Rozterki sumienia
"[...] z sumieniem nie jest tak jak z techniką. W technice im
szersza i głębsza wiedza o rzeczach i prawidłowościach, tym wyraźniejsze
wskazania konstrukcji instrumentów, natomiast głos sumienia, wyraźny w
sytuacjach nader prostych, zaczyna bełkotać w obliczu komplikacji zawęźleń
międzyludzkich, które mu podaje do wiadomości narastająca i dojrzewająca
wiedza o tych zawęźleniach. W wielu przypadkach zostawia nas bez odpowiedzi głos
sumienia, dostatecznie poinformowany o rzeczach i prawidłowościach. Zostajemy
bez odpowiedzi, co robić, by się zachować tak, jak się winien zachować porządny
człowiek."
Tadeusz
Kotarbiński, Żyć
zacnie
Dzięki uprzejmości Ilony Vijn-Boska oraz wydawcy mamy możliwość zapoznać się z dwoma artykułami dotyczącymi odbioru postaci zmarłego papieża, które ukazały się w gazecie holenderskiej Dagblad De Limburger. Joanna Szumowska studentka socjologii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, zamieściła u nas tekst, który powstał w oparciu o jej powstającą pracę dyplomową. Autorka w ten sposób debiutuje na łamach serwisu. Po raz pierwszy publikuje na naszych łamach także Jan Sidorowicz, mieszkający w Kanadzie autor artykułów na temat Powstania Warszawskiego. Marcin Klapczyński przetłumaczył artykuł Geoffa Brumfiela na temat rozpowszechnienia się kreacjonizmu w Stanach Zjednoczonych. Publikujemy także recenzję książki Bernarda Korzeniewskiego "Od neuronu do (samo)świadomości". Autorką recenzji jest prof. Anna Grabowska.
Nowym redaktorem technicznym naszego serwisu został Roman Głodowski. Wciąż poszukujemy kolejnych redaktorów technicznych (korekta tekstów i przygotowanie do publikacji), grafików, ilustratorów i innych redaktorów.
Zmiany techniczne
Nastąpiły zmiany w wyglądzie i układzie strony głównej serwisu. Obecnie w
centralnej części strony pod fragmentem prologu umieszczamy skróty
najnowszych artykułów (10), prawa strona służy do wyeksponowania naszych nowinek
naukowych, wiadomości, ciekawostek, ciekawych artykułów spoza Racjonalisty
oraz katalogu WWW. Mamy nadzieję, że zaproponowane zmiany ułatwią naszym
czytelnikom korzystanie z zasobów serwisu. Nowością jest także możliwość
zapoznania się z archiwalnymi numerami naszego biuletynu: MYŚLnick
- archiwum.
Racjonalista w prasie
Recenzja naszego serwisu ukazała się w prasie polonijnej. Więcej informacji na ten temat podajemy w tekście: Monty Python a Racjonalista.pl. Na mini-reklamę serwisu na łamach najnowszego miesięcznika psychologicznego "Charaktery" pokusił się w związku z zamieszczonym tam artykułem Paweł Krukow, współtwórca serwisu, zamieszczając w stopce autorskiej informację o swoim związku z serwisem. Zachęcamy naszych sympatyków do podjęcia podobnych kroków.
Walczyć z plagiatami
Agnosiewicz: Wciąż pojawiają się kolejne kradzieże naszych tekstów, wyjątkowo perfidne są tutaj serwisy typu "ściąga", "gotowce", zawierające wiele tysięcy tekstów dla nieudolnych uczniów i studentów, którzy sami nie potrafią napisać pracy pisemnej. Przekonałem się, że próba mediacyjnego rozwiązywania takich naruszeń prawa i etyki jest nieskuteczna i bezcelowa. Działania w pojedynkę są również mało efektywne i nie odstraszają złodziejów, którzy kopiują pracę innych (często z pominięciem jakichkolwiek informacji o pochodzeniu tekstu i jego autorze, zarabiają na cudzej twórczości. Wszystkim twórcom internetowym proponuję powołanie stowarzyszenia, które m.in. zajmowałoby się ochroną naszych praw, podejmując różnorodne akcje, w tym prawne, przeciwko nieuczciwym osobom, ze szczególnym uwzględnieniem plagiatorów i serwisów typu "ściąga", które w samą istotę swego funkcjonowania mają wbudowane mechanizmy kryminogenne. Wiem, że ofiarami tych serwisów pada wiele uczciwych i rzetelnych serwisów internetowych, zwłaszcza naukowych i popularnonaukowych. Razem możemy o wiele skuteczniej walczyć ze złodziejami. Zainteresowanych uczciwych twórców internetowych proszę o kontakt: agnosiewicz@racjonalista.pl
Do publicystów Racjonalisty
Agnosiewicz: W pracy redaktorskiej często przychodzi mi podejmować trudne decyzje, wiążące się zwłaszcza z odmową publikacji. Czasami decyzje takie kosztują mnie utratę zasłużonych publicystów, kolegów, dobrych znajomych, ale nie ma rady. Dla mnie najważniejszy jest Racjonalista, zawsze tak było, i ja nie mogę podejmować decyzji "po znajomości" czy "w imię zasług", kosztem Racjonalisty.
W ostatnich dniach miałem po raz kolejny do czynienia z taką nieprzyjemną sytuacją, w której autor po mojej decyzji redaktorskiej w związku z kolejnym kiepskim tekstem tegoż autora, która to decyzja mu się bardzo nie spodobała, zaczął agresywnie napadać na Racjonalistę i zwłaszcza na mnie, obsypując mnie na forum (pewnie nie tylko tym z Racjonalisty) oraz w komentarzach do tekstów licznymi inwektywami. Poza zarzutem "cenzury" główny oręż uczynił sobie z mojego młodego wieku. Przykład bardzo niedojrzałej postawy dojrzałego fizycznie mężczyzny. Ma nadzieję, że inni publicyści są mniej histeryczni w sytuacjach kiedy muszę podejmować trudne decyzje.
Bardzo proszę wszystkim obecnych i przyszłych publicystów o dużą wyrozumiałość i dojrzałość w tej kwestii i nie unoszenie się dumą czy honorem. Fakt opublikowania jednego czy większej ilości artykułów wcale nie znaczy, że ja automatycznie akceptuję każdy następny artykuł danego autora. Nie można mówić o żadnym (moralnym czy innym) obowiązku publikacji i w razie odmowy zarzucać mi, że w Racjonaliście panuje cenzura. Racjonalista nie może też pełnić roli publicystycznego śmietnika, gdzie każdy może opublikować swój nawet najbardziej zwariowany tekst. To, że Racjonalista nie jest pismem naukowym nie znaczy wcale, że mamy zupełnie rozluźniać rygory rzetelności. Racjonalista nie publikuje nieprawdopodobnych sensacji, które nie mają sensownych dowodów na swe potwierdzenie. Nie możemy przecież oczekiwać, że nasi czytelnicy mają wierzyć nam na słowo. Jeśli autor nie jest w stanie przekonywająco dowieść swoich kontrowersyjnych tez, to znaczy, że metodologia powstawania tego tekstu nie jest odpowiednia dla Racjonalisty. Racjonalista to nie Nexus, nie możemy uprawiać ani akceptować twórczości w daenikenowskim stylu.
W historii witryny kilkanaście tekstów zostało wycofanych z różnych powodów, także w związku z brakiem rzetelności autorskiej. Jest to stosunkowo niewiele, pewnej liczby tekstów naprawdę kiepskich nie da się uniknąć, ale zależy mi na tym, aby była to liczba jak najmniejsza. Znacznie więcej tekstów nie przeszło wstępnej weryfikacji. Mój katalog z tekstami odrzuconymi ma już dziś kilkanaście MB i z pewnością można by z niego utworzyć całkiem sporą witrynę światopoglądową (o profilu wolnomyślicielsko- antyklerykalnym) z tym, że niestosującą rygorów rzetelności Racjonalisty. Niektórzy autorzy zrażeni tym przenoszą się z Racjonalisty do serwisów mniej wymagających metodologicznie, merytorycznie i jakościowo. Część z tych ludzi rozsiewa potem głupie pomówienia na mój temat (zwłaszcza uderzające w tony: "Na Racjonaliście panuje cenzura!").
Publikacja w Racjonaliście ma być wyróżnieniem a nie prawem. Panuje u nas z pewnością wolność słowa (jeśli ktoś nie posuwa się do prostackich zniewag czy nadwiślańskiej łaciny), ale przecież nie można przez to rozumieć, że oznacza to konieczność publikowania tego co autorzy nadeślą! Aby coś u nas ukazało się jako artykuł, musi mieć przyzwoitą jakość, bo ja nawet jeśli się z tekstem nie zgadzam, w jakiś sposób się pod nim podpisuję. Jeśli coś nie może się u nas ukazać jako artykuł, jego autor swobodnie może to sobie zamieścić (w odpowiedniej formie) na forum i poddać pod dyskusję. Na forum zakres odpowiedzialności redakcji za treści jest dużo mniejszy niż w artykułach Racjonalisty.
Przypominam też, że każdy publicysta przysyłając do nas tekst godzi się na jego wyłączność internetową (nie dotyczy to homepage's autorów). Jeśli czytelnicy dostrzegą poza Racjonalistą teksty z naszego serwisu, prosimy o kontakt z redakcją. Przypominamy też, że publikacja w Racjonaliście jest bezterminowa, dlatego nie można sobie nagle zażądać wycofania swych tekstów, jeśli autorowi nagle współpraca się odwidzi. Na tej stronie jest zawarty regulamin publikacji tekstów.
Zaproszenie do współpracy
Jak pewnie doskonale wiecie, mamy w naszym serwisie dział Wiadomości.
Bardzo nam zależy aby zamieszczane tam informacje były ciekawe i aktualne.
Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o pomoc w poprawie atrakcyjności tego
działu zarówno poprzez samodzielne zamieszczanie informacji przy wykorzystaniu
przeznaczonego do tego specjalnego formularza: dodaj
wiadomość, ale także o nadsyłanie linków do ciekawych wiadomości, które
waszym zdaniem warte są umieszczenia w naszym serwisie. Język informacji może
być polski lub angielski, w przypadku informacji z prasy (w tym internetowej) w
innych językach prosimy o załączenie tłumaczenia.
Pragniemy tutaj nadmienić, że mamy ostatnio możliwość prezentowania
informacji z prasy holenderskiej. Przeczytała(e)ś coś ciekawego, daj nam znać. Linki do dłuższych artykułów można zamieszczać tutaj: ciekawy
adres.
Obecnie korzystamy najczęściej z następujących źródeł (j. polski):
gazeta.pl, interia.pl, onet.pl, wirtualnemedia, BBC, pap, ekumenizm.pl. Jeśli
znacie inne serwisy informacyjne, zamieszczające ciekawe informacje, podajcie
nam ich namiary: aslota@racjonalista.pl. Szczegółowe omówienie innych form współpracy z serwisem można znaleźć
pod adresem: Współpraca
Sondaż Racjonalisty
Ratzinger – Benedykt XVI:
35.0% (1092) - Dobry papież na trudne czasy
14.6% (454) - Przyspieszy rozkład Kościoła w Europie
31.4% (979) - Będzie krótkim epizodem
5.4% (167) - Ograniczy Vaticanum II bardziej niż JPII
1.6% (50) - Będzie hołubił głównie Polaków
12.0% (375) - Wykreuje Kościół elitarny i ortodoksyjny
Oddano łącznie 3116 głosów. Pozwoliliśmy sobie tą sondą na pewne spekulacje, czas zapewne pokaże, czy któraś z zaproponowanych odpowiedzi jest słuszna.
Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów
Jesteśmy oficjalnym partnerem Festiwalu Nauki w Dąbrowie Górniczej. Logo
Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów będzie publikowane na stronie
internetowej festiwalu i w materiałach promocyjnych.
Odbyło się kolejne spotkanie środowiska warszawskiego PSR. Zaowocowało ono sformułowaniem pierwszych konkretnych projektów, które powinny być w ramach stowarzyszenia rozwijane. Zachęcamy wszystkich, którzy wypełnili deklarację zainteresowania stowarzyszeniem, aby spróbowali określić, w którym z tych projektów chcą uczestniczyć osobiście, oraz zdefiniowali zakres tego uczestnictwa. Osoby, które pragną przyczynić się do rozwoju ruchu racjonalistycznego w naszym kraju, a do tej pory nie wypełniły deklaracji informujemy, że jest ona ciągle dostępna: Deklaracja zainteresowania stowarzyszeniem racjonalistów.
Forum PSR:
Ulotki,
plakaty PSR
pomocy w
promocji
Okręg toruński
Historia Myśli - kolejny
pomysł Biuletyn PSR
nr 1
Małopolska i
Podkarpacie (i Grn. Śląsk?)
Po
spotkaniu-znowu ja:)
Liderzy szyiccy, partie irackie - (04-05-2005) |
1. Relacje między
liderami szyickimi. 2. Charakterystyka przywódców: Ajatollah
Abul-Qasim al-Khoei, Ajatollah Mohammad Sadiq al-Sadr, Ajatollah
Muhammad Baqir al-Sadr, Ajatollah Mohammed Bakir al-Hakim, Ajatollah
Sayyid Ali Husayni Sistani, Ajatollah Kazim al-Husseini al-Haeri, Sayyid
Abdul Majid al-Khoei, Muqtada al-Sadr, Abdul Aziz al-Hakim. 3.
Ugrupowania polityczne: IRACKI KONGRES NARODOWY (INC), RUCH NA RZECZ
MONARCHII KONSTYTUCYJNEJ (CMM), WYSOKA RADA REWOLUCJI ISLAMSKIEJ W IRAKU
(SCIRI), RUCH WOLNYCH OFICERÓW IRACKICH (IFOM), IRACKIE POROZUMIENIE
NARODOWE (INA), IRACKA PARTIA KOMUNISTYCZNA (ICP), HIZB AD-DAWA
AL-ISLAMIJJA, DEMOKRATYCZNA PARTIA KURDYSTANU (KDP), PATRIOTYCZNA UNIA
KURDYSTANU (PUK) |
O prawach pojemników na płody - Anna Słota (04-05-2005) |
Kilka dni temu doniesiono
o śmierci kobiety, której nikt nie chciał leczyć, bo była w ciąży,
a ewentualne leczenie mogło skutkować poronieniem. W efekcie nie ma
ani matki, ani dziecka. Ciąża, poród i macierzyństwo to spory koszt
dla kobiety, do tych kosztów należy także coraz realniejsza możliwość
utraty życia. Niewiele z nas chce zostać katolicką świętą, większość
woli żyć, dla tych własnych dzieci, które już chodzą po świecie,
no i dla siebie. Że egoistyczne? Jak to? Przecież życie ma największą
wartość. Twoje, moje. Dlaczego zatem, życie płodu jest więcej warte
od życia jego nosicielki? Taki właśnie jest efekt działania
restrykcyjnej ustawy, ludzie nie mają praw, prawa mają płody. Prawa płodów
wykorzystywane są przez różnych ludzi do realizacji swoich, niemających
z prawem do życia wiele wspólnego celów. Tak czy inaczej mamy do
czynienia z terrorem "życia" w wyniku, którego wiele kobiet
życie traci. Znakomicie podsumowuje to na forum Gazety pewien
Internauta, mówiąc: Będziemy bronić prawa do życia bez względu na
ilość ofiar! |
Sarmacki Żul - Witold Stanisław Michałowski (04-05-2005) |
W rozwoju cywilizacyjnym
każdego kraju ogromną, jeśli nie decydującą rolę ogrywają elity
intelektualne. Kulturotwórcze i opiniotwórcze. Niestety mechanizm
generacji elit w Polsce jest od paru wieków zainfekowany śmiertelną
chorobą. Ona właśnie doprowadziła do upadku i wyeliminowania z mapy
politycznej Europy jednego z największych terytorialnie państw, jakim
była pod koniec XVIII wieku Rzeczpospolita. |
Pomniejszanie ludobójstwa oświęcimskiego - Antoni Feldon (04-05-2005) |
16 marca 1990 odbyło się
posiedzenie Zespołu do Spraw Przyszłości Państwowego Muzeum w Oświęcimiu.
Na owym posiedzeniu zapadła decyzja o usunięciu z Międzynarodowego
Pomnika Ofiar Faszyzmu w Oświęcimiu Brzezince - tablic, zawierających
informację o 4 milionach zamordowanych. W 1994 przy okazji 50-lecia
wyzwolenia obozu odsłonięte zostały nowe tablice pamiątkowe, które
mówią o "około 1,5 miliona" ofiar. Nic nie stało na
przeszkodzie w otwarciu postępowania, postawieniu zarzutu, poparciu go
dokumentami, poddaniu pod dyskusję zainteresowanych i stawieniu czoła
opinii publicznej. Nic takiego się nie stało. Z dnia na dzień
dokonano cichcem w trybie nakazowo-administracyjnym zmian w martyrologii
narodu równolegle z tendencyjnymi zmianami w podręcznikach do nauki
historii wszystkich szczebli. |
Deus otiosus - Roman Zaroff (23-04-2004) |
Ludzie dążą do jakichś
celów, mają pragnienia dlatego, że nie mogą być one spełnione lub
osiągnięte natychmiast, lub często są po prostu nieosiągalne.
Natomiast Absolut niepodlegający ograniczeniom nie może mieć
jakiegokolwiek celu. Absolut nie może mieć satysfakcji ze stworzenia
czegoś, ponieważ nie wymaga to żadnego wysiłku z jego strony. Każde
jego zamierzenie czy pomysł nie dość, że byłby "wymyślony"
natychmiast, ale byłby zrealizowany natychmiast, w tym samym
"momencie" bez jakichkolwiek ograniczeń czasowych, czy wysiłku.
Bez celu nie ma działania a bez umieszczenia go w czasie nie ma też
działania jako takiego. W efekcie gdyby domniemany Absolut istniał po
prostu trwałby on "bezczynnie" w absolutnej samorealizacji. |
Polski pontyfikat a osłabienie Kościoła - Jan Sidorowicz (03-05-2005) |
Jego wybór na papieża powitałem z
radością, bo był to policzek dla władzy. Jemu zawdzięczam, że życie moje
stało się piękniejsze i bogatsze, bo na fali rozbudzonego ruchu
Solidarności mogłem w 1982 roku wyjechać na Zachód. Jednak z przykrością
stwierdzam, że jego pontyfikat wyrządził kościołowi szkody, które będą
niemożliwe do odrobienia przez najbliższe 20 lat (aż wymrą jak dinozaury
mianowani przez niego kardynałowie). Mimo że jestem ateistą, to chciałbym,
aby kościoły w Europie zapełniły się znowu żarliwie wierzącymi. Ludzie
staliby się dla siebie lepsi i może powstrzymałoby to groźbę całkowitej
islamizacji Europy. Bo jak powiedziała słynna publicystka Oriana Fallaci
cywilizacja zachodnioeuropejska zginie, bo BARAK NAM WIARY. Ludzie
odwracają się od kościoła, świątynie pustoszeją. Garstka ortodoksyjnych
dewotek nie obroni Europy przed zalewem wojującego, żarliwego
islamu! |
Remanent entuzjazmu - Witold Stanisław Michałowski (02-05-2005) |
Jest wysoce prawdopodobne, że
niezależnie od tego sojusz jakich partii dojdzie do władzy po najbliższych
wyborach parlamentarnych, powołana zostanie sejmowa Komisja Gazowa, który
wyjaśni, w jaki sposób w minionej dekadzie zrealizowany został scenariusz
zwiększania stopnia uzależnienia III RP od dostaw gazu tylko z jednego
źródła... Mechanizm skutecznego i w dodatku niezbyt drogiego korumpowania
polskich elit, kremlowscy władcy mają przećwiczony już co najmniej od 3
wieków. Działa nadal znakomicie... Nie wszyscy jeszcze rozumieją, że Rosja
uparcie odtwarza własne "imperium energetyczne" i jeśli jej się to uda, to
na wschód od Unii Europejskiej powstanie region energetyczno-tranzytowy
pozbawiony jakiejkolwiek samodzielności, z ośrodkiem decyzyjnym w Moskwie.
Taka sytuacja zaś będzie stanowiła zagrożenie bezpieczeństwa
energetycznego wszystkich państw Europy Środkowej, włącznie z Polską,
Słowacją i Węgrami... O tranzytowym przekręcie stulecia |
Nieszczęsny ateizm. List do przyjaciela - Małgorzata Koraszewska (01-05-2005) |
Mój drogi,znamy się od tylu lat i
wiesz dobrze, że uważam Cię za najświatlejszego i najmądrzejszego
katolika, z którym kiedykolwiek rozmawiałam czy czytałam jego prace.
Dyskutowaliśmy o wszystkim możliwym i w większości zgadzamy się w sprawach
społecznych, a równocześnie nigdy nie byliśmy w stanie zgodzić się co do
wiary i racjonalizmu... Nie przekonywałam i nie przedstawiałam argumentów
pokazujących, na jak kruchych podstawach oparte jest to Twoje przekonanie,
jeszcze z jednego powodu. Zaraziłam się "szacunkiem dla wiary", czyli
poglądem, że ludzi głęboko wierzących nie można obrażać, pokazując im
gliniane nogi, na których stoją, bo przecież oni wierzą... Przez te sześć
lat, od kiedy znowu mieszkam w Polsce, wyleczyłam się całkowicie z choroby
nadmiernego szacunku dla ludzi wierzących. Na ogół lubię symetrię. Pełna
wrogość okazywana ludziom niewierzącym, zmuszanie wszystkich do udziału w
życiu religijnym, strach niewierzących rodziców o swoje dzieci, które
muszą posyłać na lekcje religii... To bardzo dobre lekarstwo na szacunek
wobec ludzi, którzy żądają tego szacunku tylko dlatego, że wyznają pewne
poglądy. Ilu Twoich też mądrych współbraci w wierze mówi, że pewnym
ludziom nie dana jest "łaska wiary" i ilu mniej mądrych (lub
konformistycznych) ateistów i agnostyków powtarza te słowa, jakby
usprawiedliwiając się ze swojego używania rozumu... |
Kilka uwag o telewizji - Bogdan Miś (01-05-2005) |
Przestało być ważne co się mówi i
pokazuje w telewizji; zaczęło być wyłącznie ważne jak się to robi; im
dziwniej, śmieszniej - i, niestety, bardziej idiotycznie - tym
lepiej.Najważniejsze: ubawić debila po same pachy; emocje też są niezłe -
i do kasy! Wszystko, co jest adresowane do nieco bardziej wyrobionej
widowni - obniża dochody stacji i jest spychane na jakieś obrzeża ramówki.
"Spełnianie wymagań widza" - to najczystsze komercyjne oszustwo, nic
więcej. Żadna "demokratyzacja przekazu", moi drodzy. Propozycja
uzdrowienia TVP |
Epidemia kreacjonizmu w USA - Geoff Brumfiel (30-04-2005) |
Kreacjoniści chcą wywrócić do
góry nogami publiczną percepcję nauki i przekonać, że można tłumaczyć
fakty naukowe ponadnaturalnymi zjawiskami. Wsadzają Projektanta tam gdzie
dostrzegają luki w teorii ewolucji zniechęcają zatem do naukowych
poszukiwań. W USA zabobon ten niepokojąco rośnie w siłę. Dla niektórych
jest on pomostem pomiędzy nauką a wiarą, dla innych przekracza granice
przyzwoitości. Geoff Brumfiel, korespondent naukowy magazynu Nature z
Waszyngtonu, opisuje sytuację w środowisku akademickim. |
Rewolucja czy bierny opór? - Kamil Mroziński (30-04-2005) |
W dzisiejszych czasach, w dobie
dominacji terroru, zbrodni i coraz większego chaosu, gdy ludzie zmuszeni
są zmieniać swe poglądy na kwestię praw i wolności jednostki oraz samą
ideę demokracji, odżywa pytanie - gdybyśmy musieli stanąć do walki o swoje
racje, którą drogę byśmy wybrali? Czy była by to droga rewolucji, czy być
może biernego oporu? |
Staś i margrabia - Andrzej Koraszewski (30-04-2005) |
Diabli nadali Jirkę. Nic nas nie
łączyło prócz przyjaźni, a dzieliło nas wszystko. Mnie dręczyła Żelazna
Kurtyna, a jego nie. Tylu ludzi uciekło, więc musiała być dziurawa jak
sito. A z drugiej strony, ilu uciekło zanim ją postawili? W samym Chicago
jest pół miliona Polaków. Iluż chłopów krowę, prosiaka, co się tylko dało
zamieniało na bilet do Hameryki i w nogi. Kościuszko im mówił, że będzie
Żelazna Kurtyna? Można powiedzieć, że przed Franciszkiem-Józefem uciekali,
albo przed carem Aleksandrem, ale na mój gust, to mieli znacznie bliższe
powody. |
Chazaria - średniowieczne państwo żydów - Lech Keller (01-05-2005) |
Chazaria wyróżniała się systemem
tzw. podwójnej monarchii. Kagan był najwyższym (panującym) królem a
Kagan-Bek był urzędującym królem i dowódcą armii. Kaganowie byli bardzo
tolerancyjni; nawet jak przyjęli oni judaizm jako religię dworu (a więc i
państwa), to pozwolili oni chrześcijańskim Grekom, pogańskim Słowianom i
muzułmańskim Persom na wyznawanie ich religii |
Zadrużańskie aforyzmy - Antoni Feldon (30-04-2005) |
Różnica pomiędzy zwycięzcą, a
przegranym polega nie na braku siły, czy wiedzy, lecz raczej na braku
woli. Nie odkryjesz nowych lądów, dopóki nie odważysz się stracić brzegu z
oczu. Sukces jest podróżą, nie celem. Nawet najdłuższa podróż zaczyna się
pierwszym krokiem |
Od neuronu do samoświadomości - Anna Grabowska (30-04-2005) |
W jaki sposób właściwości
pojedynczych neuronów w ludzkim mózgu prowadzą do wytworzenia zupełnie
nowej jakości nieobecnej w świecie fizycznym i u większości organizmów
żywych, a mianowicie subiektywnej sfery fenomenów psychicznych w tym
również i świadomości? Pytanie to ma oczywiście zupełnie fundamentalne
znaczenie, gdyż pytanie o świadomość jest podstawą zrozumienia "istoty
człowieczeństwa" |
Monty Python a Racjonalista.pl - M. Agnosiewicz, A. Heyduk, S. Poznalski (29-04-2005) |
Wspominam o legendarnym serialu
brytyjskim dlatego, że strona, którą dziś prezentuję przystaje do
współczesnej Polski mniej więcej tak samo jak owa grupa komików do
ówczesnej Wielkiej Brytanii - pisze o Racjonaliście Andrzej Heyduk w
największym dzienniku polinijnym |
O ryzyku, racjonalności i emocjach - Joanna Szumowska (28-04-2005) |
Żyjemy w świecie, gdzie godność
została zastąpiona przez autentyczność. Psychologowie, poradniki, magazyny
kobiecie oraz kultura konsumpcji nakazują nam jedno - bycie sobą, bycie
autentycznym. A to oznacza zaprzedanie wszystkiego na rzecz kierowania się
emocjami. |
Głosować, czy olać? - Andrzej Koraszewski (28-04-2005) |
Współczesne społeczeństwo polskie
uważa całą klasę polityczną za zbiór ludzi nieudolnych i nieuczciwych.
Inni znów szukają Naczelnika, domyślając się jednak, że bokser z PGR-u
jest lichą namiastką Kościuszki. Będę głosował przeciw wyborowi Leppera
czy polityków cierpiących na endekoidy |
O równości kretynów - Bogdan Miś (28-04-2005) |
Państwo reporterstwo w telewizji
publicznej ze śmiertelną powagą opowiadają ludziom - w dodatku fatalnym
językiem - androny o wróżkach i kretyństwa o numerologii. A niemal zaraz
potem politycy opowiadają głupoty o "misji edukacyjnej" TVP i konieczności
walki z komercyjnym monopolem |
Jan Paweł II Superstar - Mautits Schmidt, Gerard Kessels (28-04-2005) |
On mógł zostać gwiazdą. To nie
miało nic wspólnego z nauką, którą głosił, jego reżim był bardzo szkodliwy
dla świata. Ale bez jego sposobu używania mediów już dawno katolicyzm
ugrzązłby w bagnie, tak jak to się stało w Europie - pisze holenderski
socjolog z wydz. teologicznego w Groningen |
Ciało obce - Małgorzata Jankowska (28-04-2005) |
W naszym pędzie do swoiście
pojmowanej nieśmiertelności, w kontekście wszechobecnego kultu życia i sił
witalnych śmierć staje się skandalem. Unikamy obcowania z nią, ginie
misterium Odejścia. W przygotowaniach do ostatniej wędrówki miejsce
bliskich zajmuje Instytucja... |
W kręgu miłośników i lubych - Paweł Fijałkowski (28-04-2005) |
Dla wielu historyków tolerancyjny
stosunek starożytnych Greków do homoseksualizmu był skazą na ich kulturze.
Leveque pisał o "degeneracji w dziedzinie seksualnej" i "ciemnych stronach
cywilizacji greckiej". Homoseksualiści w życiu społecznym i kulturze Aten
w VI - IV w. p.n.e. |
/^~- Baza intelektualna polskich racjonalistów -~^\ {- www.racjonalista.pl * www.therationalist.eu.org -} [ info@racjonalista.pl webmaster@racjonalista.pl ] \_.= European forum for reason and rationality =._/ |