Lucas L. Grabeel: Homo Sanctus. Opowieść (byłego) homokapłana, 350 stron.
W jednej z małych parafii nieznany sprawca atakuje nożem swojego spowiednika. Podejrzenia padają na z pozoru niewinnego ministranta. Prokuratura wszczyna dochodzenie. Prędko na jaw wychodzą okoliczności wskazujące, że do ataku mogło w ogóle nie dojść, a śledztwo zostaje umorzone. Wtedy też w sprawę zostaje uwikłany świeżo wyświęcony na kapłana wikary. Odkrywa tajemnicze okoliczności, w których doszło do ataku... Dopiero wówczas zaczyna się prawdziwy dramat...
Powieść o homoseksualizmie, kapłaństwie i religii.
Polskie St. Poelten...
Książka objęta patronatem medialnym portalu innastrona.pl
Fragmenty...
Po dwóch miesiącach formacji w postulacie wiedziałem już, co wybrałem.
Wyrzekłem się szczęścia, ale dążyłem ku spełnieniu. Wciąż odczuwałem ogromną
czarną dziurę w okolicach mego serca, ale mocno wierzyłem, że Bóg wypełni tę
pustkę w dniu święceń kapłańskich, do tego raz na zawsze.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że nie wypełnił…
Rzuciłem się w wir pracy kapłańskiej. Głoszenie kazań, wysłuchiwanie spowiedzi,
a przede wszystkim praca z dziećmi dawały mi wiele satysfakcji. Uznałem, że oto
jest moje spełnienie. Choć szczęśliwy nigdy się do końca nie poczułem.
Wydawało mi się, że moja wiara jest niczym głaz. Boga przecież zawsze było
łatwiej kochać. On nigdy nie odpowiadał, On nigdy się nie kłócił. Nie był
kapryśny jak człowiek, ani zmienny jak kobieta. I zawsze słuchał. Teraz
rozumiem, dlaczego taki był… Bo Go po prostu nigdy nie było. Był tylko projekcją
mojej potłuczonej duszy i nigdy niekochanego serca…
Mówili mi, że nie ma nic gorszego niż świadomość, że się umiera.
Przekonywali, że to właśnie zazdrość będzie tym uczuciem, które odprowadzi mnie
do grobu. Kazali wierzyć, że będę zazdrościł wszystkiego wszystkim. Rumianych
twarzyczek dzieciom, prężnej piersi i gładkiego czoła młodzieńcom, falujących na
wietrze, złocistych loków pięknym dziewczynom, sutanny kapłanom, ciepła
ukochanej osoby narzeczonym, synów matkom, córek ojcom, wiecznego zapachu wiosny
kwiaciarkom, soczystych owoców drzewom, krajobrazu ptakom, chłodu strumyka
łaniom, pędu do życia kwiatom…
Tymczasem ja odnalazłem swój spokój. I nadzieję na to, że koniec jest bliski i
nie będzie już długo zwlekał z przyjściem.
Mocna wiara w to, że po tamtej stronie nie będzie już niczego, dodawała mi sił.
Z równowagi wytrąciły mnie dopiero wydarzenia jednego feralnego tygodnia.
Wiedziałem, co robić. Plan miałem wyraźnie zarysowany — pociągnięty
zdecydowaną kreską. To nie był jeszcze czas, aby odejść. Chciałem najpierw, aby
tych dwóch — Marek i proboszcz — znalazło się za kratami. Później pragnąłem
zająć się ujawnieniem wielu podobnych naszemu przypadkowi spraw. Zniszczywszy
Kościół od środka, planowałem następnie samemu odejść z kapłaństwa, a na koniec
dokonać aktu apostazji.
Nie bluźnię! Ja myślę.
Zobacz:
*
Pojawił się nowy wzór wśród koszulek Racjonalisty:
Carl Sagan o marihuanie: "...nielegalność konopi jest oburzająca, jest to ograniczanie wykorzystania
pełnego potencjału specyfiku, który ma działanie uspokajające, poprawiające
wgląd do własnego wnętrza, czułość, braterstwo - tak bardzo potrzebne w tym
coraz bardziej szalonym i niebezpiecznym świecie."
Zobacz
więcej...
Pozycje książkowe wydawnictwa Racjonalista:
Koszulki Racjonalisty
Polecamy przedsezonowe ceny koszulek Racjonalisty. W związku ze wzrostem cen bawełny za kilka tygodni ceny koszulek wzrosną ok. 12%
Inne:
Strona główna wydawnictwa:
wydawnictwo.racjonalista.pl
Strona główna księgarni:
ksiegarnia.racjonalista.pl
"Racjo-lekcje", organizowane przez warszawską grupę Młodzi Racjonaliści - pod
patronatem Racjonalista.pl, powstały jako alternatywa do kościelnych rekolekcji
i są skierowane do niewierzącej części młodzieży szkół ponadgimnazjalnych.
"Racjo-lekcje" to świeckie zajęcia poświęcone psychologii oraz seksualności
człowieka, sztuce podejmowania decyzji oraz studium rzeczywistości, w której
dorasta współczesna młodzież. Są odpowiedzią na dyskryminację grupy
niewierzących młodych ludzi, która często znajduje się pod silnym naciskiem
grupy dominującej, katolickiej. W trakcie trzydniowych rekolekcji często nie
odbywają się zajęcia w szkołach, lub też są skracane. Zdarza się także, iż
udział w rekolekcjach jest obowiązkowy. "Racjo-lekcje" dają uczniom wybór,
realną alternatywę, możliwość zachowania i rozwijania swojego "ja". Dają
możliwość uczestniczenia w wydarzeniu, podczas którego będą mogli poznać
ciekawych ludzi, poszerzyć swoją wiedzę, podyskutować, rozwinąć horyzonty. A to
wszystko bez udziału kościoła.
Racjo-lekcje - "plan zajęć"
Przybyła nam nowa celebrantka dla humanistycznych
ceremonii - druga kobieta w naszym gronie, autorka
ciekawych publikacji w Racjonaliście i poza.
Monika Sadlok - politolożka, specjalista ds. zarządzania i
marketingu, trener. Ekspert Instytutu Analiz i Badań
Politologicznych. Ukończyła Uniwersytet Śląski w
Katowicach. Pracę doktorską poświęciła tematyce rozwoju
niepublicznego szkolnictwa wyższego w Polsce. Autorka
kilkunastu artykułów, esejów i publikacji z zakresu
polityki, teorii państwowości, social media, Internetu, e-demokracji, społeczeństwa obywatelskiego. Współpracuje z
wieloma organizacjami pozarządowymi w zakresie
opracowywanie kampanii promocyjnych i PR, prowadzenia szkoleń. Mieszka w Katowicach.
Zapraszamy do współpracy osoby chcące zostać celebrantami humanistycznymi. W szczególności mile widziane osoby północno-zachodniej i południowo-zachodniej części Polski oraz z Mazur.
A jakby tak zrobić spotkanie w swoim mieście?
Można by się spotkać, pubów ci u nas dostatek. Albo: robi się coraz cieplej,
spotkajmy się na pikniku w Ogrodzie Botanicznym. Niekoniecznie na majówkę.
Połaźmy po Zdrowiu. Do teatru bym się z kimś myślącym chętnie wybrała. Do kina.
Albo coś. Domówkę można potem organizować. Wyjść gdzieś, pogadać bez stresu.
Człowiek tak siedzi i czasem myśli, że jest całkiem sam z tymi "niewierzącymi
fanaberiami". Zróbmy coś!
Po tygodniu mózgu, nadchodzi Tydzień Homeopatii: 11-16 kwietnia. Światowy na dodatek. Zapewne homeopaci będą w tym okresie szczególnie mocno bombardować nas propagandą przekonującą, że woda z cukrem jest magiczną miksturą na każdą twoją chorobę, nawet nieistniejącą... Racjonalista czuwa! I włącza się do imprezy. Racjonalnie :)
Temat numeru z Focusa o egzorcyzmach jest już dostępny online: Polska choruje na egzorcyzmy.
W nowym numerze miesięcznika "Sprawy Nauki" tekst o polskich rektorach-klerykalizatorach.
Nowy partner Racjonalisty - czasopismo Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie BISTRO www.bistro.edu.pl
Informacja: "Wedle Katolickiej Agencji Prasowej, prezydent Komorowski ma dziś po 20 w TVP1 wygłosić orędzie do narodu i rządu, z wezwaniem, aby skończyć z państwem wyznaniowym w Polsce i zacząć przestrzegać zapisów ustaw. Będzie się działo :)" - była niestety Prima Aprilisowa...
"Imagine" zrealizowane w Afryce...
Bez Boga i bez wódki
Zdecydowanie fascynująca utopia w Etiopii. Utopia zrealizowana...
www.awraamba.com
CCzego potrzeba, żeby obwinić religię? - Jerry Coyne (06-04-2011) |
Wszyscy
znamy ludzi, którzy twierdzą, że żadnego ohydnego czynu, żadnego
morderstwa, żadnej
krzywdy nie można złożyć u stóp wiary - przynajmniej we współczesnych
czasach. Mogą niechętnie przyznać, że Inkwizycja i wyprawy krzyżowe mogły
mieć coś wspólnego z wiarą, ale to
były dawne, złe czasy. Teraz sprawy wyglądają inaczej. |
Muzułmanie a moralna niepełnosprawność - Daniel Greenfield (06-04-2011) |
Nasza reakcja na muzułmańską przemoc w Afganistanie,
rzekomo wyzwoloną przez spalenie Koranu na Florydzie, używa logiki nie
drażnij psa. Muzułmanie są niebezpieczni i agresywni, każdego więc kto ich
prowokuje, obarcza się odpowiedzialnością za to, co oni robią. Nie drażnij
dobermana na łańcuchu i nie drażnij muzułmanów po drugiej
stronie granicy lub świata. Takie jest przesłanie naszych obieralnych i
nieobieranych przedstawicieli. Ale muzułmanie to nie są nieodpowiedzialne
zwierzęta. |
Kiedy teologia uprawia kosmologię - Jerry Coyne (05-04-2011) |
W miarę jak oparta na inteligentnym projekcie opozycja wobec nauki powoli ulega rozmyciu, jej zwolennicy gorączkowo ruszyli na poszukiwanie argumentów na rzecz Boga w innej dziedzinie - w fizyce. Słyszę te argumenty za każdym razem, kiedy podróżuję, a teraz natknąłem się na nie znowu w Marylandzie. Sprowadzają się one do trzech twierdzeń./font> |
DDialog ekumeniczny - Andrzej Koraszewski (05-04-2011) |
Saudyjski duchowny wypowiedział się stanowczo przeciwko samobójczym
zamachom w celu łatwego zdobycia 72 dziewic. Był to nie byle kto, a sam Adel
Al-Kalbani, były imam Wielkiego Meczetu w Mekce, potępił on duchownych, którzy
wykorzystują rozpacz i frustrację młodych muzułmanów przez napełnianie
im głów opowieściami o Dziewicach Raju w celu zwabienia ich do dżihadu. |
To niesłychanie miło z jego strony, że nie żąda mojego aresztowania - PZ Myers (05-04-2011) |
Nie lubię Terry'ego Jonesa - jest jeszcze jednym fanatykiem religijnym - ale rozpoczęcie wsadzania do więzień krytyków religii wydaje mi się dość nieliberalne i autodestrukcyjne, ponieważ ignorancki motłoch może w odpowiedzi oddać się religijnie motywowanej przemocy. |
Wokół filozofii politycznej Johna Stuarta Milla - Patrycja Walter (04-04-2011) |
Działając jako
parlamentarzysta w Izbie Gmin bronił praw kobiet, robotników, mieszkańców
kolonii. Występował jako orędownik prawa do wolności zgromadzeń i wolności
słowa.
Isaiah Berlin w esejach o wolności
pisze, iż za swoją powinność uznawał Mill obronę najważniejszych wartości
jednostki, tj. wolności, pluralizmu i sprawiedliwości.
Przez całe życie próbował połączyć dwa przeciwstawne żywioły:
racjonalizm - wpojony przez ojca oraz romantyzm - odkryty w poezji. |
Reklama z gorylem - Marcin Łętowski (04-04-2011) |
Wiele z nich już nie przeszkadza, nie przerywa brutalnie ciekawego
programu. Zamiast tego uzupełnia go, komponuje się z nim. Współistnieje z
nim na równych prawach. Wiele reklam odeszło już od topornego schematu
prostego zachwalania produktu. Odbiorcy reklam zostali nimi urzeczeni i
zafascynowani jak superprodukcjami kinowymi. |
UUczeni zakończyli trwający 53 lata klasyczny eksperyment badający początki życia - Ed Yong (04-04-2011) |
Spróbujmy
wyobrazić sobie tamtą młodą i gwałtowną planetę, niszczoną przez
wybuchające wulkany, trujące gazy i burze z piorunami. Kiedy połączymy te składniki,
otrzymamy "pierwotną zupę", formującą w zbiornikach wodnych zaczątki
życia. Dodatkowo do gromadzenia się molekuł mogły przyczynić się spadające
z przestrzeni meteoryty. |
Horyzontalna czy wertykalna koncepcja człowieka - Radosław S. Czarnecki (03-04-2011) |
Ewangelizacja pełni niezwykle ważną rolę w
strukturze i naturze Kościoła rzymskiego. To być albo nie być katolicyzmu
teraz i w przyszłości. Dlatego trudno się dziwić, że jeden z pierwszych
synodów biskupich w Rzymie w epoce posoborowej zajął się tym zagadnieniem.
Na tym też tle doskonale widać jak wizja człowieka we współczesnym świecie
odbija się na sposobie, metodzie i filozoficzno-teologicznej podbudowie
prowadzenia ewangelizacji. To dwie wizje świata. |
Alkohol, nadużywanie i uzależnienie - Daniel Krzewiński (03-04-2011) |
Z czysto farmakologicznego punktu widzenia alkohol hamuje działanie wyższych ośrodków w mózgu, a następnie niższych. Utrata bądź osłabienie kontroli nad swoim zachowaniem, pojawiające się na skutek działania alkoholu, często mylnie traktuje się jako wyznacznik jego stymulującego działania. Z czasem w wyniku długotrwałego picia pojawiają się zaburzenia złożonych funkcji umysłowych, takich jak uczenie się, co ostatecznie prowadzi do utraty pamięci i zaburzeń koordynacji ruchowej. |
Wiosna w Dobrzyniu - Andrzej Koraszewski (02-04-2011) |
Dobrzyń nad Wisłą, ma trzy tysiące mieszkańców,
którym nie udało się uciec. Od kilku stuleci miarą inteligencji dziecka jest
w moim mieście tempo, w jakim potrafi zdobyć bilet w jedną stronę. W
gimnazjum rok po roku zadawałem pytanie, kto chce wyjechać, kto chce zostać.
Chętnych na zostanie nie było, ale wszyscy wiedzieli, że mniej więcej połowa
klasy zostanie na miejscu. |
W poszukiwaniu ustroju idealnego - Monika Sadlok (02-04-2011) |
Początek XXI
wieku wydawał się, jak określił to Eric Hobsbawm, "dążeniem do zmiany
porządku światowego drogą tak zwanego szerzenia demokracji" . Jak pokazują
jednak doświadczenia niedalekiej przeszłości, nie można z powodzeniem
stosować tego ustroju w każdym miejscu globu. Jest to wysoce niebezpieczne złudzenie.
Fakt, iż stacje benzynowe, ipody, gry komputerowe zdołały osiągnąć ten
stan doskonałej standaryzacji, nie oznacza, że można ją w analogiczny sposób
z świata techniki przenieść w świat polityki. |
Pocztówka z krainy Mormonów - Małgorzata Dobrowolska (01-04-2011) |
Praca
w dziekanacie (tak to się nazywało w Polsce) w Stanach Zjednoczonych wygląda
zupełnie inaczej niż ta w dziekanacie mojej uczelni wiele lat temu. W Ameryce
traktuje się studentów jak klientów (a klientów jak ludzi, thank you very much). W końcu to oni
swoim tuition płacą pensje profesorów,
oraz obsługi administracyjnej. Tutaj zajmujemy się naszymi podopiecznymi
czule, trochę może nawet za bardzo ich rozpieszczając. |
Potęga boga, potęga nauki - Andrzej Koraszewski (01-04-2011) |
Są takie dni, jak na przykład pierwszy kwietnia, kiedy
warto się wyciszyć i zadumać nad potęgą boga i potęgą nauki. Która z
nich jest większa? W umysłach ludzi te zmagania znajdują swoje
odzwierciedlenie, ukazując przy okazji marność zdrowia psychicznego ludzkości.
Ilu tych normalnych może być? Dwa, trzy procent? Garstka czytelników
niszowych stron internetowych, kiepska sprawa. |
ON istnieje - Wojciech Terlecki (01-04-2011) |
Mimo, że codziennie doświadczamy skutków jego działania,
mimo że to ON nas stworzył i wszystko, co widzimy wokół siebie, uparcie
zaprzeczamy jego istnieniu. To znaczy większość z nas. Ja jestem jego wielkim
fanem. Z przyjemnością obserwuję przejawy jego wielkiej mocy sprawczej,
pomimo że wydaje się być prosty i nieskomplikowany. |
Co wiemy o tym czego nie wiemy na temat Libii - Daniel Greenfield (31-03-2011) |
Wojna libijska - pisze amerykański publicysta - może być najgłupszą wojną, w jaką kiedykolwiek wpakowaliśmy się. Jest to wojna, w której - jak przyznał sekretarz obrony - nie mamy żadnego interesu narodowego, wojna, w której nie wiemy czyją sprawę popieramy, ani nawet dlaczego tam jesteśmy. Wojna, w której - jak się wydaje - walczymy na życzenie Anglii, Francji, ich przedsiębiorstw naftowych i pstrej zbieraniny libijskich rebeliantów, od byłych zbirów reżimu do Al-Kaidy. |
Odyseja nadziei i smutku - Elżbieta Binswanger-Stefańska (31-03-2011) |
Założę
się, że każdy z nas pamięta co robił 11 września 2001 roku, ale czy każdy z nas
pamięta swój "20 marca 2003"? A to wtedy zaczęły się bombardowania
Bagdadu. Ale odrealnione obrazy nie przekazywały grozy tego, co się tam wtedy
naprawdę działo, w telewizjach całego świata migał jakiś fantastyczny spektakl
z fajerwerkami i efektami specjalnymi, dla telewizji dzień jak co dzień,
widowisko pod tytułem "wojna", a nie prawdziwa wojna. |
Konserwatyzm antyidealistyczny - Piotr Napierała (31-03-2011) |
W krajach anglosaskich konserwatyzm uważany jest za
ideologię trzeźwego spojrzenia na rzeczywistość, nie zaś za zbiór
idealistycznych marzeń, w jakie popadają czasem konserwatyści kontynentalni.
Zwłaszcza brytyjscy konserwatyści wykazują szczególnie dużą dozę
akceptacji wobec ludzkich słabości, połączoną z podejrzliwością wobec
"wielkich słów"' takich jak "patriotyzm" lub
"odwaga", jeśli nie wiedzą jakie konkretne pomysły stoją za nimi. |
Ateista po rekolekcjach - Mariusz Agnosiewicz (30-03-2011) |
Może łatwiej byłoby katolikowi zrozumieć punkt widzenia ateisty, jeśli wyobrazi sobie jak by reagował na rozmówcę, który natrętnie odnosiłby swoje życie do sagi Conan Barbarzyńca. Choć muszę przyznać, że jako autor "Heretyckiego dziedzictwa Europy" rozważania ojca jezuity o seksualnych aspektach czy może podtekstach Trójcy Świętej znajduję jako smakowite i heretyckie. |
Odrzucam islam - Wafa Sultan (30-03-2011) |
Richard Dawkins.net zamieścił nowe
wideo, w którym znana lekarka
pochodzenia syryjskiego, Wafa Sultan, wyjaśnia dlaczego zwraca się nie tylko przeciwko
radykalnemu islamowi, nie tylko przeciwko politycznemu islamowi, ale przeciwko
islamowi jako takiemu. Przypominamy przy tej okazji fragment jej wywiadu dla
telewizji Al-Dżazira z 2006 roku, który rozsławił jej nazwisko na cały świat. |
Dziś 322. rocznica spalenia Łyszczyńskiego za ateizm - Andrzej Rusław Nowicki (30-03-2011) |
Czy potrzebne są w Polsce tablice, pomniki, ulice, place, szkoły i wyższa uczelnia utrwalające w swojej nazwie pamięć Kazimierza Łyszczyńskiego? Oczywiście, ale
jeszcze bardziej potrzebne jest Elektroniczne Archiwum, które udostępni wszystkim wiedzę o jego dziełach, życiu i formach pośmiertnej obecności w Kulturze. |
Ewolucja wyjaśniona - Andrzej Koraszewski (29-03-2011) |
Zdarza się, że niektóre dzieci wyrażają niepokój,
że Bóg najpierw stworzył światło i rośliny, a dopiero potem słońce.
Dawniej sprawa była łatwiejsza, gdyż tego rodzaju pytań można było uniknąć
przy pomocy kar cielesnych, które dodatkowo utrwalały informację, a które
obecnie są w zasadzie zabronione. W przypadku takich pytań możemy mówić o
emanacji światła przez samego Boga. Pan Bóg emanuje zarówno światłem, jak
i ciepłem, tak więc możemy zapewnić dziecko, iż nie ma tu żadnej
sprzeczności, że nikt się nie pomylił, po prostu tak było. |
Czy możemy być dobrzy bez wiary w Boga? - Leo Igwe (29-03-2011) |
Czy
ludzie mogą być dobrzy bez odwoływania się do boga i dogmatów? Czy możemy być moralni bez
religii? Odpowiedź
na to pytanie nie pozostawia wątpliwości - oczywiście, że możemy. Istoty
ludzkie naprawdę nie muszą wierzyć w bogów ani należeć do jakiejkolwiek
religii, aby mogły być dobre czy żeby mogły
czynić dobro. Sama idea dobra i czynienia dobra jest starsza od idei boga i
religii. W rzeczywistości twór nazywany bogiem jest czymś zewnętrznym wobec
równania ludzka dobroć i moralność. |
W cieniu niewiary - Andrzej Koraszewski (27-03-2011) |
W tym samym numerze "Polityki", który otwiera felieton Mizerskiego o niewierzących Polakach, Wojciech Mazowiecki publikuje obszerny artykuł o "Spisieniu"; sugeruje on, że polskiej polityce grozi "spisienie". Zasadniczy błąd, polskiej polityce nie może grozić coś, co ją cechuje od stuleci, co należy do naszego charakteru narodowego. Możemy tylko poszukiwać drogi do zmiany naszej mentalności, na poziomie rodziny organizacji, samorządu, państwa. |
Powrót Dżahilijah czyli o mordowaniu się w imię Boga - Razi Azmi (27-03-2011) |
Współcześni
muzułmanie, wszyscy co do jednego, lubią przechwalać się wkładem wcześniejszych
muzułmanów w naukę i cywilizację. Niewielu wie, że ci muzułmańscy
naukowcy, którzy dają im poczucie dumy ze swej przeszłości, nieodmiennie
byli racjonalistami o świeckim nastawieniu, którzy byli w stanie zajmować się
swoimi wybranymi dziedzinami za rządów oświeconych kalifów lub królów. |
Konformizm inteligenta oczami Zanussiego - Maciej Twardowski (26-03-2011) |
Miałem niebywałą przyjemność obejrzeć (w końcu!) film "Barwy ochronne" w reżyserii Krzysztofa Zanussiego. Obraz szalenie sugestywny i niestety wciąż aktualny. Mimo że jego premiera miała miejsce ładnych parę lat temu. W 1976 roku. |
Polska prezydencja w Radzie UE - Jerzy Kolarzowski (26-03-2011) |
Brak zewnętrznego wroga dla funkcjonującego systemu powoduje jego wynaturzenie. Wrogiem dla cywilizacji Zachodu był radziecki komunizm. Z chwilą jego rozpadu pojawia się pytanie, czy właściwą może być postawa prezentowana przez polskiego premiera wyrażona w jego słowach: "partia, którą kieruję nie ma z kim przegrać". Sondaże pokazują w wielu państwach europejskich spadek zaufania do klasy rządzącej oraz rosnący pesymizm w odniesieniu do nadchodzących perspektyw rozwoju na najbliższe dziesięciolecie. |
Godzina Ziemi nie zmieni świata - Bjørn Lomborg (26-03-2011) |
Trudno
porównać główny plac Kopenhagi z Times Square w Nowym Jorku pod względem
blichtru, ale jest to główna przestrzeń handlowa w mojej rodzinnej
Danii. Wśród wszystkich neonów znajduje się tam teraz nowa reklama: jasno oświetlony
billboard wzywający wszystkich do uczestniczenia w "Godzinie Ziemi",
60 minutach w sobotę wieczorem, podczas których cały świat powinien przyćmić
światła, żeby obniżyć emisję gazów cieplarnianych. |
Droga krzyżowa Lautsich - Agnieszka Zakrzewicz (26-03-2011) |
Po uzyskaniu pozytywnego wyroku pierwszej instancji w Strasburgu, rodzina Albertin-Lautsi stała się ofiarą wielokrotnych aktów przemocy - wyrażonych w słowach i czynach - na ich domu wymalowano czerwone krzyże, dostawali listy anonimowe wzywające ich, by opuścili miejscowość i kraj, a także pogróżki przemocy fizycznej. To jednak nie koniec "drogi krzyżowej" we Włoszech... |
Mało energii to bardzo niebezpieczna sprawa - Daniel Greenfield (25-03-2011) |
Padają wzniosłe słowa: "Żadnych
elektrowni atomowych więcej". Mówiąc o wzniosłości mam na myśli
artykuł wstępny w "Washington
Post", a przez słowa mam na myśli bezmyślną akceptację społecznych
trendów. Elektrownie nuklearne są skończone, podobnie jak wydobywanie
ropy z dna morskiego po wycieku z szybu BP. Tak skończone jak politycy
pragną, aby były skończone. Nie
daje się jednak zabić idei. Można ją co najwyżej przekazać komuś
innemu. |
Przyszłość energii jądrowej po tsunami - Pervez Hoodbhoy (25-03-2011) |
Publikujemy dziś dwa głosy na temat przyszłości energii nuklearnej po tsunami w Japonii. Pierwszy z nich, pakistańskiego fizyka jądrowego, którego zdaniem Pakistan nie potrafi poradzić sobie z kryzysem podobnym do Fukushima, i apeluje o rezygnację z produkcji energii jądrowej w Pakistanie, drugi, amerykańskiego publicysty Daniela Greenfielda, który przedstawia argumenty idące w odwrotnym kierunku. |
Oddani sławie - Lee Smith (24-03-2011) |
Stosunki między intelektualistami a dyktatorami rozpoczęły
się od pieniędzy, ale w celu usprawiedliwienia szmalu inteligencja wyjaśniła, że nie handlowali
tylko prestiżem, ale że ten układ dostarczał im możliwości spowodowania
zmiany. Jakimi jednak wartościami mogą się dzielić, skoro transakcje ujawniły
ich gotowość do poświęcenia swoich wartości? |
Sztuczna inteligencja - Bernard Korzeniewski (24-03-2011) |
Omawiając kwestię natury oraz fizycznych (neurofizjologicznych) korelatów ludzkiej psychiki i (samo)świadomości, nie sposób nie wspomnieć chociażby pokrótce o problemie sztucznej inteligencji - AI (od angielskiego Artificial Intelligence). Problem ten dotyczy warunków, jakie musiałyby zostać spełnione, aby urządzenia skonstruowane przez człowieka, na przykład komputery, roboty czy sieci neuropodobne, posiadły inteligencję i psychikę. Określenie tych warunków rzuciłoby dużo światła na istotę obu interesujących nas fenomenów. |
Rekolekcje dla obywateli Rzeczpospolitej - Andrzej Koraszewski (23-03-2011) |
Przez dwa dni próbowałem śledzić "Rekolekcje dla
niewierzących" na Facebooku, ale chaos ogromny w tym interesie i doszedłem
do wniosku, że szkoda czasu, bo może
i znajdzie się tam kilka ciekawych wypowiedzi, ale szukanie ich przypomina
szukanie diamentów w stercie tłuczonego szkła. Gdyby to ode mnie zależało, nie dyskutowałbym o Bogu,
a o państwie, w którym obok siebie żyjemy. |
Patriotyzm mocno kopie - Norbert Paprocki (23-03-2011) |
Wartości uniwersalne- przyjaźń, uczciwość, życzliwość,
odpowiedzialność itd. - przynoszą obfite plony gdziekolwiek są. Patriotyzm
jest tylko workiem prochu, który potrzebuje iskierki, by przerodzić się w
nacjonalizm i wybuchnąć, siejąc wokół spustoszenie. |
Czy większe mózgi i penisy bez kolców zawdzięczamy stratom w DNA? - Ed Yong (23-03-2011) |
Tam, gdzie zamieszane są geny,
mniej czasem znaczy więcej. Cory McLean, Phillip Reno i Alex Pollen ze Stanford
University znaleźli wiele odcinków DNA, których brakuje w genomach ludzi, ale
występują u szympansów i innych ssaków. Naukowcy uważają, że straty w
tych sekwencjach zbiegły się z wyewoluowaniem u ludzi większych mózgów,
oraz utratą takich cech jak wąsy czuciowe, czy kolce na penisach. Straty w
naszym genomie okazały się korzystne. |
Polska choruje na egzorcyzmy - (22-03-2011) |
Mroczna strona placebo. Ucieczka w pseudoterapię. Szatan zwany rozszczepieniem. W pułapce mitów. Objawy (nie) z tego świata. Diagnoza bezradności. Temat numeru Focusa o egzorcyzmach jest już dostępny online. |
Spotkania wiary z niewiarą - (22-03-2011) |
Czym innym są nasze prywatne przyjaźnie, a czym innym organizowane spotkania (nieodmiennie przyjmujące formę turniejów i konkurencji o sympatię publiczności). I tu jednak głównym problemem jest strona organizacyjna, umiejętność precyzyjnego określenia przedmiotu dyskusji, formy i moderowania tak, iżby dyskusja ku czemuś prowadziła. Profesjonalizm organizatorów i kultura dyskusji radykalnie zmniejsza prawdopodobieństwo przeradzania się spotkania w gniewne konflikty, czy kompletnie jałowe monologi, bez szansy dowiedzenia się o czym właściwie mówi strona przeciwna. Tu moje doświadczenie z Polski jest zdecydowanie negatywne. |
Katastrofa boga - Eric S. MacDonald (21-03-2011) |
Bogowie są katastrofami ludzi. Tworzymy ich i pozwalamy sobie na wiarę, że
każdy z nas ma w jakiś sposób wieczne znaczenie, a robiąc to pozbawiamy człowieczeństwo
jego prawdziwego znaczenia. Odpowiedź, jak zawsze, leży gdzie indziej. Wśród
wielu innych rzeczy tym, co robi nauka, jest zakotwiczenie wiedzy w człowieku. Dzieje się to także z innymi aspektami ludzkiego życia
i kultury i jest to dla niektórych niesłychanie dezorientujące. |
Co by było gdyby Arabowie uznali państwo Izrael w 1948 roku? - Abdulateef Al-Mulahim (20-03-2011) |
Zapoznawałem
się osobiście i czytałem wiele o życiu Palestyńczyków w Stanach Zjednoczonych i
w innych miejscach. Odnoszą sukcesy w każdej dziedzinie. W tym samym czasie
widziałem kraje arabskie znajdujące się na
samym dole listy w dziedzinie oświaty
i rozwoju. I ciągle powtarzałem sobie to pytanie: a co by było, gdyby Palestyńczycy
i Arabowie zaakceptowali obecność Izraela od 14 maja 1948 roku i uznali jego
prawo do istnienia? |
Czy słyszycie płacz Matek z Tiananmen? - (20-03-2011) |
W tym tygodniu, na posiedzeniu plenarnym Rady Praw Człowieka ONZ, przedstawiciel rządu chińskiego przerwał zeznania jednego z
najbardziej znanych byłych chińskich więźniów
politycznych. Przedstawiciel ten, wsparty potem przez Kubę, twierdził, że dr Yang
Jianli, który
mówił w imieniu genewskiej grupy praw człowieka UN Watch, nie zajmował się
omawianą podczas tej sesji kwestią, a mianowicie "naruszeniami praw człowieka, które wymagają
uwagi rady". |
Byli muzułmanie wykluczeni z przesłuchań Kinga - Nonie Darwish (19-03-2011) |
Dlaczego porzuciliśmy islam, żyjąc
tutaj, w Ameryce? Musieliśmy wybierać między islamem a miłością
do Ameryki. Radykałowie i dżihadyści wyśledzili nas tutaj, po
imigracji do USA, żeby próbować wepchnąć nas z powrotem w tę samą kulturę
dżihadu, nienawiści i antysemityzmu, od której uciekliśmy. Radykałowie,
którzy chcą zabronić nam wolności religii, gwarantowanej przez konstytucję
USA, codziennie grożą naszemu życiu i prawom obywatelskim. |
Klasa bez krzyża jest jak las bez śmieci - to nie jest już nasza ojczyzna - Andrzej Koraszewski (19-03-2011) |
Ciekawa jest argumentacja, dlaczego krzyż koniecznie musi
wisieć w instytucjach państwowych, dlaczego kościół jest całkowicie
niewystarczający? Głośne powiedzenie, że jest to wyraz żądania dominacji
religii nad państwem, wywołuje oburzenie i protesty. Skądże znowu, po prostu
nie powinniśmy się wyrzekać naszych europejskich, judeo-chrześcijańskich
korzeni. |
Nie zabijaj - Burak Bekdil (18-03-2011) |
W
artykule z 15 marca 2011 r. zatytułowanym "Nie zabijaj!" turecki publicysta
Burak Bekdil pisze o "napadach gniewu" tureckiego premiera Recepa Tayyipa
Erdogana "wobec śmierci dzieci" i o jego milczeniu po masakrze dokonanej 12
marca na izraelskiej rodzinie Fogel. Bekdil pisze, że
"palestyński bojownik" powiedział mu kiedyś: "Dla nas nawet roczne niemowlę
izraelskie jest żołnierzem". |
Długi tydzień orwellowskiej solidarności - Andrzej Koraszewski (17-03-2011) |
Ktokolwiek czytał biografię Mahatmy Gandhiego, autobiografię Nelsona
Mandeli, książki Nadine Gordimer, ten wie mniej więcej co oznaczało słowo
apartheid. Ciekawe co też ludzie, którzy walczyli z prawdziwym apartheidem, sądzą
o nazywaniu w ten sposób ustroju w Izraelu. |
Pojedyncze białko może wzmocnić wyblakłe wspomnienia - Ed Yong (16-03-2011) |
Przyzwyczailiśmy się do myśli,
że wraz z wiekiem stajemy się coraz bardziej zapominalscy. Z upływem czasu
nasze wspomnienia bledną i słabną, to naturalne. Oczywiście dzieje się tak,
jeśli jesteśmy wystarczającymi szczęściarzami, aby uniknąć przykrych
wypadków albo chorób, takich jak Alzheimer. Jednak z Weizmann Institute of Science z Izraela, znalazła potencjalny sposób na
zatrzymanie procesu pogarszania się stanu naszej pamięci, a nawet odwróceniu
go. |
Biedna Japonia - Elżbieta Binswanger-Stefańska (16-03-2011) |
Dla współczesnego człowieka "biedna Japonia" to
oksymoron, sprzeczność sama w sobie, Japonia jest trzecią potęgą świata i
tym samym należy do ścisłej czołówki krajów najbogatszych, więc jeżeli
jakiś związek frazeologiczny kojarzył nam się z Japonią, to tylko
"bogata Japonia". A jednak po katastrofie zapoczątkowanej trzęsieniem
ziemi w piątek 11 marca 2011 o godzinie 14.46 czasu lokalnego (w Polsce 6.46
rano) możemy tylko powiedzieć "biedna Japonia". |
Powstanie i istota (samo)świadomości - Bernard Korzeniewski (15-03-2011) |
Moja koncepcja genezy samoświadomości nie jest po prostu jeszcze jedną spekulacją filozoficzną. Wprost przeciwnie, spełnia ona wszelkie warunki pełnoprawnej hipotezy naukowej, a mianowicie prowadzi do sformułowania przewidywań, które mogą zostać przetestowane na drodze eksperymentalnej. |
Ten cud, to nasza największa szansa - Jan Res (15-03-2011) |
W kościele św. Antoniego Padewskiego w Sokółce hostia przemieniła się
na początku 2009 r. w Tkankę Serca Pana Jezusa. Ten fakt, po przeprowadzeniu
dokładnych badań, potwierdzili naukowo wybitni Profesorowie Uniwersytetu
Medycznego w Białymstoku: Pani prof. dr hab. Maria Elżbieta Sobaniec-Łotowska
i Pan prof. dr hab. Stanisław Sulkowski. |
/^~- Baza intelektualna polskich racjonalistów -~^\ {- www.racjonalista.pl * www.therationalist.eu.org -} [ info@racjonalista.pl webmaster@racjonalista.pl ] \_.= European forum for reason and rationality =._/ |