Zbliża się lato, dla wielu okres najbardziej leniwy intelektualnie, kiedy odpoczywamy i podróżujemy. Racjonalista mimo to pracuje jak zwykle, więc tak czy inaczej zapraszamy do odwiedzania oraz przesyłania swoich publikacji.
Racjonalista poszukuje redaktora wiadomości, który dbałby o codzienną porcję najważniejszych dla racjonalistów informacji.
Dla PSR okres letni będzie okresem wakacyjnym, szkoleniowym oraz okresem ślubów humanistycznych. 6 czerwca udzielono dwóch kolejnych ślubów humanistycznych. Zapraszamy kolejnych zainteresowanych!
Zapraszamy na wakacje z PSR:
Sobótka, 20-21 czerwca, kontakt organizacyjny:
aleksander.ciok@gmail.com
Szlakiem Piastowskim i do Słowińskiego Parku Narodowego 9-15 lipca, kontakt
organizacyjny:
dariusz.kaliszuk@racjonalista.pl
Portal społecznościowy Facebook jest obecnie jedynym na którym Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów i Racjonalista istnieją organizacyjnie - po tym jak cenzorzy z Naszej Klasy usunęli bez podania przyczyn profil PSR i Racjonalisty zrzeszający kilkaset członków. W Facebooku istnieje nie tylko strona grupy PSR, ale i poszczególne nasze ośrodki i oddziały pozakładały tam swoje strony z bieżącymi informacjami (Łódź, Kraków, Poznań, Warszawa, Wrocław, Trójmiasto. Są poza tym odrębne strony Listy Ateistów oraz Humanistyczne małżeństwo. Serdecznie zapraszamy, wiele naszych informacji, zwłaszcza zdjęć, można znaleźć jedynie w Facebooku, który jest istotnym uzupełnieniem Racjonalisty w naszej aktywności.
Tegoroczny ogólnopolski zjazd racjonalistów w grudniu odbędzie się w Pobierowie nad Bałtykiem (Pobrzeże Szczecińskie). Osoby zainteresowane proszone są o zgłoszenia: jerzy_kochan@poczta.onet.pl
Książki wydawnictwa Racjonalista:
Zapowiedzi:
Oświadczenie PSR w sprawie energetyki jądrowej - (10-06-2009) |
Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów z satysfakcją przyjmuje do wiadomości utworzenie urzędu Pełnomocnika rządu ds. energetyki jądrowej oraz plany wprowadzenia do systemu energetycznego energetyki jądrowej do 2020 roku. Pokojowe wykorzystanie energii atomowej jest najjaśniejszą kartą XX wieku. Wydobycie z uranu energii jest nie tylko epokowym wynalazkiem, ale także rozwiązaniem wielu problemów w tym dostępności energii elektrycznej, dywersyfikacji dostaw energetycznych, emisji gazów cieplarnianych i pyłów w całym cyklu życia elektrowni czy wreszcie samowystarczalności energetycznej. |
Oświadczenie PSR w związku z wyrokiem uniewinniającym Dorotę Nieznalską - (10-06-2009) |
Dwadzieścia lat po "dniu w którym skończył się w Polsce komunizm" nastał dzień w którym skończyły się w Polsce próby ograniczania wolności słowa przy użyciu anachronicznego artykułu 196 Kodeksu karnego. Dorota Nieznalska po ponad siedmiu latach została uniewinniona od zarzutu obrazy uczuć religijnych swoją instalacją "Pasja" wystawioną pod koniec 2001 roku w gdańskiej galerii "Wyspa". |
Ślub humanistyczny po polsku - Radosław Tyrała (09-06-2009) |
Śluby humanistyczne kierowane są przed wszystkim do określonej zbiorowości społecznej - do niewierzących, deklarujących przywiązanie do pakietu wartości humanistycznych. Być może na pojawienie się w Polsce humanistycznych rytuałów można spojrzeć jako na odzwierciedlenie postępującej sekularyzacji sfery rytuału, w tym i ślubnego, w Polsce. I to nie tylko w odniesieniu do niewierzących. Świadczyłyby o tym wyniki badań socjologicznych. Być może jest więc tak, że coraz częstsze i bardziej zdecydowane przerywanie poszczególnych nitek ortodoksji doktrynalno-moralnej nieuchronnie prowadzi Polskę w kierunku postępującej desakralizacji? Być może pojawienie się w Polsce ślubów humanistycznych można potraktować jako kolejną taką przerwaną nitkę. W ostatnią sobotę odbyły się kolejne dwa śluby humanistyczne |
Nowy statut PSR - (26-05-2009) |
Ujednolicona wersja statutu PSR, z
uwzględnieniem zmian dokonanych przez Walne Zgromadzenie Członków obradujące w
Warszawie w dniu 21 marca 2009. W wyniku zmian statutu PSR ubiega się o status
organizacji pożytku publicznego, może przyjmować członków od 16 lat, wprowadza
staż kandydacki dla nowych członków oraz nową jednostkę terytorialną
stowarzyszenia: ośrodek (obok oddziału). Zmiany obejmują paragrafy: 1, 9, 11,
13, 14, 29, 35, 36, 39 i 41. |
Wyróżnienie AQUILA ATHEORUM im. Kazimierza Łyszczyńskiego - Mariusz Agnosiewicz (24-05-2009) |
Vanini to jeden z najważniejszych ateistów w dziejach ludzkości. 9 lutego 1619 został zamordowany za ateizm. Początkowo był znany głównie jako ateista i krytyk religii, dopiero z czasem jednak zaczęto odkrywać jego dorobek filozoficzny, który pozwala w nim widzieć także wielkiego filozofa. Dość wspomnieć o tym, że już na początku XVII w. był protodarwinistą. W książce De admirandis... (O zdumiewających tajemnicach Przyrody...) z 1616 pisał o spontanicznych mutacjach zachodzących w pewnych roślinach (vis mutatrix), o transformacji jednych gatunków roślin w inne (una planta mutatur in aliam), transformacji jednych gatunków zwierzęcych w inne i jako przykład podaje przemianę małpy w człowieka. |
90 świeczek na torcie ateisty - (23-05-2009) |
Panu Profesorowi Andrzejowi NOWICKIEMU w 90. rocznicę urodzin. W imieniu Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, redakcji portalu Racjonalista.pl oraz własnym przekazuję Panu najgorętsze życzenia wielu sił twórczych oraz realizacji Pańskich marzeń o Republice Muz i o Polsce jako Światłogrodzie. Jednocześnie, przy tej okazji, wyrażamy naszą wdzięczność za Pańskie dotychczasowe Dzieło - zarówno Myśli, jak i Czynu. Jako Pańscy uczniowie, zapewniamy, że pragniemy w dziele tym wziąć swój udział - rozwijając je i umacniając. |
Demokracja nie jest cool - Andrzej Koraszewski (15-06-2009) |
Coraz częściej mam wrażenie, że o demokrację walczyli romantycy. Walczyć na
barykadach o demokrację, to zupełnie co innego niż akceptować życie społeczne
bez barykad, bez adrenaliny natychmiastowego ryzyka, bez palenia opon i rzucania
kamieniami, bez tego wspaniałego poczucia otwartego buntu, sprzeciwu i
permanentnej rewolucji. Demokracja oferuje nam jakieś nudne parlamentarne spory,
poszukiwania kompromisu, satysfakcję z powodu wrzucenia kartki do tekturowego
pudła. Zresztą, jak nas przekonują niektórzy byli bojownicy o demokrację, każdy
kompromis jest zgniły, a za tym wszystkim kryje się układ, spisek, masoni, a
zdaniem niektórych głównie Żydzi. |
Berkeley: idealizm w służbie teizmu - Daniel Krzewiński (14-06-2009) |
George Berkeley (1685-1753) urodził się w Irlandii. Studia uniwersyteckie w zakresie teologii odbył w angielskim Trinity College w Dublinie. Po studiach Berkeley został profesorem teologii oraz uczył języków greckiego i hebrajskiego. W latach 1713-1734 odbył kilka podróży po Europie w charakterze sekretarza i domowego kapelana pewnego dyplomaty angielskiego. Jako główny teoretyk reakcji ideologicznej, postawił sobie zadanie zbudowania tamy, która mogłaby powstrzymać przenikanie ateizmu i materializmu do większych mas ludności. |
Komentarz powyborczy - Marcin Punpur (14-06-2009) |
Tak, byłem i zagłosowałem. Czy jestem usatysfakcjonowany? Bynajmniej. I nie
dlatego, że mój kandydat nie otrzymał mandatu, ale przede wszystkim z tego
powodu, że inni na wybory nie poszli. 75% społeczeństwa pokazało figę z makiem.
Komu? Sobie samym oczywiście. Żeby była jasność, oni nie wyrazili swojego "nie"
dla polskiej klasy politycznej czy szerzej dla UE. Mogli to zrobić głosując na
licznych kandydatów spoza politycznego mainstreamu i tych, którzy określali
siebie jako eurosceptycy, cokolwiek to znaczy. Oni jednak wybrali pusty gest,
pozwalając decydować innym za siebie. |
Wywiad z imamem Adel Al-Kalbani - (14-06-2009) |
Pierwszy czarny Saudyjczyk został mianowany na imama
meczetu Haram w Mekce. Oskarża on szyitów o apostazję i omawia wygnanie Żydów i
chrześcijan z Półwyspu Arabskiego. Twierdzi, że jego mianowanie jest "bardziej
znaczące" niż wybór prezydenta Obamy. Poniżej znajdują się wyjątki z wywiadu szejkiem Adelem
Al-Kalbanim, wyemitowanym przez arabską sekcję BBC 5 maja 2009 i Al-Arabija 27
lutego 2009. |
Obama wpycha muzułmańskie kobiety pod koła - Phyllis Chesler (13-06-2009) |
Niedawne przemówienie prezydenta
Baracka Obamy w Kairze wzbudziło wiele kontrowersji. Pojawiły się głosy, iż
dążąc do otwarcia nowego rozdziału w stosunkach z islamem, prezydent Obama
poświęcił prawa człowieka. Mówiąc między innymi o prawie muzułmańskich kobiet do
zakrywania głowy, przemilczał, że chodzi tu głównie o prawo mężczyzn do
dominacji nad kobietami. Spójrzmy prawdzie w oczy: islamskie zasłony na twarz i
chusty stały się na Zachodzie symbolem "dżihadu" i islamskiego apartheidu
religijnego oraz nietolerancji. Niezależnie od tego, czy aprobuję ich wybór ubrania, chasydzkie kobiety,
(ultra-ortodoksyjne) żydówki lub sprzeciwiające się nowoczesności katoliczki nie
zagrażają zachodniej cywilizacji i nie obcinają głów tym, którzy porzucają
judaizm lub katolicyzm. Nie nawracają także przemocą muzułmanów ani hindusów.
Muzułmanie robią to również w momencie, w którym prezydent
Ameryki wyciąga rękę do całego islamskiego świata. |
Naukowcy raz jeszcze na bieżąco obserwują dobór naturalny - Jerry Coyne (12-06-2009) |
W mojej książce opisałem kilka badań pokazujących, że dobór naturalny może zmienić
gatunek w okresie krótszym niż życie ludzkie. Te badania były ważne dla
przekonania sceptyków (chociaż nie kreacjonistów, którzy nigdy nie dadzą się
przekonać), że dobór naturalny to coś więcej niż tylko spekulacja, lecz że jest
to siła, która rzeczywiście kształtuje zwierzęce zachowania, wygląd i cechy
rozrodcze w chwili obecnej. Teraz zespół badaczy z Kanady i USA informuje o
doborze naturalnym działającym
na gupiki, formując ich zachowania rozrodcze w ciągu zaledwie 8 lat: z
grubsza 13-26 pokoleń gupików. |
Konsument specjalnej troski - Mariusz Agnosiewicz (12-06-2009) |
Może to mało humanitarne, ale popieram gorliwie Nagrody Darwina, czyli w gruncie rzeczy prześmiewczą ideę wyróżniania tych, którzy przez swoje idiotyczne działania wyeliminowali się ze społeczeństwa, usuwając tym samym swoje "głupie" geny, na czym ogólnie nasz gatunek metaforycznie zyskuje. Samoeliminacja głupców nie jest zatem czymś szczególnie smutnym, wprost przeciwnie. I to samo odniósłbym do spraw konsumenckich - osoby nie posiadające przeciętnej inteligencji społecznej same sobie szkodzą. Ze wszech miar lepiej traktować obywateli jako osoby rozgarnięte w stopniu przeciętnym niż budować funkcjonowanie państwa w oparciu o założenie ochrony kretynów. |
Indywidualiści - Marcin Punpur (11-06-2009) |
Indywidualizm słusznie bywa kojarzony z hedonizmem, ale jest to hedonizm
szczególnego rodzaju, bo zdyscyplinowany. W imię hedonizmu jednostka powinna
wyzbyć się wszelkich ograniczeń, które niepotrzebnie blokują jej potencjał i po
prostu cieszyć się życiem. Folgowanie własnym potrzebom i zachciankom może
prowadzić jednak do utraty samokontroli. Na to nowoczesna jednostka nie może
sobie bynajmniej pozwolić. Źle bowiem wygląda zarówno nadwaga, nałogi, "szalone
imprezy" czy zakupoholizm. Wszystkie one
świadczą o nieumiejętności kierowania własnym życiem. Wolność musi iść w parze z
samodyscypliną. Służą temu odpowiednia dieta, siłownia, różne techniki
medytacyjne czy kursy "programowania na sukces". To wszystko pokazuje jak
paradoksalnie blisko nowym indywidualistom do ich pobożnych protoplastów -
amerykańskich purytanów. |
Romska mniejszość etniczna w Polsce – zmiany XX wieku. - Aleksandra Fedoruk (11-06-2009) |
Wskutek zajść w Mławie około 1200 osób próbowało
otrzymać azyl w Szwecji. Władze miejskie nie znalazły jednak podstaw do
przyznania im azylu, uznając Polskę za kraj bezpieczny. Romowie uświadomili
sobie, że muszą pozostać i stawić czoła nowym zagrożeniom, gdyż tego typu
zajścia po transformacji ustrojowej Polski nie są już podstawą do otrzymania
azylu za granicą. Przemiany, jakie nastąpiły po 1989 roku tworzyły warunki
prawnego i politycznego zaistnienia mniejszości narodowych w Polsce, jednak
Romowie byli w bardzo znikomym stopniu świadomi owych możliwości. "Świadomość
etniczna czy narodowa Romów w Polsce była bowiem zaczątkowa, elita intelektualna
prawie żadna, potrzeba wyjścia poza grupowe partykularyzmy i aktywności
politycznej równie znikoma. Dodatkowo, istnienie i funkcjonowanie tradycyjnej
struktury władzy (...) stanowiło zaporę w politycznej mobilizacji Romów." |
Droga do Gwiazd Ateny - Iwona Agnieszka Siedlaczek (11-06-2009) |
Andrzej Nowicki to człowiek ogarnięty bezmierną pasją badawczą, pragnieniem sięgnięcia w głąb, dotarcia do istoty rzeczy, które Go zainteresują. Ciekawość świata, którą wykazuje niezmiennie przez cały ten czas, kiedy się znamy (blisko 23 lata!) mogę porównać jedynie z właściwą dziecku bezinteresowną ciekawością, która ma go w zastany świat wprowadzić. Profesor nigdy nie zatracił ducha tej dziecięcej, najprawdziwszej ciekawości, a do jej istoty należy - radość z faktu, że jest jeszcze tyle rzeczy, których się o świecie nie wie, ale można je poznawać i ma się poczucie, że życie po to jest, aby właśnie to robić. Nie znam drugiego człowieka tak zafascynowanego tym, co bada, co odkrywa, co czyta, co znajduje u innych twórców |
Chrześcijańscy separatyści w Indiach - (10-06-2009) |
Narodowy Front Wyzwolenia Tripura został utworzony w grudniu 1989 r. a jego celem jest odłączenie się od Indii i utworzenie 'niepodległego' chrześcijańskiego państwa Tripura. Od samego swojego powstania, NFWT reprezentował interesy chrześcijaństwa za pomocą zbrojnego przymusu. Gwałtem i krzywdą usuwano każdy ślad oryginalnej kultury i religii tego obszaru Indii. Wykrwawiano i niszczono każdą grupę i osoby, które sprzeciwiały się temu. Narodowy Front Wyzwolenia Tripura jest wspomagany ogromnymi funduszami kościołów chrześcijańskich. Na rok przed tym, jak z pomocą kościołów baptystycznych powstał NFWT, chrześcijanie nawoływali swych współwyznawców, aby wzięli za cel "miliony Hindusów i Żydów tkwiących w ciemności swoich religii" |
Państwowi księża nad Tamizą - Maciej Psyk (10-06-2009) |
Narodowe Towarzystwo Świeckie w Wielkiej Brytanii ustaliło na podstawie ustawy o dostępnie do informacji publicznej, że kościoły w Wielkiej Brytanii otrzymują rocznie około 40 milionów funtów z budżetu NHS (odpowiednika NFZ) za swoją obecność w szpitalach w tym 32 miliony na same pensje. Pozostałe osiem milionów to koszt ubezpieczeń, koszty administracyjne, utrzymanie kaplic i "pokojów modlitw". Dociekliwość NSS pozwoliła odkryć, że na liście płac byli organiści pracujący w szpitalnych kaplicach a niektórzy księża katoliccy wystawiali szpitalom rachunki za udzielenie ostatniego namaszczenia. |
O podziale nauk u Wilhelma Windelbanda i Wilhelma Diltheya - Tomasz Pawlik (10-06-2009) |
Mając już za sobą prezentacje obu stanowisk dotyczących klasyfikacji nauki, chciałbym się zastanowić nad ich znaczeniem. Zacznę od ich krótkiego podsumowania. Podział dokonany przez Diltheya opiera się na przedmiocie danej dziedziny. Jedne z nich zajmują się człowiekiem, inne natomiast opisują szeroko pojętą przyrodę. Dlatego u Diltheya mamy do czynienia z naukami humanistycznymi i przyrodniczymi. Windelband, proponuje inne rozwiązanie tego problemu. Jego podział oparty jest na metodzie jaką posługują się pewne dziedziny. Istnieją dziedziny zajmujące się odkrywaniem pewnych ogólnych praw, w tym celu używamy odpowiednich metod. A w innych dziedzinach zajmujemy się jedynie pewnymi faktami, wykorzystując do tego odpowiednie metody. |
Katherine Kersten, mały tuman z Minnesoty - PZ Myers (10-06-2009) |
Współczucie i równość
nie są sprzeczne z intuicją. A przynajmniej nie są takie wśród ludzi, którzy nie
wychowali się na prawicowo-religijnych wartościach. Dzieci wychowane w zdrowych,
kochających rodzinach wydają się w naturalny sposób dzielić się zabawkami,
kochać szczeniaki i kocięta i bawić się z innymi dziećmi... wszystko to bez
czytania o tym w religijnych książkach i bez otrzymywania
informacji od aniołów. Źródłem tych idei wcale nie jest judeo-chrześcijaństwo:
nie widziałem żadnych dowodów, że na przykład chińskie dzieci są amoralnymi
bestiami (no cóż, nie bardziej niż jakiekolwiek inne dzieci) lub że dorośli są
bezduszni i nie wierzą w sprawiedliwość. |
Homeopatia zabija - Philip_Plait (10-06-2009) |
Homeopatia to antynaukowe wierzenie, że bardzo rozcieńczony w wodzie medykament może leczyć rozmaite dolegliwości. Jest to prawdopodobnie najbardziej niedorzeczna z wszystkich medycyn "alternatywnych", bo zwyczajnie nie może działać, nie działa
i, testowana wielokrotnie, udowodniła swoją nieskuteczność. A ci, którzy pytają: "co w tym złego?", mogą skierować swoje pytanie do Thomasa Sama i jego żony Manju Sam,
których 9-miesięczna córka zmarła, ponieważ wierzyli w homeopatię. Mała Gloria Thomas,
zmarła na skutek komplikacji związanych z egzemą. Egzema to łatwo
uleczalna przypadłość skórna (leczenie nie prowadzi do wyleczenia, ale radzi
sobie z objawami), jednakże leczenie dziewczynki zostało zaniechane przez
rodziców, którzy odrzucili porady lekarzy na rzecz leczenia homeopatycznego. |
Socynianie a idea sprawiedliwości Grotiusa - Jerzy Kolarzowski (10-06-2009) |
Jedni historycy uważają Grotiusa za twórcę prawa natury i założyciela filozofii prawa, a nawet za założyciela etyki współczesnej. Inni znów uznają go jedynie za słabego odtwórcę myśli starożytnych i scholastyka ze względu na stosowane metody. Prawda jest po środku. W programie swym Grotius wskrzeszał czysty racjonalizm etyczny starożytności, uwalniając się całkowicie od teologii. Grotius uznawał prawo naturalne za fundament władzy zwierzchniej i ostatecznego arbitra wszelkich ludzkich sporów. Prawo to wszczepione jest nam przez rozum. Ludzie nie zawsze przestrzegają prawa naturalnego, wtedy gdy rozum nie w pełni zawiaduje ich zachowaniem. Celem systemu prawnego jest skutecznie zastępować rozum, gdy ludźmi kierują nierozumne motywy. |
Czy wolno dyskutować o religii? - (09-06-2009) |
Od kilku dni na rozmaitych blogach
naukowych w USA, Wielkiej Brytanii i Australii trwa ożywiona dyskusja o tym, czy
i jak wolno dyskutować o możliwości bądź niemożliwości pogodzenia nauki i
religii. Rozpoczęła się ona od artykułu Chrisa Mooneya i Barbary Forrest, po
czym ruszyła lawina głosów. Mooney i Forrest skrytykowali artykuł profesora
Jerry'ego Coyne'a w "The New Republic", którego przekład opublikowaliśmy w
"Racjonaliście" Postarałam się wybrać najważniejsze głosy w tej dyskusji. |
O kryzysie – inaczej - Stanisław Kaźmierczyk (09-06-2009) |
Pociąga mnie bardziej to, co będzie po kryzysie, aniżeli sam kryzys. Kryzys już jest - trwa. Natomiast po nim, przecież nie będzie tak jak przed nim. I w tym właśnie wyraża jego charakterystyczna siła, niezwykłość. Nawet można powiedzieć, że sprawcza moc, która - podkreślmy nie może nie być źródłem inspiracji o refleksyjnym charakterze. Aby temu zaprzeczyć trzeba było racjonalnie dowieść, że ma charakter ściśle epizodyczny, że jest tylko następstwem pomyłek, łatwości pozyskiwania pieniędzy w amerykańskim systemie bankowym, itp. Zostawmy uproszczenia. One, w tym wypadku, są nic nie warte. Wystarczy sobie uświadomić, że kryzys jest procesem o niezwykle złożonej naturze i przez to mającym zdolność generowania nowych kwestii, zjawisk, itp. |
La Mettrie (1709-1751) - Daniel Krzewiński (08-06-2009) |
Biologiczne pojmowanie duszy ułatwiało La Mettrie'emu formułowanie teorii materialistycznej. Poszedł on dalej w swych rozważaniach niż Kartezjusz, myślenie jest nie tylko własnością materii, ale samo jest procesem materialnym. Każda nawet najdrobniejsza cząstka materii organicznej ma własności psychiczne. Własnością materii jest działanie mechaniczne, zmiany dokonują się w niej wedle stałych praw ruchu, bez interwencji wolnych i nie dających się obliczyć czynników. La Mettrie ośrodkiem swej głównej myśli uczynił przekonanie, że człowiek jest tak samo maszyną jak zwierzęta, tylko lepiej skonstruowaną i wyróżniającą się przypadkową własnością - mową. |
Łagodna schizofrenia - Andrzej Koraszewski (07-06-2009) |
Robert Sapolsky,
znakomity antropolog z uniwersytetu w Stamford wygłosił niedawno bardzo ciekawy
wykład na temat ewolucyjnego pochodzenia religii. Wcześniej wiele pisano o
związkach między niektórymi schorzeniami psychicznymi, a przeżyciami
mistycznymi. Sapolsky pokazuje w swoim wykładzie nieco inne podejście. Bierze na
warsztat dwie choroby mające podłoże genetyczne (a więc dziedziczne),
schizofrenię oraz zespół obsesyjno- kompulsywny. Obydwie te choroby w swej
ostrej formie całkowicie uniemożliwiają funkcjonowanie w społeczeństwie. Obydwie
mogą również przebiegać łagodnie i mogą być znacznie bardziej rozpowszechnione
niż nam się wydaje. |
Ja oglądałem Krecika a Michnik siedział - Maciej Psyk (06-06-2009) |
Nasz redakcyjny
kolega Maciej Psyk zareagował na wezwanie "Głosu Pomorza" by napisać krótkie
wspomnienia o PRL-u. Ponieważ urodził się po niewczasie, czyli gdy komunizm, a
wraz z nim PRL chylił się ku upadkowi, jego wspomnienia są z perspektywy
przedszkolnej. "Głos Pomorza" dostrzegł oryginalność tej perspektywy i nagrodził
pracę naszego kolegi, a my ją za "Głosem Pomorza" publikujemy, gdyż urodzonych
po niewczasie jest coraz więcej i ta właśnie perspektywa może być nowym
paradygmatem wspomnień o PRL-u. |
Bóg tak chciał - Agnieszka Ratuch (04-06-2009) |
Nie ma nic bardziej
przerażającego jak te czarne punkty boże przy szosach, w lasach ozdobione
palącymi się zniczami z krzyżami zbitymi często z dwóch gałęzi brzóz, bądź
kupne, metalowe, z cierpiącym Chrystusem, czy też okazałe, kamienne, ustawione
bez żadnych zezwoleń. Niedawno mijałam z rodziną takie
miejsce, gdzieś gdzie diabeł mówi dobranoc; droga snuła się lasem hen po
horyzont. Moją uwagę przykuła tabliczka, czy raczej kawałek deski z wymalowanym na
czarno napisem: "Bóg tak chciał" i tym razem to moja córka spytała: "Mamo, co
tam pisze"? Zapewne znudzona monotonnym widokiem drzew zauważyła coś, co nie
pasowało do krajobrazu. Powiedziałam, że pewnie ktoś wyrzucił jakiś śmieć do
lasu (nie była ta tabliczka profesjonalnie zrobiona, trochę sprawiała wrażenie
kawałka kartonu). |
Szympansy używają zestawu narzędzi armii szwajcarskiej, żeby rabować miód - Ed Yong (04-06-2009) |
Dawniej używanie narzędzi było uważane za wyłącznie ludzką zdolność, ale to
twierdzenie obaliły wielokrotne obserwacje używających narzędzia zwierząt. Od
tego czasu biolodzy mówią o coraz bardziej zwężających się liniach między
produkującymi narzędzia ludźmi i zwierzętami, a wiele z nich już zostało
przekroczonych. Podobnie jak my szympansy
zamieniają obiekty naturalne w narzędzia i używają ich na rozmaite
sposoby, włącznie z polowaniem i wydobywaniem ukrytej pod ziemią żywności. Używają
różnych narzędzi do różnych celów i kombinują wykorzystanie wielu narzędzi do jednego celu. Na
modele narzędzi mają także wpływ arbitralne reguły kulturowe w równym stopniu,
co wymogi funkcjonalne. |
Świątynia opaczności, ale czy bożej? - Andrzej Koraszewski (03-06-2009) |
Czwarty
czerwca to bardzo szczególna rocznica. Swego czasu Winston Churchill powiedział,
iż Polacy nigdy nie przegapili okazji przegapienia okazji. Dwadzieścia lat temu
udało nam się nie przegapić okazji. Wielu działaczy ówczesnej opozycji było
zdumionych, zaskoczonych a nawet przerażonych wynikami wyborów. Opozycja była
zupełnie niegotowa na przejęcie władzy. Łatwo byłoby kpić, wyśmiewać lub winić
tę opozycję za to, że zajmowała się wszystkim tylko nie myśleniem o tym, aby do
takiej możliwości się przygotować. Takie zarzuty (nawet jeśli jakoś tam są
uzasadnione) są dziś bez sensu. Wolność spadła na nas nagle i niespodziewanie,
ponieważ system komunistyczny się rozsypał. |
Saudyjski intelektualista: cywilizacja Zachodu wyzwoliła ludzkość - Ibrahim Al-Buleihi (03-06-2009) |
W wywiadzie opublikowanym 23 kwietnia 2009 w saudyjskiej gazecie "Okaz",
reformistyczny myśliciel Ibrahim Al-Buleihi wyraża swój podziw dla cywilizacji
Zachodu. Wywiad został tego samego dnia umieszczony w witrynie Elaph. Al-Buleihi wzywa
Arabów, by uznali wielkość cywilizacji zachodniej i dostrzegli braki własnej
kultury. Stwierdza, że taki samokrytycyzm jest warunkiem wstępnym jakiejkolwiek
zmiany na lepsze. Ibrahim Al-Buleihi jest członkiem Majlis ul-Szura, czyli
zgromadzenia prawodawczego Arabii Saudyjskiej. Poniżej podajemy wyjątki z tego
wywiadu. |
Jan Paweł II a kultura - Radosław S. Czarnecki (02-06-2009) |
Jan Paweł II promując z początkiem swego
pontyfikatu wyraźną i absolutną ofensywę katolicyzmu tym samym dąży do
monopolu Kościoła rzymskiego w przedmiocie jego roli oraz znaczenia w
dzisiejszej kulturze, a tym samym dramatycznie przeciwstawia go uniwersalnym
kierunkom rozwoju tejże kultury we współczesnym świecie. Tego się w Polsce nie
widzi, nie podnosi, nie mówi się o tym. Kult K.Wojtyły w naszym kraju jest
specyficzną formą idolatrii, popartej względami natury politycznej (papież -
jako uosobienie walki i obalenia komunizmu), mieszanką sentymentalizmu,
romantyzmu, narodowej mitologii i powszechnego w Polsce irracjonalizmu (branie
marzeń i mitów za realną rzeczywistość). |
Wreszcie! Prawo krajów zachodnich zwalcza nieludzkie obyczaje - Phyllis Chesler (02-06-2009) |
Kobiety,
podobnie jak mężczyźni, czują lojalność nie wobec innych kobiet, ale raczej
wobec własnej rasy, grupy etnicznej, plemienia, klasy społecznej, rodziny itd.
Tak więc z poglądem Zachodnich feministek, że kobiety są bardziej pokojowo
nastawione i współczujące, nie zgodziłyby się więźniarki Auschwitz (głównie
Żydówki, Cyganki i więźniarki polityczne), dręczone i pilnowane przez kobiety,
które robiły znacznie więcej niż tylko "wypełniały rozkazy"; ani niemieckie,
polskie i austriackie Żydówki, którym sąsiadki zazdrościły i pożądały ich
mieszkań, ubrań i mebli, i które chętnie wydawały je gestapo; ani czarne
afrykańskie dziewczyny i kobiety z dzisiejszego Darfuru, brutalnie i publicznie gwałcone zbiorowo przez etnicznych
Arabów przy akompaniamencie zachęcających okrzyków kobiet tych gwałcicieli,
które - podobno przedstawicielki łagodniejszej płci - obrzucają rasistowskimi
wyzwiskami ofiary gwałtów. |
Antychryst. Przełamując normy - Przemysław Piela (02-06-2009) |
Antychryst to zło w najczystszej postaci. Chory, psychodeliczny film w wulgarnej oprawie. Śmierć przeplata się tu z seksem i bólem. Żabia perspektywa w gabinecie ginekologa rodem z Piły Jamesa Wana, ale nie tak kiczowata i bezpodstawnie sadystyczna. Tu sadyzm zdaje się mieć coś do powiedzenia. Jest uczuciem i reakcją obronną. Widzowie też muszą się bronić. Jedni się śmieją, inni milczą, wychodzą, gwiżdżą... mdleją. Dla całej fabuły nasuwają mi się jedynie dwa paralelne wyjaśnienia; choroba psychiczna lub opętanie, co w gruncie sprowadza się do tego pierwszego, bo drugie to zwykła nadinterpretacja. Zaraźliwa to wszak choroba. |
Sieroty Jana Chrzciciela - Mariusz Agnosiewicz (02-06-2009) |
Kiedy misjonarze katoliccy w XVII w. natknęli się na południu dzisiejszego Iranu i Iraku na mandejczyków, nazwali ich "chrześcijanami św. Jana". Jeśli jednak rozumiemy chrześcijaństwo jako religię zbudowaną wokół postaci Jezusa, to mandejczycy są antychjrześcijańscy. Pierwotnie najchętniej określali się "nazorejczykami", czyli "stróżami", "posiadaczami" tajemnych rytów i wiadomości. Nazorejczycy z ich frapującym wywróceniem do góry nogami Starego i Nowego Testamentu są niezwykle podniecający dla badaczy tajemnic i specjalistów od historii alternatywnych, według których w średniowieczu mieli konszachty z templariuszami, których przywódców zdołali nawrócić na nazoreizm. Jakkolwiek było, pewnym jest, iż nowi templariusze, odrodzeni w 1804, już na początku zostali zamieszani w nazoreizm, gdyż wskrzesiciel zakonu w roku 1833 ogłosił się Najwyższym Kapłanem i Patriarchą Kościoła Janowego, przyjmując wiarę "chrześcijan Janowych". |
Jeśli George Tiller nie ma znaczenia, to czy ma znaczenie bóg? - PZ Myers (01-06-2009) |
W niedzielę 31 maja 2009 roku w kościele zabity został lekarz z Kansas George
Tiller. Tiller był jednym z nielicznych w Stanach Zjednoczonych lekarzy
dokonujących późnych aborcji w tragicznych sytuacjach, zagrażających życiu lub
zdrowiu matki. Przyjeżdżały do niego kobiety z całej Ameryki. Jak powiedziała
jedna z jego pacjentek: "Był jedynym światłem w najgorszym tygodniu mojego
życia". Organizacje antyaborcyjne od dawna miały go na celowniku. Napastowały
jego i jego pacjentów. Zbombardowały jego klinikę. Kilka lat temu postrzelono
go. Ciągano go po sądach, które za każdym razem stwierdzały, że działał w
granicach prawa, zgodnie z najlepszą sztuką lekarską. Jego nazwisko, adres,
nazwiska i miejsca zamieszkania jego rodziny, jak również jego rozkład dnia były
opublikowane na wielu witrynach internetowych z dopiskami: "Morderca",
"Ludobójca" "Nazistowski morderca niemowląt". |
Kobieto, puchu marny... - czyli jaka być powinnaś - Ania Rzepecka (01-06-2009) |
Wiedza na temat
ról płciowych przyswajana jest już od okresu dzieciństwa. Kobiety przedstawiane
są zazwyczaj jako łagodne, zależne, bardziej podatne na wpływy, kierujące się
emocjami, bierne, nie lubiące nauk ścisłych. Uczymy się także, iż są
delikatniejsze, opiekuńcze, spokojne, niezdecydowane i dbają o wygląd
zewnętrzny, podczas gdy mężczyznom przypisywane są cechy takie jak agresywność,
niezależność, szorstkość, pewność siebie. Zazwyczaj postrzega się ich jako
głośnych, stanowczych i mało emocjonalnych. Co warte podkreślenia, stereotypy
takie są obecne w różnych kulturach, stanowią większość, istnieje znaczny
międzykulturowy konsensus na poziomie treści stereotypów płci. |
Anonimowa sieć - Marcin Punpur (01-06-2009) |
W ostatnich dniach
przetoczyła się przez Polskę interesująca debata na temat anonimowości w sieci.
Problem pojawił się po prowokacji "Dziennika", który próbując namówić znaną
polityczną blogerkę, niejaką Katarynę, do ujawnienia własnej tożsamości, został
oskarżony o "szantaż" i tłumienie publicznej debaty. Sprawa nabrała rozpędu po
publikacji "Listu otwartego do obrońców Kataryny", w którym redaktor naczelny
"Dziennika" - R. Krasowski nazwał część internautów "małymi
ludzikami z Gogola czy Dostojewskiego, którzy wylewają żółć na cały świat", a
przy tym "nienawidzą wszystkich za wszystko". Sieć zawrzała, dzieląc się
na dwa obozy, obrońców i przeciwników anonimowości. |
Psychologia Condillaca - Łukasz Berezowski (01-06-2009) |
Historia filozofii z racji
samej swojej genezy ma niepohamowane tendencje do szufladkowania, według z góry
ustalonych kryteriów, wszystkiego co tylko wpadnie w jej łapczywe ręce. Nie
jeden filozof, bez wątpienia, wychodzi na tej sytuacji korzystnie, gdy zostaje
wspomniany chociażby jako alternatywa dla danego nurtu bądź jego "pomniejszy
przedstawiciel", zyskując sobie stałe miejsce w historii filozofii pomimo, iż
gdyby ocenić jakość jego pracy, można by decyzję taką zakwestionować. Z drugiej
zaś strony nie jeden wybitny, aczkolwiek słabo rozumiany myśliciel, poprzez tego
typu klasyfikacje traci cały należny mu splendor na poczet bycia ciekawostką w
zakresie danego nurtu. Taki los nie ominął niestety wybitnego filozofa jakim
był Etienne de Condillac. |
Karl Giberson broni akomodacjonizmu - Jerry Coyne (31-05-2009) |
Chodzi o to, że istnieją prowizoryczne ale dające się testować odpowiedzi
na pytania, które "dręczą" nas, racjonalistów (na przykład teorie fizyków o
powstaniu wszechświata), ale nie ma żadnych dających się testować
odpowiedzi na pytania, które trapią ludzi wyznających wiarę w siły nadnaturalne. Weźmy na przykład istnienie zła: nigdy nie będziemy
wiedzieli, dlaczego, skoro istnieje bóg, ludzie cierpią niepotrzebnie (np.
śmierć dzieci z powodu koszmarnych chorób i śmierć tysięcy z powodu "aktów
Boga", takich jak tsunami). Istnieje wiele teologicznych odpowiedzi (wszystkie
absurdalne) i żadnego sposobu na znalezienie dobrej. W
rzeczywistości najsensowniejszą odpowiedzią na problem zła jest to, że po prostu
nie ma boga. Ja na przykład zadowalam się ideą, że złe rzeczy zdarzają się
dobrym ludziom w ogóle bez żadnego innego powodu niż ruchy skorupy ziemskiej, i
że małe dzieci chorują na białaczkę lub cholerę z powodu losowych mutacji lub
ewolucji patogenicznych organizmów. |
Ateista i sens życia - Andrzej Koraszewski (31-05-2009) |
Z sensem życia jest tak jak z Panem
Bogiem, nikt go nie widział, ale niektórzy go czują, a inni czują jego brak
(jeszcze inni wcale się nad tym nie zastanawiają, a często jedna i ta sama osoba
przemieszcza się z jednej grupy do drugiej). Można również sens życia porównać
do zapłonu w silniku spalinowym, jak iskra podawana jest równomiernie to silnik
ciągnie, ale jak przerywa to wpadamy w depresję. Napęd tego poczucia sensu życia
może być religijny, ale może być i inny, a może to być silnik hybrydowy. Jednym
poczucie sensu życia daje pasja poznania, innym nienawiść do sąsiada. Samobójca
wysadzający się w powietrze w autobusie pełnym dzieci może mieć głębokie
poczucie sensu życia. Pasja badacza wydaje się być ciekawszym sensem życia,
terrorysta odpowie: jak dla kogo. |
Raport z chrześcijańskiego państwa - Małgorzata Koraszewska (30-05-2009) |
Raport o historii molestowania dzieci w prowadzonych
przez irlandzkie instytucje kościelne placówkach wychowawczych nie schodzi z
pierwszych stron zachodnich mediów. Wiele wskazuje na to, iż ten raport
wstrząśnie nie tylko Kościołem irlandzkim. W Polsce sprawa ta jest omawiana
raczej na dalszych stronach gazet, a często z niedowierzaniem. We
wszystkich irlandzkich gazetach pojawiają się pełne oburzenia i wściekłości
listy od czytelników, żądające wykluczenia Kościoła katolickiego z działalności
w systemie oświaty i w służbie zdrowia, rozwiązania Zgromadzenia Braci
Chrześcijańskich (najgorszego ze sprawców), a także innych zakonów, i przejęcia
ich majątków. Są także wezwania do bojkotu mszy kościelnych, zbiórek na tacę i
kościelnych sklepów. Małgorzata Koraszewska zrobiła krótki przegląd tych
doniesień. |
Człowiek bez religii - Bohdan Chwedeńczuk (30-05-2009) |
Etnograf przyjeżdża do krainy, w której żyją wierzący i niewierzący, on tego jednak nie wie, bo nie zna tego podziału. Krajobraz, który kształtują polskie żywioły religijne, wygląda następująco. Polscy katolicy nie opublikowali w ostatnich dziesięcioleciach żadnej wybitnej książki religijnej czy teologicznej, nie stworzyli żadnego wybitnego dzieła sztuki sakralnej, nie wywołali i nie stoczyli żadnej społecznie istotnej dyskusji, nie stworzyli środowiska o ponadlokalnych walorach. Legitymują się natomiast poważnym udziałem w polityce, istotnym wkładem w prawodawstwo oraz znacznym wzrostem stanu posiadania. Dociera do prowincji Euhemeria (od imienia starożytnego ateisty), gdzie mieszkają ci, których nazwałby niewierzącymi, gdyby znał nasz język. Ma zbadać poglądy i postawy Euhemerian. Co wiedzą? W co wierzą? Do czego dążą, a czego unikają? Jak regulują swoje życie społeczne? |
Etyka TAK, religia NIE, referendum w Berlinie - Andrzej Wendrychowicz (30-05-2009) |
Przygotowując się do referendum, koalicja rodziców, nauczycieli religii i organizacji katolickich, wspierana przez hierarchów kościelnych powołała do życia stowarzyszenie "Pro Reli". W odpowiedzi zawiązała się szeroka koalicja przeciwników zmian, która 4.3.2009 roku utworzyła konkurencyjne stowarzyszenie "Pro Ethik". W jego skład weszły partie lewicowe (SPD, Die Linke i Zieloni), organizacje mieszkających w Berlinie mniejszości narodowych (m.in. Turków i Kurdów), liczne organizacje społeczno-kulturalne (wśród nich stowarzyszenie gejów i lesbijek oraz związek naturystów), związek zawodowy pracowników szkolnictwa i szkół wyższych itd. Warto zaznaczyć, że do obozu Pro Ethik przystąpili również niektórzy działacze katoliccy, teologowie i nauczyciele religii. |
Podobieństwa embrionalne w strukturze mózgów kręgowców - PZ Myers (29-05-2009) |
Kreacjoniści nie wiedzą
absolutnie niczego o historii embriologii. Nie mają zielonego pojęcia o
współczesnej biologii rozwojowej.
Podobieństwa między embrionami są po prostu poza dyskusją. To wiadomo. To było
wiadomo od niemal dwóch stuleci. Gdybym był kreacjonistą, przyznałbym to i krytykował zamiast tego hipotezę, że te podobieństwa są dowodem na wspólne pochodzenie. To robią inteligentni ludzie: na przykład Karl Ernst von Baer był kreacjonistą, który nie zgadzał się z interpretacją Darwina i próbował wyjaśnić podobieństwa tym, że są one wynikiem
ogólności wczesnej postaci embrionalnej, przypisując je stosunkowo
niezróżnicowanemu stanowi na tym etapie rozwoju. Wyjaśnienie von Baera jest
faktycznie dość dobre i opowiadam o tym moim studentom, a także sądzę, że jest
to część wyjaśnienia. |
Papież przebacza molestowanym dzieciom - (28-05-2009) |
Strona internetowa "The Onion" prezentuje informacje w wersji satyrycznej i często nieprawdziwej.
Piękno tych informacji polega na zbliżeniu do prawdy. Prasa światowa nadal bardzo
wiele pisze o raporcie Irlandzkiego Kościoła w sprawie molestowania dzieci przez
księży i zakonników. 20 maja nowy arcybiskup Westminsteru, Wielebny Vicent
Nichols mówił o odwadze, jakiej wymagała od kapłanów konfrontacja z prawdą na
temat ich czynów. W wywiadzie nadanym przez ITV News 20 maja br. Wielebny
Nichols powiedział: "Myślę o tych ludziach w zakonach i o niektórych księżach w Dublinie, którzy muszą stanąć twarzą w twarz z faktami
z własnej przeszłości, a których instynktownie i z naturalnych powodów woleliby
zapomnieć. Wymaga to odwagi i także my nie powinniśmy zapominać, iż to
dzisiejsze rozliczenie nie powinno przesłaniać dobra, które również czynili."
The Onion swego czasu opublikował poniższą "wiadomość". |
Bóg jest Amerykaninem - Marcin Punpur (28-05-2009) |
Amerykańska religijność fascynuje badaczy i
myślicieli od dawna. Jej intensywność, różnorodność, powszechność stanowi
intrygujący precedens na tle innych krajów zachodniej cywilizacji, w których
obserwujemy jej systematyczny zanik. Mimo to, Ameryka pozostaje państwem
świeckim, gotowa bronić konstytucyjnego "muru separacji", jaki swego czasu
zbudowali jej założyciele z T. Jeffersonem na czele. By zrozumieć ten paradoks -
być może pozorny - należy wniknąć zarówno w amerykańską historię jak i kulturowe
podłoże targane sprzecznymi tendencjami od samego początku istnienia "imperium
wolności". |
Tolerancja i nietolerancja, akceptacja i nieakceptacja. - Andrzej Bonifacy Fudali (27-05-2009) |
Z inspiracji artykułem Agnieszki Zakrzewicz "Tolerancja i nietolerancja"
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6555/i,97
O potępianych odmieńcach,
czyli kolorowych skarpetkach w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku,
niebieskich spodniach w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych,
długich włosach i kwiecistych strojach w latach sześćdziesiątych,
oraz o dzisiejszej narodowej fobii. |
Dziesięć mitów oraz dziesięć prawd o ateizmie - Sam Harris (27-05-2009) |
Liczne badania opinii publicznej wskazuje, że termin "ateizm" został tak bardzo
napiętnowany w Stanach Zjednoczonych, że bycie ateistą jest teraz całkowitą
przeszkodą na drodze do kariery w polityce (w sposób, w jakim nie jest bycie
Czarnym, muzułmaninem lub homoseksualistą). Zgodnie z niedawnym sondażem
przeprowadzonym dla Newsweeka tylko 37%
Amerykanów zagłosowałby na wykwalifikowanego kandydata na prezydenta, który
byłby ateistą.
Ateiści często są postrzegani jako nietolerancyjni, niemoralni, w stanie
depresji, ślepi na piękno natury i dogmatycznie zamknięci na dowody na istnienie
sił nadprzyrodzonych. |
Obudzić się w Ameryce - Marshall Evans (27-05-2009) |
Tak się złożyło, że w
kwietniu 2009 roku na konferencji amerykańskich ateistów w Atlancie jadłem
śniadanie z Marshallem Evansem (to nie jest jego prawdziwe nazwisko). Wygląda
dokładnie na tego, kim jest, a mianowicie pilotem armii amerykańskiej, latającym
na odrzutowcach, które startują z lotniskowców. Jakoś zaskoczyło mnie spotkanie
takiego człowieka na konferencji ateistów i pełen ciekawości zapytałem go o jego
historię. Kiedy usłyszałem, że uczyli go w domu fundamentalistyczni rodzice,
którzy wyrzucili jego uważaną za skarb kolekcję książek o nauce, ponieważ
wspominały one Darwina, chciałem usłyszeć więcej. Kiedy usłyszałem, że jego
ateizm i liberalizm spowodowały, iż matka się go wyrzekła, a brat zerwał z nim
wszystkie kontakty jak z "wrogiem", poprosiłem go o napisanie o swoim życiu dla
Richarddawkins.net. Początkowo był skromnie nieśmiały, ale przekonałem go i
poniżej jest jego opowieść. |
Kocham to, co jeszcze nie istnieje... Rozmowa z Profesorem Andrzejem Nowickim - Mariusz Agnosiewicz (27-05-2009) |
- I właśnie ta wizja Rzeczy, którą powinienem stworzyć jest tym potężnym źródłem energii, które sprawia, że mimo biologicznej ruiny ciała chce się jeszcze żyć, tak długo, jak długo jeszcze pojawiać się będą takie piękne wizje - zadania do wykonania. ATENA CREANDA, dzieło mojego życia, które teraz piszę, nie jest książką o "istniejącej" bogini, ale o czymś, co trzeba stworzyć na miejsce po wszystkich bóstwach wszystkich religii. Zauważył pan, że ostatnio piszę przede wszystkim po włosku. Tego, co tam jest wydrukowane, nasz Ciemnogród nie zniszczy, a jak nasz kraj trochę się zeuropeizuje, to moje prace włoskie zostaną przełożone na polski. |
Czy Polska nierządem stoi? - Daniel Zbytek (26-05-2009) |
Kryzys ekonomiczny 2009
roku, który nabiera coraz większego impetu i doświadcza coraz szersze kręgi
Polaków, przy braku elity politycznej pełniącej rolę liderów społeczeństwa,
stwarza poważne zagrożenie anarchizacją reakcji ludzi, podatność na
populistyczne działania. Partie masowe, które dokonały przewrotów dekomponując
istniejącą strukturę społeczną i stwarzając zagrożenie dla sąsiednich krajów,
jak bolszewizm w Rosji czy faszyzm w Niemczech, powstały w bardzo krótkim
czasie, kilku lat, na bazie marginalnych partyjek o znikomym znaczeniu w
momencie ich powołania, które przeistoczyły się w siły miażdżące
ustabilizowanych, jak się zdawało konkurentów, pozbawiając ich znaczenia i
eliminując, politycznie i fizycznie. |
Pius XII wspierał zbrodniarzy - Maciej Psyk (26-05-2009) |
Proces beatyfikacyjny Piusa XII zaczął się w 1990 i choć do jego zakończenia brakuje już tylko podpisu papieża Benedyktowi XVI zadrżała ręka przed podpisaniem stosownego dokumentu. Oficjalnie nieoficjalną przyczyną była obawa przed pogorszeniem stosunków z Izraelem, gdzie Watykan zabiega o podpisanie konkordatu regulującego prawo własności do sześciu kościołów oraz gwarantującego przywileje podatkowe. Jakkolwiek perspektywa podpisania długo oczekiwanego "porozumienia ekonomicznego" wydaje się w zupełności wyjaśniać problemy Eugenio Pacelliniego z dostaniem się do grona beatyfikowanych, jego słynne "milczenie wobec Holocaustu" raczej nie jest największym problemem jaki ma z nim jego następca. |
Wysoki Sejmie... - Andrzej Koraszewski (25-05-2009) |
Był posłem w
latach 1919-1935 i odnosi się wrażenie, że do dnia dzisiejszego ani prawica, ani
lewica nie może się pochwalić reprezentantem o większej erudycji, czy też
równym Czapińskiemu mistrzem prowadzenia sporów. Legenda głosi, że nie
widziano go bez kilku książek pod pachą, ale jego erudycja w żaden sposób nie
przeszkadzała swadzie. Dziś szczególnie istotne jest to, iż był wspaniałym
szermierzem idei Oświecenia, idei państwa, które jest ojczyzną wszystkich jego
mieszkańców, a nie łupem zwycięskiej bandy. Jego boje o państwo neutralne
światopoglądowo nie straciły nic ze swojej aktualności i stanowią nie tylko
fascynującą lekturę, ale i kompendium argumentów, które warto dziś ponownie
przywoływać. |
Tolerancja i nietolerancja - Agnieszka Zakrzewicz (25-05-2009) |
Bardzo żałuję, że nie mogłam uczestniczyć w Marszu Tolerancji w
Krakowie, ani w Dniu Milczenia w Łodzi, gdyż musiałam zostać w Rzymie. Już od 9
lat biorę czynny udział w obchodach World Gay Pride - najczęściej w Wiecznym
Mieście, pod bokiem papieża... Biorę w nich udział, choć jestem heteroseksualistką, bo wierzę w tolerancję, równość, równouprawnienie, miłość i prawa
człowieka. |
Lament w Oslo - Jelena Bonner (24-05-2009) |
Będę więc mówić o Izraelu i o Żydach. Nie tylko dlatego, że jestem Żydówką, ale
przede wszystkim dlatego, że konflikt bliskowschodni jest od czasu zakończenia
drugiej wojny światowej platformą politycznych gier i rozgrywek mocarstw, krajów
arabskich i poszczególnych polityków starających się, poprzez "proces pokojowy",
zdobyć rozgłos i może także pokojową Nagrodę Nobla. Kiedyś pokojowa Nagroda
Nobla była najwyższą nagrodą moralną naszej cywilizacji. Ale po grudniu 1984
roku, kiedy Jaser Arafat stał się jednym z trzech nowych jej laureatów, jej
wartość etyczna została podkopana. Nie zawsze przyjmowałam z radością każdy
wybór Komitetu Noblowskiego Stortingu, ale ten wybór mnie zaszokował. I do dnia
dzisiejszego nie mogę zrozumieć ani zaakceptować faktu, że Andriej Sacharow i
Jaser Arafat, obecnie pośmiertnie, dzielą członkowstwo w klubie laureatów
Nobla. |
Chrześcijański libertynizm - Mariusz Agnosiewicz (24-05-2009) |
Pewna część chrześcijan uważała, że po odbyciu 730 świętych stosunków seksualnych stają się Chrystusami. Zwolennicy Karpokratesa, zwani karpokracjanami, uznawali, iż należy żyć pełnią, nie szczędząc sobie żadnych przyjemności, aby tak zaspokojona dusza mogła się wreszcie wyzwolić z materii i unieść ku eonom. Według nich dusza musi w kolejnych wcieleniach zaznać wszelkiego życia i wszelkiego działania, bo dopóki tego nie uczyni wciąż będzie wracać na ziemię. Dopiero jak dusza zazna wszelkiego smaku życia, jest gotowa na odejście. Stąd też, aby to przyspieszyć, najlepiej od razu iść na całość. Także kainici uważali, że "nie mogą dostąpić ocalenia, jeśli nie zaznają wszystkiego". Niewielu dziś zna libertyński nurt w pierwotnym chrześcijaństwie |
Konglomerat klimatyczno-industrialny. Niektóre firmy myślą tylko o zysku. - Bjørn Lomborg (23-05-2009) |
Na zbliżającym się World Business Summit będą przemawiali "przywódcy nauki i polityki", wybrani
chyba z powodu swoich poglądów - pełnych przerażenia globalnym ociepleniem. Jest
wśród nich James Lovelock, który wierzy, że za 30 lat znaczna część Europy
zamieni się w Saharę, a Londyn znajdzie się pod wodą; Sir Crispin Tickell, który
wierzy, że populację Wielkiej Brytanii trzeba zmniejszyć o dwie trzecie, żeby
kraj mógł poradzić sobie z globalnym ociepleniem; i Timothy Flannery, który
ostrzega, że poziom mórz podniesie się o wysokość "ośmiopiętrowego budynku".
Gdyby wielkie kompanie naftowe zorganizowały konferencję o zmianie klimatu i
zaprosiły tylko negacjonistów zmiany klimatycznej, rozległyby się powszechne
okrzyki oburzenia - i słusznie. |
Odszczepieńcy Oświecenia walczą o straconą sprawę - Paul Cliteur (23-05-2009) |
Voltaire mógł jeszcze dyskutować przy stole ze swoimi znajomymi filozofami o istnieniu czy też nie etre supreme (najwyższej istoty) i szybko zakańczać dyskusję, kiedy osoba nieupoważniona, jak służący, pojawiała się w pobliżu. Lecz dla nowoczesnych polityków jest to dość machiaweliczne postępowanie. Trudno jest sławić wiarę dla innych, jeżeli się jej samemu nie posiada lub udawać, że się w coś wierzy, po to, aby inni też wierzyli. Oprócz tego można odszczepieńców Oświecenia skonfrontować z historią i geografią. |
Parada brakujących ogniw - Andrzej Koraszewski (23-05-2009) |
Książka popularno-naukowa w kulturze anglosaskiej to niezwykle często książka pisana
przez wybitnego naukowca, który zaniedbuje obowiązek udowadniania swojej
uczoności przez nadymanie się i pisze o swoich odkryciach w sposób przystępny
dla zwykłych, a zainteresowanych daną dziedziną śmiertelników. Neil Shubin
dzięki swojemu lekkiemu stylowi doskoczył z miejsca do czołówki autorów
piszących książki naukowe, a zarazem popularne. Nasza wewnętrzna menażeria
jest opowieścią o odkrywaniu. Wędrówkę przez setki milionów lat zaczynamy od
dosłownej wędrówki po bezdrożach na dalekiej kanadyjskiej północy, gdzie przez
kilka lat, rok po roku, w ciepłych (raczej tylko cieplejszych) miesiącach Shubin
szukał pewnego brakującego ogniwa. |
/^~- Baza intelektualna polskich racjonalistów -~^\ {- www.racjonalista.pl * www.therationalist.eu.org -} [ info@racjonalista.pl webmaster@racjonalista.pl ] \_.= European forum for reason and rationality =._/ |