09-2005) |
Allah jest wielki; patrząc
na wskaźniki ekonomiczne można podejrzewać, że Budda jest jeszcze większy,
ale sądząc po sile rażenia naszych rakiet mamy prawo sądzić, że
nadal największy jest chrześcijański Bóg Ojciec. Czy zbliża się
moment frontalnej konfrontacji cywilizacji chrześcijańskiej i islamu
wywołanej przez islamskich fanatyków, czy też może mamy do czynienia
z antymuzułmańską histerią i świadomym podgrzewaniem atmosfery
przez media i zachodnich polityków? |
Ateista na religii - Anna Słota (13-09-2005) |
Rozpoczął się nowy rok
szkolny. W dalszym ciągu w ramach nauki w przedszkolach i w szkołach
podstawowych, gimnazjach i ponadgimnazjalnych funkcjonuje przedmiot
religia. Można się więc spodziewać, że już wkrótce zaczną nasz
serwis odwiedzać strapieni rodzice, którzy z różnych powodów nie
chcą, aby ich dzieci brały udział w tych lekcjach, mający w związku
z tym różne problemy. Redakcja serwisu bardzo chce pomóc tym
rodzicom, jednak w tak delikatnej materii, jak wychowanie dzieci, trudno
o jakieś wiążące rady, każde dziecko jest inne, w innym środowisku
jest wychowywane, na inne trudności natrafia. Niemniej jednak zbiór
pewnych porad może okazać się pomocny w wybrnięciu z trudnych
sytuacji, na jakie natrafiają rodzice uważający, że szkolna
katechizacja dziecka byłaby kompromisem zbyt daleko idącym. |
Noce i dnie z racjonalistą - Maria Dąbrowska (13-09-2005) |
Śród włóczęgi po mieście
i rozmów, toczonych w domu, wyszło na jaw między innymi, że pan
Tytus jest racjonalista i ateusz. Po zastrzeżeniach, jakie w nich
powstawały, gdy uzasadniał ten swój pogląd na świat, Marcin i
Agnieszka poznawali, że są w jakiś sposób ludźmi religijnymi. Nie
umieli jednak należycie przedstawić ani obronić swego wyznania wiary.
Ograniczali się do nieco wstydliwych napomknień o irracjonalnych i
metafizycznych pierwiastkach bytu, które muszą istnieć, skoro zależność
od nich i obcowanie z nimi daje się wykryć w życiu tak licznych
ludzi. Lecz dla pana Tytusa takim samym dowodem nieistnienia pozazmysłowych
i pozazmysłowych tajemnic był fakt, że równie liczni są ludzie
pozbawieni zupełnie uczuć i przeżyć religijnych. Podżartowywał więc
delikatnie z nowych kierunków filozofii prowadzących myśl, jedyne
bogactwo ludzkości, na manowce kultu ciemnych instynktów. Agnieszka
przekomarzała się z nim, że jest w swym ateistycznym racjonalizmie
tak samo fanatyczny i 'klerykalny' jak kościoły wszech wyznań. Różni
się od nich jedynie tym, że nie przypisuje rozumowi możności
poznania dogmatów wiary. |
Demokracja w rodzinnym domu - Andrzej Koraszewski (12-09-2005) |
W polskiej publicystyce
mamy powódź artykułów o demokracji, rzadko jednak zwraca się uwagę
na fakt, że ta nasza polska demokracja do złudzenia przypomina polską
rodzinę. Zaczął się właśnie rok szkolny, i znajoma nauczycielka
rozpisała wśród przyjaciół ankietę na kilka prostych rad dla
rodziców. |
Bóg nie istnieje cz. 1 - Dick Swaab, Paul Jan van de Wint (10-09-2005) |
Na początku czerwca tego
roku holenderska stacja telewizyjna VPRO w ramach programów
edukacyjnych RVU nadała program "Bóg nie istnieje" autorstwa
Paula van de Winta i Roba Muntza. Program ten składał się z sześciu
odcinków, w których Paul Jan van de Wint rozmawiał z sześcioma
znanymi holenderskimi naukowcami o niebezpieczeństwie, funkcjach i
absurdzie wiary. W pierwszym odcinku rozmawiał z prof. Dickiem Swaabem,
wybitnym neurobiologiem, dyrektorem holenderskiego Instytutu Badań nad
Mózgiem i wykładowcą na Uniwersytecie Amsterdamskim, który wyjaśniał
neurologiczne i ewolucyjne źródła i aspekty wiary religijnej, istotę
przeżyć religijnych i mistycznych, możliwości sztucznego regulowania
przeżyciami religijnymi, kwestię wolnej woli, świadomości, "świętej
choroby" (epilepsji) i kluczowej roli epileptyków w dziejach
religii. Mówił wreszcie o "cudownych" zjawiskach towarzyszących
śmierci klinicznej, takich jak tunel i światło, opuszczenie własnego
ciała i lewitacja. |
Uwaga: Doniesienia można przeglądać w dziale Nowiny
naukowe. Powyżej podlinkowane zostały te z nich, które są nieco dłuższe.
Redaktor główny działu: Marcin Klapczyński. Redaktorzy: Grzegorz Kozłowski,
Grzegorz Sęk, Zbigniew Matuszewski
Ciekawostki można przeglądać tutaj. Redaguje: Anna Słota
/^~- Baza intelektualna polskich racjonalistów -~^\ {- www.racjonalista.pl * http://www.therationalist.eu.org -} [ info@racjonalista.pl webmaster@racjonalista.pl ] \_.= European forum for reason and rationality =._/ |